Nie ustaje wojna cenowa prowadzona przez działające w Polsce dyskonty. Na uboczu bezpośredniego starcia Lidla i Biedronki z cenową ofensywą ruszył Aldi. „VAT bierzemy na siebie” – zakomunikowała niemiecka sieć handlowa.
/123RF/PICSEL
Pieczywo, oleje, mięso, masło, mleko, jaja, sery żółte, mąki, kasze, ryż – Aldi zapewnia, że produkty z podstawowego koszyka zakupowego gospodarstw domowych nie podrożeją w kwietniu, mimo powrotu 5-procentowej stawki VAT na żywność. „VAT bierzemy na siebie” – zakomunikowała sieć.
Przypomnijmy – w wyniku zlikwidowania jednej z tarcz antyinflacyjnych, od kwietnia rośnie VAT na żywność z 0 do 5 proc.
Aldi w Polsce ma 300 sklepów i zatrudnia 4 tys. pracowników. Aldi Polska jest częścią Aldi Nord – międzynarodowej grupy dyskontów.
Dyskonty walczą o klienta. W Polsce już trwa wojna cenowa Lidla i Biedronki
– Jesteśmy niezawodnym dostawcą żywności na każdą kieszeń – bez kompromisu dla jakości. Decyzja o niepodnoszeniu cen o podatek VAT na tak szeroką gamę produktów, to kolejny krok naszej sieci w stronę ułatwiania oszczędzania Polakom. (…) Zawsze stoimy na straży dobrych cen – przekonuje Łukasz Janota z Aldi Polska.
Reklama
Decyzja Aldi wygląda na kolejną odsłonę walki cenowej, jaką prowadzą działające w Polsce dyskonty. Bezpośrednią batalię (z odwołaniem do posunięć konkurenta) prowadzą Lidl i Biedronka. Chcą w ten sposób zapewnić sobie miano najtańszej sieci handlowej w Polsce.
***