Polska spadła z czołowej lokaty w rankingu rocznej dynamiki PKB krajów Unii Europejskiej – wynika z najnowszych danych Eurostatu. Potwierdziło się też, że trzy państwa Unii znalazły się w tzw. technicznej recesji.
W III kwartale 2024 roku produkt krajowy brutto eurolandu był o 0,4% wyższy niż kwartał wcześniej – poinformował w czwartek Eurostat. Było to potwierdzenie wstępnego szacunku opublikowanego pod koniec października. Teraz jednak dysponujemy danymi dla większej grupy krajów unijnych – w zestawieniu brakuje jedynie danych dla Dani, Grecji, Luksemburga oraz Malty.
W całej Unii Europejskiej PKB w III kwartale powiększył się realnie o 0,3% kdk i był o 1,0% wyższy niż przed rokiem. Wskazuje to, że ożywienie gospodarcze w Europie wciąż postępuje, choć jego tempo może pozostawiać wiele do życzenia. Był to dopiero trzeci kolejny kwartał, w którym trzymiesięczna dynamika PKB przekroczyła 0,1%. Wcześniej przez 5 kolejnych kwartałów euroPKB rósł lub spadał o 0,1% kdk, co w praktyce oznaczało stagnację w europejskiej gospodarce.
Równocześnie była to stagnacja bardzo nietypowa. Towarzyszyła jej bowiem niewidziana od dekad inflacja cenowa (nawet w eurolandzie inflacja HICP w porywach przekraczała 10%) przy… rekordowo niskim bezrobociu. „Zwykła” stagflacja cechowała się wysoką inflacją, podwyższonym bezrobociem i okresami głębszego spadku aktywności ekonomicznej.
Polska spadła z gospodarczego podium
Najwyższą roczną dynamikę PKB w III kwartale 2024 roku Eurostat odnotował na Cyprze (3,8% rdr), w Hiszpanii (3,4%) oraz na Litwie (2,3%). Polska wypadła z czołówki rankingu EuroPKB, choć w poprzednim kwartale nasz kraj zajął w nim pierwsze miejsce (aczkolwiek w „dogrywce” i po rewizjach wyprzedziła nas Malta). Więcej na temat wyników Polski piszemy w artykule zatytułowanym „Zaskakujące dane GUS. PKB Polski zmalał w III kwartale”.
Równocześnie w aż siedmiu krajach Unii realny PKB był niższy niż rok temu. Najgłębszy regres odnotowano na Łotwie (-1,4% rdr), w Estonii (-0,7%) oraz na Węgrzech (tez -0,7%). Natomiast dwa kwartały z rzędu spadku PKB (tj. kdk) zaraportowały Łotwa, Węgry i Szwecja. W ten sposób kraje te spełniły definicję tzw. technicznej recesji, notując spadek PKB przez ostatnie pół roku.
Z największych gospodarek pozytywnie zaskoczyły Niemcy (+0,2% kdk), którym udało się uniknąć technicznej recesji głównie dzięki negatywnej rewizji statystyk za II kwartał. Nieźle jak na swoje możliwości wypadła też Francja (0,4% kdk), gdzie jednak wynik jednorazowo podbiła organizacja letnich Igrzysk Olimpijskich. Pozytywnie nie przestaje zadziwiać Hiszpania, która w ostatnich kwartałach notuje imponującą (od 0,7% do 0,9% kdk), jak na standardy Europy Zachodniej, dynamikę wzrostu gospodarczego. Kiepska, ale stabilna sytuacja jest we Włoszech, gdzie kwartalny przyrost PKB w III kwartale wyniósł okrągłe 0,0%.
Był to pierwszy „regularny” szacunek euroPKB za III kwartał 2024 roku zawierająca dane dla krajów członkowskich stanowiących 99% gospodarki Unii Europejskiej. Wstępne dane poznaliśmy 30 października, ale wtedy nie znaliśmy wyników dla większości krajów UE. Finalna wersja tego raportu zostanie opublikowana za ok. 45 dni.