Lokalne źródła informacji z Podhala donoszą, że w Zakopanem pojawił się automat, w którym można kupić oscypki. Rozwój ten spowodował rozłam wśród miejscowej ludności. Niektórzy górale twierdzą, że sery dostępne w automacie nie kwalifikują się jako oscypki, ale w najlepszym razie jako „ser owczy”. Inni natomiast uważają bacomat za „niezwykle wygodny”.
/ Michał Woźniak/East News / East News
Jak podaje strona internetowa podhale24.pl, inauguracyjny bacomat został zainstalowany na Olczy w Zakopanem . Można tam kupić oscypki, a także inne regionalne przysmaki, w tym miód. Zdjęcie na stronie internetowej pokazuje, że automat do sprzedaży oscypków przypomina rozmiarem „standardowe” automaty do przekąsek i jest wyposażony w panel płatności i wyboru.
Przeczytaj także: Turystyczne pułapki w raju. Zakazy, które warto znać
Reklama
Bacomat Zakopane. „Tutaj nie ma plastiku”
Automat w Zakopanem ma własną stronę internetową, na której szczegółowo opisano inspirację stojącą za umieszczeniem takiego urządzenia w tym regionie znanym z pasterstwa i oscypków. Twórcy podkreślają, że „tradycja góralska zasługuje na to, aby być dostępna o każdej porze”, zauważając, że turyści często opuszczają Podhale bez pamiątek, ponieważ „nie wiedzą, gdzie szukać lub sklepy są zamknięte”. „To pierwszy automat w Polsce (i prawdopodobnie na świecie), który oferuje wyłącznie oscypki i autentyczne pamiątki. Nie znajdziesz tu plastiku, tylko ręcznie robione przedmioty. Nie są to zwykłe przekąski, ale prawdziwe sery od lokalnych pasterzy” – twierdzą twórcy bacomatu. Sekcja „najczęściej zadawane pytania” dodatkowo wyjaśnia, że automat sprzedaje wyłącznie „autentyczne oscypki, lokalne sery i góralskie pamiątki – bezpośrednio z Zakopanego” .
Highlanders na bacomacie: turystyczny chwyt
Jednak według górali , z którymi rozmawiał podhale24.pl – sery produkowane przez bakomat nie kwalifikują się jako oscypki. „To nie są oscypki. Oscypek to wprawdzie ser owczy, ale ser wytwarzany według określonej receptury, sezonowany, wędzony i dojrzewający. Co najważniejsze – pochodzi prosto od bacy, z bacówki, a nie z maszyny” – powiedział portalowi lokalny baca. Inni mieszkańcy wyrazili obawy, że bakomat stanowi „profanację tradycji” i jest jedynie „turystyczną ozdobą”. Jeden z mieszkańców zauważył, że „oscypek to nie tylko ser, ale także związek z bacą i dymem z bacówki”. Niemniej jednak niektórzy członkowie społeczności uważają, że taka maszyna jest całkiem wygodna.
Oscypek jest produktem chronionym. Nie każdy może go produkować.
Oscypek jest wpisany do rejestru produktów o Chronionej Nazwie Pochodzenia. To oznaczenie oznacza, że jego produkcja podlega przepisom UE. Może być wytwarzany tylko w określonych regionach południowej Polski w wyznaczonych miesiącach. Do jego produkcji uprawnieni są tylko ci pasterze, którzy uzyskali certyfikat jakości. Sery bez certyfikatu są uważane za podróbki i zgodnie z prawem nie mogą być nazywane oscypkiem.