Głównym powodem problemów technicznych z e-Doręczeniami była nieprawidłowa integracja ze strony podmiotów publicznych – powiedział PAP wiceprezes Poczty Polskiej Dariusz Śpiewak. Poczta zaproponowała resortowi cyfryzacji wycofanie dwóch starszych metod integracji.
Wiceprezes Poczty Polskiej o e-Doręczeniach: zaproponowaliśmy MC uproszczenie integracji systemów (Adobe Stock, Fotokon)
Od 1 stycznia . większość podmiotów publicznych ma obowiązek korzystania z e-Doręczeń. Poczta Polska, jako operator wyznaczony, odpowiada za obsługę tego systemu.
e-Doręczenia. Będzie zmiana
W pierwszych tygodniach pojawiły się problemy techniczne. Urzędnicy alarmowali m.in., że przesyłki w ramach e-Doręczeń weryfikowane są nawet przez kilka dni, choć powinna to być jedna doba. Informowaliśmy, że pierwsze dwa tygodnie stosowania elektronicznych odpowiedników listów poleconych za potwierdzeniem odbioru upłynęły urzędnikom na wielokrotnych próbach logowania do skrzynek, czy kilkugodzinnym pobieraniu nawet niewielkich załączników.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Zbudował potężny biznes. Grzmi ws. cen energii. "Poważne państwo nie gra na loterii"
Według wiceprezesa Poczty Polskiej ds. cyfryzacji Dariusza Śpiewaka, wynikały one głównie z błędów integracyjnych po stronie instytucji publicznych.
Jak zaznaczył, Poczta Polska zaproponowała Ministerstwu Cyfryzacji wycofanie dwóch starszych metod integracji, pozostawiając jedną, najnowszą wersję interfejsu. Dodał, że nowe podmioty będą mogły korzystać wyłącznie z tej wersji, co uprości proces integracji
Kolejną propozycją jest wsparcie Poczty dla nowych podmiotów w testowaniu integracji z systemem e-Doręczeń, przed jego wdrożeniem. – Za te działania może odpowiadać spółka zależna, Poczta Polska Usługi Cyfrowe, a także Centralny Ośrodek Informatyki – wskazał Śpiewak.
Poinformował, że między 1 stycznia a 2 lutego w systemie nadano około 460 tys. przesyłek PURDE, czyli całkowicie elektronicznych, z czego 1 tys. 494 zostało odrzuconych. Przyczyną – jak podał – były m.in. błędne rozszerzenia plików oraz blokowanie przez skanery antywirusowe. W przypadku 2 mln przesyłek PUH (hybrydowych) odrzucono 28 tys. 457 z powodu błędów, takich jak brak adresu czy niewłaściwe marginesy. Od stycznia do Poczty wpłynęło 2 tys. 589 reklamacji, z czego 454 zostały rozpatrzone, a 228 uznano za zasadne.