Po nałożeniu sankcji przez USA na rosyjskie korporacje naftowe, w Niemczech ponownie ożyła debata na temat ewentualnego upaństwowienia niemieckich dóbr Rosnieftu, które aktualnie znajdują się pod administracją powierniczą – donosiła w czwartek agencja Reutera, odwołując się do dwóch źródeł obeznanych z rozmowami.
W opinii Reutersa „ta sytuacja uwypukla skomplikowaną sieć zależności między Niemcami a Rosją, która przez dekady poprzedzające wojnę na Ukrainie dostarczała energię do przemysłowego mocarstwa Europy”.
W środę Stany Zjednoczone wydały zgodę na wyłączenie firmy Rosnieft, będącej pod zarządem powierniczym Niemiec, z amerykańskich sankcji dotyczących rosyjskiego sektora naftowego do końca kwietnia 2026 roku. Jednak – jak zaakcentowała agencja – uzyskanie trwałego zwolnienia wciąż pozostaje priorytetową opcją Berlina. Niemieccy urzędnicy analizują także możliwość przejęcia działalności i jej zbycia zagranicznemu inwestorowi.
Rzecznik ministerstwa gospodarki Niemiec oznajmił, że rząd pozostaje w „bardzo intensywnym” kontakcie z władzami USA. Dodał, że udzielona licencja stanowi „pierwszy krok”, a równocześnie toczą się rozmowy dotyczące dalszego prolongowania takiego zezwolenia po kwietniu przyszłego roku.
Agencja Reutera przypomniała, że porozumienie powiernicze jest odnawiane co pół roku, lecz może zostać unieważnione w sądzie, ponieważ przy każdym odnowieniu weryfikowana jest podstawa prawna tego, co miało być tymczasowym środkiem nadzwyczajnym. Dotychczas Berlin unika przejęcia krajowych aktywów Rosnieftu z obawy przed koniecznością wypłacenia kompensaty Moskwie – zaznaczono.
Idea nacjonalizacji Rosnieftu w Niemczech zrodziła się jeszcze za czasów rządu socjaldemokratów, Zielonych i liberałów pod przywództwem Olafa Scholza, kiedy funkcję szefa resortu gospodarki pełnił polityk Zielonych Robert Habeck. Według posła Michaela Kellnera z partii Zielonych, który działał w poprzednim rządzie koalicyjnym, nadzorując Rosnieft, nacjonalizacja spółki posiada „znaczenie systemowe dla Niemiec”. „Rząd musi znacjonalizować funkcjonowanie Rosnieftu w Niemczech, by mieć pewność co do jej przyszłości” – powiedział Kellner agencji Reutera.
Rosyjskie media wyceniły wartość niemieckich aktywów Rosnieftu na blisko 7 mld dolarów. Jednakże realna wartość może być o więcej niż połowę niższa – wyjawił agencji Reutera jeden z dwóch informatorów.
Rząd niemiecki objął miejscowe aktywa Rosnieftu zarządem powierniczym w 2022 roku. Przyczyną tej decyzji była pełnowymiarowa agresja Rosji na Ukrainę. Wśród tych aktywów znajduje się rafineria w Schwedt, będąca jedną z największych w Niemczech; zasila ona sporą część północno-wschodnich Niemiec oraz Berlin w benzynę, olej opałowy i naftę.
Władze Niemiec uzasadniały, że aktywa Rosnieftu w RFN zostały odseparowane od centrali, a zarazem są kluczowe dla bezpieczeństwa energetycznego państwa.
Rząd USA wprowadził sankcje przeciwko największym rosyjskim koncernom naftowym, Łukoilowi i Rosnieftowi, a także ich 34 spółkom zależnym. Restrykcje mają skłonić Kreml do zaakceptowania propozycji prezydenta USA Donalda Trumpa dotyczącej zamrożenia działań zbrojnych na obecnej linii frontu wojny Rosji z Ukrainą. To pierwsze sankcje wymierzone w rosyjskie firmy podczas drugiej kadencji prezydenckiej Trumpa. (PAP)
ipa/ mal/
