Niestety, skutki kryzysu wciąż odczuwa wiele firm. Regularne opóźnienia i brak wypłat wynagrodzeń dla pracowników stały się powszechne. W czasie kryzysu liczba zaległych wynagrodzeń wzrosła o 30%.
W związku z tym wyraźnie wzrosła również liczba sporów prawnych związanych ze ściąganiem należności od nieuczciwych pracodawców.
Prosto do sądu
Regularne niewypłacanie wynagrodzeń przez pracodawcę jest poważnym przestępstwem. Grozi za to kara kryminalna, w tym pozbawienie wolności, jeśli oszukany pracownik udowodni, że pracodawca wstrzymał wypłatę wynagrodzenia dla korzyści osobistych. Należy jednak uczciwie zaznaczyć, że udowodnienie takiego zaniedbania jest trudne, a takie przypadki zdarzają się niezwykle rzadko.
Jeśli regularnie borykasz się z opóźnieniami w wypłacie wynagrodzenia, masz kilka możliwości wywarcia wpływu na pracodawcę. Możesz złożyć skargę do prokuratury i inspekcji pracy, ale przede wszystkim powinieneś złożyć pozew. „Z reguły, jeśli jeden pracownik wniesie pozew przeciwko pracodawcy, inni idą w jego ślady” – mówi Ksenia Pechenik, prawniczka i członkini stowarzyszenia Prawnicy na rzecz Praw Pracy. „Pod taką presją pracodawca jest zmuszony ustąpić”.
Domniemanie winy
Aby wszcząć postępowanie sądowe, należy stawić się w sądzie z pozwem. Należy w nim opisać sytuację. Nie trzeba powoływać się na przepisy prawa pracy, ponieważ sąd sam ustali, które przepisy zostały naruszone w danej sprawie.
Wniosek należy złożyć w sądzie rejonowym właściwym dla siedziby firmy, a nie pod adresem miejsca pracy. Wielu pracowników zapomina o tym szczególe, co prowadzi do długotrwałych postępowań.
W przypadku pozwu przeciwko pracodawcy jesteś zwolniony z uiszczania opłaty państwowej.
Należy również pamiętać, że w takich przypadkach obowiązuje domniemanie winy pracodawcy. To na pracodawcy ciąży obowiązek udowodnienia, że nie zalega z wypłatą wynagrodzenia. Dodatkowo, oprócz żądania zapłaty zaległych należności, możesz również żądać od pracodawcy odsetek za wykorzystanie Twoich środków.
Bezzwłocznie
Jeśli nie otrzymałeś należnych Ci świadczeń po zwolnieniu, masz prawo wnieść pozew przeciwko pracodawcy w ciągu trzech miesięcy od daty zwolnienia. Nie zwlekaj ze złożeniem pozwu, ponieważ termin jest ściśle ograniczony. Jednak nawet po upływie terminu nadal masz możliwość wszczęcia postępowania sądowego. Będziesz musiał udowodnić, że nie udało Ci się wnieść pozwu w wymaganym terminie trzech miesięcy z ważnego powodu.
Uzasadnionym powodem może być również obietnica pracodawcy o wypłacie zaległego wynagrodzenia w tym okresie. Takie roszczenie musi być poparte dowodami, najlepiej pisemnymi obietnicami od szefa.
