Trzech polskich naukowców: prof. Aleksander Mądry, Jakub Pachocki oraz Szymon Sidor, zdecydowało się na opuszczenie firmy OpenAI, która jest twórcą modelu ChatGPT. Decyzję podjęli po tym, jak w piątek firma zwolniła swojego dyrektora, Sama Altmana.
Sam Altman, odwołany ze stanowiska dyrektor generalny OpenAI. Razem z nim odchodzi z firm trzech Polaków (Getty Images, 2023 Getty Images)
Wszyscy trzej polscy naukowcy pełnili kluczowe role w strukturach OpenAI, firmy uznawanej dotychczas za jednego z liderów w dziedzinie rozwoju sztucznej inteligencji.
Jakub Pachocki sprawował funkcję dyrektora ds. badań, natomiast Aleksander Mądry, profesor Massachussetts Institute of Technology, dołączył do zespołu kilka miesięcy wcześniej na stanowisku szefa specjalnie powołanego zespołu zajmującego się oceną ryzyka i prognoz dotyczących ryzyka silnych systemów AI. Szymon Sidor, związany z firmą od wielu lat, pełnił rolę badacza. Profesor Mądry nie odpowiedział na pytania PAP dotyczące tej sprawy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: ChatGPT zakazany we Włoszech. Czy to samo czeka inne kraje?
OpenAI zwolniło swojego szefa: Sama Altmana
W piątek firma OpenAI poinformowała o zwolnieniu dyrektora wykonawczego spółki i jej współzałożyciela Sama Altmana oraz wyrzuceniu z zarządu innego założyciela, Grega Brockmana. Brockman miał pozostać na stanowisku w firmie, ale od razu sam zrezygnował z dalszej pracy.
W oficjalnym komunikacie nie podano szczegółowych powodów tej decyzji, jedynie wspomniano, że Altman miał „nie być konsekwentnie szczery” w komunikacji z zarządem. Według informacji portalu The Verge, decyzja ta była zaskoczeniem dla pracowników firmy, jak i dla Microsoftu, głównego partnera OpenAI, który wykorzystuje model w swojej wyszukiwarce Bing i zainwestował w spółkę miliardy dolarów. Ta niespodziewana zmiana wywołała duże zamieszanie w świecie technologii. OpenAI był dotychczas uważany za lidera w rozwoju sztucznej inteligencji.
Sam Altman był jednym z najważniejszych graczy w branży AI i zwolennikiem stworzenia „bezpiecznej” tzw. ogólnej sztucznej inteligencji (AGI), czyli superinteligentnego systemu zdolnego do rozumowania na poziomie człowieka lub go przewyższającego. Biznesmen nie ukrywał, że wiąże się to z katastrofalnymi ryzykami dla ludzkości.
Greg Brockman, wspólnik Altmana, który założył z nim OpenAI – początkowo jako organizację non-profit – poinformował w piątek na portalu X, że zostali oni zwolnieni przez Ilyę Sutskevera, głównego naukowca firmy, który również współzakładał OpenAI. Według The Verge, między Sutskeverem i Altmanem od dawna dochodziło do konfliktów, między innymi w związku z polityką firmy dotyczącą bezpieczeństwa AI. Sutskever miał sprzeciwiać się szybkiemu wypuszczaniu kolejnych produktów na rynek, bez uprzedniego upewnienia się, że nie niosą za sobą zagrożeń.
Polacy w OpenAI
Profesor Aleksander Mądry jest jednym z najważniejszych badaczy AI w USA. W marcu, jeszcze jako profesor MIT, wystąpił w Kongresie podczas wysłuchania na temat ryzyk związanych z szybkim rozwojem sztucznej inteligencji. W wywiadzie dla PAP powiedział, że choć scenariusze „buntu maszyn” jak z filmów science fiction nie są jego zdaniem bliskie realizacji, to AI w radykalny sposób zmieni świat. Podkreślał jednocześnie konieczność państwowych regulacji, ostrzegał przed brakiem transparentności firm rozwijających AI oraz „wyścigiem zbrojeń” i dominacją głównych koncernów technologicznych bez względu na kwestie etyczne.
„Pesymistyczny scenariusz jest taki, że nic nie zostanie zrobione: że będzie tak, jak z mediami społecznościowymi, których zadaniem jest maksymalizacja zysku bez względów na szersze efekty. To byłby taki Dziki Zachód. Dlatego ja muszę być optymistą, bo jeśli nic się nie zdarzy, to będzie bardzo źle” – mówił profesor.
Z kolei Szymon Sidor był jedną z osób, które z ramienia OpenAI przyjechały w 2023 r. do Polski. Występował on wówczas na Uniwersytecie Warszawskim razem z Samem Altmanem oraz Wojciechem Zarembą – innym Polakiem pracującym w firmie, który jednak postanowił w niej pozostać.