Tak ma wyglądać Centralny Port Komunikacyjny
Urszula Lesman
„W CPK rozpoczął się audyt – mamy trzy miesiące do pierwszych decyzji na bazie audytu, a później trzy miesiące audytu super zaawansowanego. Termin 2028 r. jest absolutnie nierealistyczny, taki termin, gdyby iść według scenariusza poprzedniej władzy. Wydaje się, że realistyczny na ten moment – ale to pokaże audyt – to jest 5-7 lat więcej. Tak to wygląda przed audytem” – powiedziała ministra.
Inwestycja nie jest na zaawansowanym poziomie, mimo zapewnień rządu PiS. – Tak jak była łąka pod Baranowem, tak jest łąka pod Baranowem. Termin 2028 roku jest absolutnie nierealistyczny. Taki termin realistyczny, gdyby iść według scenariusza poprzedniej władzy – ale audyt to pokaże z pełną dokładnością – to jest dobre pięć, siedem lat więcej – powiedziała Pełczyńska-Nałęcz w RMF FM.
Audyt pokaże czy jest budować duży port lotniczy, taki jak CPK
Dodała, że audyt jest przeprowadzany także po to, by zdecydować, czy lepiej inwestować w porty rozproszone, czy w jeden główny port lotniczy.
– Polskę dzisiaj stać na duże projekty. Jeżeli ten projekt się opłaca, jeżeli spowoduje, że będziemy mieli dobrą komunikację lotniczą, efektywną komunikację kolejową, to jak najbardziej tak. Ale to trzeba wykazać w audycie – podkreśliła. „Ale dalej zostaje pytanie o kolej. Stawiamy na szybką kolej zapominając o kolei powiatowej” – dodała Pełczyńska-Nałęcz.
Centralny Port Komunikacyjny to planowany węzeł przesiadkowy między Warszawą i Łodzią, który ma zintegrować transport lotniczy, kolejowy i drogowy.
Czytaj więcej
Polityka Premier Donald Tusk zabrał głos ws. CPK. Wskazał na inną inwestycję planowaną przez PiS
"Debata o przerwaniu budowy CPK jest bez sensu. PiS tej budowy przecież nawet nie zaczął" – napisał w mediach społecznościowych Donald Tusk.