Sprzedaż nowych mieszkań w siedmiu największych miastach Polsce w sierpniu wyniosła niespełna 2,8 tys. – o 43 proc. mniej niż rok wcześniej – wynika z danych Otodom Analytics. Ciekawym zjawiskiem jest wyraźnie widoczny mniejszy średni metraż mieszkań wprowadzanych do sprzedaży. Eksperci mówią już o „nowym standardzie na rynku”.
Sprzedaż nowych mieszkań na 7 największych rynkach w Polsce w sierpniu 2024 r. wyniosła niespełna 2,8 tys. (PAP, Albert Zawada)
– W sierpniu pułap 3 tysięcy sprzedanych lokali po raz kolejny jest dla deweloperów nieosiągalny. Co więcej, ta tendencja spadkowa w zakresie sprzedaży mieszkań deweloperskich utrzymuje się, a w biurach sprzedaży wyczuwalny jest pewien stan wyczekiwania na impuls, który będzie ponownie stymulować stronę popytową – mówi Katarzyna Kuniewicz, szefowa działu badań w Otodom Analytics.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Nadchodzi rewolucja na rynku nieruchomości. Ceny mogą się zmienić
Jak podano, w sierpniu na rynek trafiło ponad 3,6 tys. nowych mieszkań – o ok. 750 mniej niż w lipcu br. i 800 więcej niż w sierpniu 2023 r. Deweloperzy sprzedali w sierpniu na 7 największych rynkach w Polsce ok. 2,8 tys. mieszkań.
Oferta mieszkań deweloperskich na siedmiu największych rynkach w Polsce sięga obecnie ponad 52 tysiące lokali. To wynik o 50 proc. wyższy niż rok temu. Liczba wprowadzeń jest większa od mieszkań sprzedanych już ósmy miesiąc z rzędu, a w Łodzi, Poznaniu, Wrocławiu i Katowicach rynek pierwotny już się mierzy z nadpodażą. Zarówno kupujący, jak i firmy deweloperskie czekają na impuls z zewnątrz, który z powrotem będzie stymulował popyt – czytamy w komunikacie.
Z danych Otodom Analytics wynika, Warszawa, pomimo najlepszego wśród największych rynków wyniku w sierpniu, odnotowała spadki sprzedaży zarówno w ujęciu miesięcznym, jak i rocznym. Od lipca sprzedaż w stolicy zmniejszyła się o 16 proc., a od sierpnia zeszłego roku o prawie 50 proc.
Mniejszą sprzedaż w tych dwóch okresach można zauważyć też we Wrocławiu i Łodzi – odpowiednio o 9 proc. i 5 proc., a w stosunku do sierpnia 2023 r. o 55 proc. i 18 proc. Od sierpnia ubiegłego roku mniej mieszkań sprzedaje się też w Trójmieście i Krakowie (o 44-48 proc.), Katowicach (o 29 proc.) oraz Poznaniu (o 14 proc.). Jednak w ujęciu miesięcznym odnotowano w tych miastach wzrost sprzedaży – największy w Katowicach (84 proc.), a najmniejszy w Krakowie (6 proc.).
Na rynku widać wyhamowanie w cenach
W ocenie ekspertów widać lekkie wyhamowanie w cenach. Od lipca wzrosły one nieznacznie w Trójmieście i Wrocławiu, a spadły w Warszawie, Krakowie, Poznaniu i Łodzi, jednak w żadnym z tych miast zmiana nie przekroczyła 1 proc.
– Przeciętne ceny mieszkań ustabilizowały się. Jednak nie mamy do czynienia z tak wyczekiwanymi przez klientów obniżkami. Ciekawym zjawiskiem jest wyraźnie widoczny mniejszy średni metraż mieszkań wprowadzanych do sprzedaży. To około 55 mkw. Należy zwrócić uwagę, że mieszkania wprowadzone w sierpniu i we wrześniu są o 3-4 mkw. mniejsze niż lokale, będące już w ofercie. W rezultacie w ofercie deweloperów mamy mieszkania o powierzchni średnio 51-52 mkw., co najwidoczniej staje się nowym standardem na rynku pierwotnym – podkreśla Kuniewicz.