ZUS reaguje na chaos wokół wakacji od składek. „Mamy powtórkę”

ZUS na trzy dni przed ostatecznym terminem rozwiał wątpliwości przedsiębiorców i biur rachunkowych. Wyjaśnił, czy wniosek o wakacje od składek musi osobiście podpisać przedsiębiorca. Było to na tyle niejasne, że o pilne stanowisko Zakładu apelowało Stowarzyszenie Księgowych w Polsce.

Część przedsiębiorców może mieć problem z wakacjami od ZUS (East News, Piotr Kamionka/REPORTER)

Według najnowszych danych przekazanych przez rzecznika ZUS Wojciecha Dąbrówkę, od początku listopada przedsiębiorcy złożyli już ok. 790 tys. wniosków o wakacje składkowe. Część prowadzących firmy może mieć jednak kłopot, by skorzystać z uprawnienia, które jest spełnieniem wyborczej obietnicy Koalicji Obywatelskiej.

Głównym problemem okazała się sprzeczność interpretacji prawnych ws. możliwości składania wniosków przez pełnomocników – najczęściej biura rachunkowe. Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych wskazuje na stosowanie przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego, według których pełnomocnikiem strony może być każda osoba fizyczna posiadająca zdolność do czynności prawnych.

Tymczasem pracownicy lokalnych oddziałów ZUS prezentują odmienne stanowisko. W odpowiedzi na pytania księgowych powołują się na wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego, twierdząc, że oświadczenie o znajomości konsekwencji karnych składania fałszywych zeznań ma charakter osobisty i nie może być podpisane przez pełnomocnika. Sytuację komplikuje fakt, że odpowiedzi udzielane na indywidualne zapytania nie mają charakteru wiążącego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ile zarabia hotel w małym mieście? Filip Prokop w Biznes Klasie

Eksperci zaalarmowali. ZUS zareagował w ostatniej chwili

Głos w sprawie zabrało również Stowarzyszenie Księgowych w Polsce (SKwP). W piśmie skierowanym do prezesa ZUS Zbigniewa Derdziuka, prezes SKwP prof. Stanisław Hońko wskazuje na narastający problem interpretacyjny. Organizacja z niepokojem odnotowuje pojawiające się w internecie informacje, które kwestionują możliwość składania przez pełnomocników oświadczeń o odpowiedzialności karnej.

Jak podkreśla prof. Hońko, „w publikowanych informacjach autorzy wskazują, że skoro oświadczenie o świadomości odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywego oświadczenia stanowi integralną część wniosku o wakacje składkowe, to wniosek może złożyć tylko ten, kto może skutecznie złożyć wszystkie oświadczenia składające się na ten wniosek”.

Stowarzyszenie zwraca uwagę na szerszy kontekst problemu. Wątpliwości dotyczą także pełnomocników legitymujących się pełnomocnictwem sporządzonym na formularzu PEL, w którym mocodawca nie ograniczył zakresu do załatwiania konkretnych spraw, udzielając tym samym pełnomocnictwa ogólnego.

„Stowarzyszenie oczekuje od ZUS oficjalnego stanowiska w tej sprawie” – czytamy.

Stanowisko ZUS

Rzecznik ZUS w odpowiedzi na zapytanie money.pl potwierdził, że księgowi mogą składać oświadczenia w imieniu klientów.

To, że przedsiębiorcy działają przez swoich pełnomocników, jest już standardem w biznesie i w relacjach administracji publicznej z klientami. Stosunki pomiędzy pełnomocnikami a ich mocodawcami ukształtowane są w ramach umów, które regulują zakres współpracy, w tym wzajemną odpowiedzialność. Zakład Ubezpieczeń Społecznych przyjmuje, że jeśli pełnomocnik składa wniosek RWS, to dysponuje stosownym oświadczeniem płatnika o spełnieniu powyższych warunków. Dlatego ZUS uwzględnia taką praktykę i przyjmuje profesjonalny charakter działania pełnomocników/biur rachunkowych – czytamy w stanowisku ZUS.

Doradcy podatkowi jedno, ZUS drugie?

Jeszcze we wtorek po południu część firm księgowych nie wiedziała, że ZUS w końcu zajął stanowisko. – Sposób składania wniosku o wakacje od składek na ZUS mogę uznać za absurdalny. Nie rozumiem, dlaczego nie można tego zrobić na podstawie zwykłych deklaracji składanych co miesiąc do ZUS – mówiła money.pl Natalia Wojcieszak, właścicielka biura rachunkowego Finance 4 More.

Zupełnie niepotrzebnie wprowadzono specjalne oświadczenie. Niezrozumiałe jest też to, że nikt nie twierdził, iż biura rachunkowe mające odpowiednie pełnomocnictwa nie mogą ich wysłać w imieniu klientów. W październiku i na początku listopada odbywały się płatne szkolenia, na których doradcy podatkowi twierdzili, że biura rachunkowe mogą te dokumenty składać. Informował też tak. ZUS. I kiedy wiele biur te wnioski złożyło, nagle zaczęły się pojawiać głosy, że to wręcz nielegalne – stwierdziła Wojcieszak.

„Mamy powtórkę z Polskiego Ładu”

– Składanie wniosków zaczęliśmy 4 listopada, bo dokładnie wiemy, jak wygląda nasz miesiąc: do 20-25 mamy dużo innych zadań. Nie chcieliśmy tego zostawiać na ostatni moment – wyjaśniła właścicielka Finance 4 More.

Dopiero później okazało się, iż w oświadczeniu jest zapis, z którego wynika, że dokument powinna podpisać osoba fizyczna, której dotyczy wniosek, a nie – biura rachunkowe – dodała.

– Tu moim zdaniem ktoś popełnił ogromny błąd. W jaki sposób teraz mamy to wszystko wycofać, gdy zostały nam trzy dni? Czy mamy to robić? Do wtorku 26 listopada, 2-3 dni przed ostatecznym terminem, nie wiedzieliśmy. Do tego ZUS ani wysłanych wniosków nie odrzuca, ani nie potwierdza przyznania świadczenia. Oficjalne stanowisko zajął dopiero po apelu stowarzyszenia księgowych – podkreśliła Natalia Wojcieszak.

My nie jesteśmy prawnikami, biura rachunkowe nie muszą być doradcami podatkowymi, żeby móc interpretować każde zdanie. Liczymy na to, że państwo nie zastawia na nas pułapek. A mamy powtórkę z Polskiego Ładu – oceniła.

Praktyczne konsekwencje zamieszania

Problemem jest nie tylko sam fakt wycofywania wniosków przez biura rachunkowe, ale także kwestia obsługi klientów korzystających z pomocy de minimis (pomoc państwa udzielana przedsiębiorcom, która nie musi być zgłaszana KE – przyp. red.), których dokumenty wymagają szczególnej uwagi i więcej czasu na przygotowanie. Sytuacja jest szczególnie trudna dla biur obsługujących dziesiątki przedsiębiorców.

Nowe przepisy o wakacjach składkowych pozwalają na jednomiesięczne zwolnienie z opłacania składek na ubezpieczenia społeczne, Fundusz Pracy i Fundusz Solidarnościowy. Program jest dostępny dla jednoosobowych działalności gospodarczych, mikroprzedsiębiorców zatrudniających do 9 osób oraz komorników sądowych wpisanych do rejestru CEDIG.

Warunkiem skorzystania z ulgi jest spełnienie kryterium przychodowego: limit za rok 2023 lub 2022 nie może przekraczać równowartości 2 mln euro. Dodatkowo przedsiębiorca musi zmieścić się w limicie pomocy de minimis, który wynosi 300 tys. euro w okresie trzech ostatnich lat.

Zwolnienie obejmuje wyłącznie składki od najniższej podstawy wymiaru dla osoby prowadzącej działalność. Program nie obejmuje składki zdrowotnej ani składek opłacanych za pracowników, zleceniobiorców czy współpracowników. Składki objęte zwolnieniem będą finansowane z budżetu państwa i zostaną uwzględnione przy naliczaniu przyszłych świadczeń emerytalnych lub rentowych.

System obsługi wniosków został zautomatyzowany. ZUS udostępnia wszelkie informacje na koncie płatnika w systemie PUE/eZUS, w tym powiadomienia o nowej korespondencji przesyłane na adres e-mail lub numer telefonu podany w profilu. Jeśli przedsiębiorca zostanie częściowo zwolniony lub nie otrzyma ulgi, ZUS wyda w tej sprawie decyzję, którą można zaskarżyć do sądu.

Robert Kędzierski, dziennikarz money.pl

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *