Bitwa o warownię Pokrowsk. Oddział Timur otworzył szlak dla posiłków.

Zmagania o miasto Pokrowsk w obwodzie donieckim weszły w kulminacyjną fazę. Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) delegował do akcji w Pokrowsku część swoich oddziałów specjalnego przeznaczenia, w tym jednostkę specjalną Timur. Od co najmniej kilku tygodni sytuacja wojsk ukraińskich w tym sektorze jest niezwykle złożona.

Walki O Twierdz Pokrowsk Siy Specjalne Timur Wywalczyy Korytarz Dla Wsparcia 79d07fa, NEWSFIN

fot. Anatolii Stepanov / /  Reuters / Forum

„Po pomyślnej operacji desantowej pododdziały specjalne wywiadu wojskowego Ukrainy (HUR) zdołały utworzyć korytarz lądowy, którym mogły dotrzeć na teren siły wzmacniające” – oznajmiono w komunikacie HUR w aplikacji Telegram. Biuro prasowe ukraińskiego wywiadu doniosło także o zaciętych walkach mających miejsce w Pokrowsku.

Położenie wojsk ukraińskich na obszarze pokrowskim utrzymuje się jako niezmiernie trudne od co najmniej kilku tygodni: jak informowały wcześniej kanały monitorujące sytuację na linii frontu (np. ukraiński DeepState na Telegramie), rosyjska armia usiłuje otoczyć aglomerację pokrowsko-myrnohradzką i odciąć siły ukraińskie broniące stanowisk w tym rejonie. Od drugiej połowy października znaczna część miasta Pokrowsk przeistoczyła się w tzw. szarą strefę, czyli obszar, gdzie odbywają się bezpośrednie potyczki pomiędzy wojskami obu stron; aktywne są również bezzałogowce. Kluczowa dla ukraińskiej logistyki droga M30, łącząca obydwa miasta z położonym w obwodzie dniepropietrowskim Pawłohradem, znalazła się tym samym pod wpływem kontroli ogniowej sił rosyjskich, a bezpieczne korzystanie z niej stało się niemożliwe.

W ubiegły piątek (31 października) w ukraińskich mediach społecznościowych pojawiły się wiadomości o desancie ukraińskiej jednostki specjalnej w Pokrowsku – ich potwierdzeniem było nagranie wideo, ukazujące lądowanie helikoptera UH-60 (komponent lotniczy HUR ma dysponować dwoma takimi maszynami) i desant żołnierzy. Jak wynika z późniejszego komunikatu HUR, byli to żołnierze z formacji o nazwie Timur.

O wspomnianym oddziale ukraińskiego wywiadu wojskowego wiadomo niewiele: jego celem jest realizacja działań dywersyjnych, lądowych i morskich w głąb ugrupowania przeciwnika. W jego skład wchodzi kilkanaście mniejszych pododdziałów, pełniących zarówno funkcje szturmowe, jak i dywersyjne oraz wywiadowcze, także z zastosowaniem dronów. Od czasu powstania w 2022 r. jednostka przeprowadziła wiele operacji specjalnych, m.in. na okupowanym Krymie i na Morzu Czarnym (m.in. przejęcie władzy nad Wyspą Węży i platformami wiertniczymi, tzw. wieżami Bojki). Według ukraińskiego portalu Kyiv Post jednostka Timur wykonywała działania także poza terytorium Ukrainy, m.in. w 2024 r. w Sudanie, gdzie jej żołnierze prowadzili szkolenia i uczestniczyli w operacjach lokalnych sił powstańczych, zwalczających m.in. rosyjską najemniczą Grupę Wagnera. Nazwa formacji pochodzi od imienia jej dowódcy.

Obszarem operowania sił HUR w Pokrowsku ma być skrzyżowanie dróg w zachodniej części miasta. Kontrola nad tym miejscem jest najważniejsza dla dalszej obrony Pokrowska. Delegowanie do akcji na tym odcinku pododdziałów wywiadu wojskowego Ukrainy zapewne było spowodowane dwoma aspektami:

  • brakiem dostępnych rezerw, które mogłyby być skierowane do rzeczonego zadania,
  • charakterem toczących się walk.

Z dostępnych informacji oraz materiałów wideo, upublicznianych przez stronę ukraińską, wynika, że potyczki rozgrywają się obecnie przede wszystkim o panowanie nad budynkami w południowej części Pokrowska. Jednostki HUR miały zostać skierowane na ten odcinek w celu oczyszczenia budynków z wojsk rosyjskich, co stanowi zadanie, do którego znakomicie nadają się pododdziały tego typu, wyspecjalizowane w walce na małym dystansie w przestrzeniach zamkniętych (ang. CQB – Close Quater Battle). Charakterystyczne jest również użycie śmigłowców jako sposobu przerzutu wojsk – może to potwierdzać, że lądowe połączenie Pokrowska z resztą Ukrainy było przez pewien czas przerwane lub zbyt ryzykowne do wykorzystania ze względu na aktywność rosyjskich dronów i artylerii. Analogiczne działania jednostka Timur realizowała wcześniej, w czasie starć o Bachmut (na przełomie 2022 i 2023 r.) i Awdijiwkę (2023/24).

Nie zmienia to stanu rzeczy, że sytuacja taktyczna na tym obszarze frontu jest dla strony ukraińskiej niesłychanie ciężka.

Specjalsów przerzucono do Pokrowska, by zabezpieczali odwrót. Inna możliwość to zadanie wywiezienia z miasta czegoś/kogoś istotnego; każda inna operacja byłaby stratą potencjału – ocenił w komentarzu dla PAP Marcin Ogdowski, publicysta „Polski Zbrojnej”. – To już się Ukraińcom w przeszłości przytrafiało, więc, ostatecznie, nie mogę wykluczyć opcji desperackiej próby utrzymania linii obronnych z użyciem elitarnych formacji – dodał.

Do działań na tym odcinku frontu ukraińskie dowództwo skierowało także inne jednostki: m.in. 7. Korpus szybkiego reagowania wojsk powietrznodesantowych Ukrainy oraz 1. Korpus Azow. Ta ostatnia formacja prowadzi akcje w okolicy Dobropilla na północ od Pokrowska i Myrnohradu. We wtorek stanowisko dowodzenia 1. Korpusu odwiedził prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Znaczenie obrony na odcinku pokrowskim jest fundamentalne z punktu widzenia całej linii frontu. – Rosjanie, jak tylko posiądą ruiny Pokrowska, mogą skierować natarcie na rozmaite kierunki: od Zaporoża do Charkowa, ale najbardziej prawdopodobne jest to, że będą usiłowali kontynuować natarcie na Dobropillę i Konstantynówkę – pisze w analizie Michał Bruszewski, dziennikarz i analityk Defence24.pl. Zdobycie Konstantynówki, która de facto jest już atakowana (walki mają miejsce na obrzeżach miasta), otworzyłoby rosyjskiej armii szlak do ataku na Kramatorsk i Słowiańsk, a tym samym – do przejęcia tej części Donbasu, którą wciąż kontroluje Ukraina.

Dariusz Materniak (PAP)

mad/ kbm/ mhr/

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *