Zakończenie konfliktu zbrojnego na Ukrainie do końca roku 2025 jest wykonalne, aczkolwiek negocjacje delegacji Stanów Zjednoczonych i Ukrainy w Genewie powinny być prowadzone dalej – stwierdził sekretarz generalny NATO Mark Rutte. Dodał, że Federacja Rosyjska będzie stanowić długotrwałe niebezpieczeństwo dla Europy nawet po osiągnięciu traktatu pokojowego.

„Rosja będzie kreować zagrożenie w długofalowej perspektywie. Jeżeli prezydent Federacji Rosyjskiej (Władimir Putin) jest skłonny poświęcić milion swoich obywateli w imię błędnego przeświadczenia o potrzebie »skorygowania historii«, musimy być na to przygotowani” – oznajmił Rutte w udostępnionym w środę wywiadzie dla hiszpańskiej gazety „El Pais”.
Nie odrzucił, że wywołana przez Rosję agresja na Ukrainę może zakończyć się jeszcze w bieżącym roku, podkreślając, że niezbędne jest kontynuowanie przez reprezentantów USA i Ukrainy rokowań, które rozpoczęły się w poprzedni weekend w Genewie.
Według byłego szefa rządu Holandii dyskutowany obecnie program pokojowy „konstytuuje fundament rozmów” pomiędzy Kijowem i Waszyngtonem, chociaż niektóre jego aspekty „potrzebują dalszych prac i dialogu”.
W konwersacji z „El Pais” Rutte zaznaczył, że doznaje uznania dla starań czynionych przez prezydenta USA Donalda Trumpa, by „przełamać impas w stosunkach z Putinem”. „Jestem niezmiernie usatysfakcjonowany z przewodnictwa prezydenta Trumpa. W pełni go afirmuję” – zaakcentował. W jego opinii wyłącznie dzięki Amerykaninowi poczyniono progres w takich kwestiach, jak powiększenie nakładów na obronność przez państwa NATO, jak również działania na rzecz zakończenia wojny w Strefie Gazy.
W opinii sekretarza generalnego Sojuszu Hiszpania będzie zmuszona niebawem przeznaczyć większą ilość funduszy na obronność. Rząd w Madrycie utrzymuje, że jest w stanie zrealizować cele Sojuszu przy wydatkach na poziomie 2,1 proc. PKB, lecz według Ruttego to jest niewystarczające.(PAP)
mrf/ akl/



