Departament Sprawiedliwości i 16 stanowych prokuratorów generalnych złożyło w czwartek pozew antymonopolowy przeciwko Apple. Rząd uważa, że gigant z Cupertino naruszył przepisy. Niedawno karę w wysokości 1,8 mld na Apple nałożyła Komisja Europejska.
Zastępca prokuratora generalnego Lisa Monaco wraz z prokuratorem generalnym USA Merrickiem Garlandem, ogłosili złożenie pozwu przeciwko Apple (Anna Moneymaker, Getty Images,, 2024 Getty Images, Anna Moneymaker)
Zdaniem amerykańskiego rządu Apple uniemożliwiło innym firmom oferowanie aplikacji konkurujących z produktami Apple np. portfele cyfrowe, co mogłoby zmniejszyć wartość iPhone’a.
Polityka Apple szkodzi konsumentom i mniejszym firmom, które konkurują z niektórymi usługami Apple – wynika z fragmentów pozwu opublikowanego przez rząd, który został złożony w amerykańskim sądzie okręgowym dla dystryktu New Jersey – czytamy w „The New York Times”.
Amerykański rząd uznał, że Apple budowało i wzmacniało swoją pozycję monopolisty na smartfony.
„NYT” zwraca uwagę, że pozew to efekt trwającej przez wiele lat kontroli urządzeń oraz usług Apple, który miały pozwolić spółce osiągnąć wartość 2,75 bln dolarów. Uderzenie rządu wymierzone jest w iPhone’y, które są najważniejszym elementem biznesu Apple i stworzonego przez niego imperium.
Apple odpowiada rządowi
Apple, zdaniem rządu, nie grało według równych zasad. Spółka miała przyznać własnym produktom i usługom dostęp do podstawowych funkcji, których odmawia rywalom.
„Na przestrzeni lat ograniczyło dostęp firm finansowych do chipu płatniczego telefonu i trackerów Bluetooth do korzystania z funkcji usługi lokalizacyjnej. Użytkownikom łatwiej jest podłączyć produkty Apple, takie jak smartwatche i laptopy, do iPhone’a niż do produktów innych producentów” – czytamy.
Apple odpowiada, że dzięki temu jej produkty są bardziej bezpieczne. Konkurencja uważa natomiast, że Apple w ten sposób monopolizuje rynek.
Rzeczniczka giganta z Doliny Krzemowej, cytowana przez „NYT”, uważa że „ten pozew zagraża temu, kim jesteśmy i zasadom, które wyróżniają produkty Apple na zaciekle konkurencyjnych rynkach„. Apple zaznacza, że rząd chce uderzyć w zdolność firmy do tworzenia technologii, której klienci mają oczekiwać od spółki.
W przeszłości dochodzenia antymonopolowe wszczynano także wobec Meta, Amazon czy Google. Działo się to za administracji Donalda Trumpa.
UE uderzyła w Apple
Na początku marca Komisja Europejska nałożyła pierwszą w historii grzywnę na giganta technologicznego Apple za złamanie prawa UE w zakresie dostępu do usług strumieniowego przesyłania muzyki.
Komisja Europejska uznała, że Apple uniemożliwiło twórcom aplikacji do strumieniowego przesyłania muzyki np. Spotify poinformowanie użytkowników iPhone’ów, że mogą skorzystać z alternatywnych tańszych płatności poza Apple App Store – informowało Politico. KE nałożyła na Apple karę w wysokości 1,8 mld euro.
„NYT” zwraca uwagę, że amerykański rząd poszedł znacznie dalej od europejskich decydentów. Sprawdzano nie tylko możliwe złamanie przepisów antymonopolowych w związku z App Store. Amerykański regulator przez kilka lat przyglądał się całemu ekosystemowi i produktom Apple.