UBS ma przeprowadzić grupowe zwolnienia w Polsce. Szwajcarska firma finansowa zatrudnia w kraju 8700 pracowników, z czego 1200 jest zagrożonych utratą pracy. Planowane jest stopniowe zamykanie biura w Warszawie. Jednym z czynników przyczyniających się do tych zwolnień jest trwający kryzys w centrach usług wspólnych. Osoby dotknięte zwolnieniami otrzymają pakiety odpraw, chociaż eksperci ostrzegają, że mogą napotkać trudności w znalezieniu nowych stanowisk.
/ 123RF/PICSEL
UBS nadzoruje największą część prywatnego majątku na świecie. Skupia się na zarządzaniu aktywami klientów prywatnych, instytucjonalnych i korporacyjnych. Posiada portfel, który obejmuje połowę światowych miliarderów. Szwajcarska instytucja prowadzi również globalny oddział bankowości inwestycyjnej.
Wyzwania po Credit Suisse
Raporty dotyczące potencjalnej utraty miejsc pracy pojawiły się w zeszłym roku. UBS oświadczył, że dąży do redukcji kosztów. W 2023 r. firma przejęła Credit Suisse, zwiększając liczbę pracowników z 75 000 do 120 000.
W 2024 r. firma ogłosiła plany zwolnienia od 30 000 do 35 000 pracowników na skalę globalną. Pod koniec stycznia 2025 r. Bloomberg ujawnił, że w Szwajcarii zostanie zlikwidowanych około 3000 miejsc pracy. Każdy pracownik zostanie oceniony indywidualnie, a powiadomienia będą dotyczyć personelu na wszystkich szczeblach, w tym stanowisk kierowniczych.
Reklama
Zwolnienia grupowe dotkną również Polskę, gdzie UBS utrzymuje trzy biura w Warszawie, Wrocławiu i Krakowie, zatrudniając 8700 osób. Według informacji z „Gazety Wyborczej” finansowy potentat zamierza stopniowo zamykać działalność w stolicy. W latach 2025-2026 przewiduje się, że zwolnienia obejmą około 7 procent siły roboczej każdego roku. Oznacza to około 1200 zwolnień.
Nie w Warszawie, ale w Krakowie i Wrocławiu
Komunikat prasowy UBS wskazuje, że Polska pozostanie strategicznie ważna dla organizacji. Firma zapewnia o swoim zaangażowaniu w kontynuowanie działalności w Krakowie i Wrocławiu. Po zamknięciu biura w Warszawie staną się one głównymi punktami działalności instytucji finansowej.
Przewidywane zwolnienia nie są spowodowane trudnościami finansowymi UBS. Bank odnotował zyski przekraczające oczekiwania we wszystkich kwartałach 2024 r., z rocznym zyskiem w wysokości 5,1 mld USD. Decyzja ta wynika z wyzwań, przed którymi stoi sektor centrów usług współdzielonych. Polska była ostatnio kluczową lokalizacją dla zagranicznych centrów usług współdzielonych, głównie ze względu na niskie koszty pracy i wykwalifikowaną siłę roboczą.
Rosnące koszty operacyjne, rosnące płace minimalne i inflacja skłaniają firmy do poszukiwania bardziej opłacalnych lokalizacji. Dyrektor generalna HRS-IT Kinga Marczak podkreśla w wywiadzie dla „GW”, że rynek pracy dla specjalistów w tej dziedzinie się kurczy, co może skomplikować sytuację osób zwalnianych w poszukiwaniu nowych stanowisk.
Niemniej jednak UBS obiecuje, że pracownicy dotknięci zwolnieniami otrzymają szerokie wsparcie. Obejmuje to pakiety odpraw, które przekraczają wymagania polskiego prawa pracy, oraz pomoc w znalezieniu nowych możliwości zatrudnienia, zarówno wewnętrznie, jak i zewnętrznie.
Odtwarzacz wideo wymaga włączonej obsługi JavaScript w przeglądarce. Polsat News