W 2026 roku zacznie obowiązywać tzw. „ustawa schronowa”, przekształcając zasady tworzenia i konstrukcji nowych obiektów. Pomimo ograniczonego zainteresowania społeczeństwa, skutki tych zmian dla sektora nieruchomości oraz wydatków związanych z inwestycjami budowlanymi będą istotne – donosi Business Insider.
/123RF/PICSEL
Nowe przepisy prawne, aktywne od 2026 roku, zobowiązują deweloperów do wdrożenia norm związanych z bezpieczeństwem mieszkańców. Regulacje, choć przyjęte bez większego rozgłosu, spowodują znaczące perturbacje w sektorze budowlanym. Wymogi odnoszące się do tworzenia stref ochronnych w budynkach mieszkalnych, biurowych oraz obiektach publicznych wpłyną nie tylko na koszty inwestycji, ale także na podejście do projektowania miejskiej infrastruktury w Polsce. Ekspert w rozmowie z Business Insider podkreśla, że nowe zasady mogą spowodować drastyczny wzrost cen na rynku nieruchomości.
Reklama
Schrony i podwyżki cen. Skutki nowych przepisów
Wdrożenie regulacji pociągnie za sobą dodatkowe wydatki. Mariusz Łubiński, prezes firmy Admus, w rozmowie z Business Insider zaznacza, że obowiązki związane z projektowaniem i wyposażeniem nowych obiektów odcisną piętno na cenach. „Pojawia się wiele dodatkowych wymagań – zarówno w zakresie dokumentacji, jak i infrastruktury. To nieuchronnie wpłynie na koszty. A jak wiadomo – ostatecznie te koszty pokrywają nabywcy mieszkań” – wyjaśnia Łubiński. Wprowadzenie norm chroniących życie ludzkie z pewnością odbije się na cenach nieruchomości, co może być problemem dla kupujących, szczególnie w dobie rosnących kosztów kredytów w Polsce.
Zgodnie z ustawą, wprowadzono trzy stopnie zabezpieczeń: schrony, strefy ukrycia oraz tymczasowe schronienia. Schrony będą musiały odpowiadać najsurowszym standardom – hermetyczność pomieszczeń, właściwa wentylacja, zabezpieczenia przeciw atakom. W przypadku tymczasowych schronień, takich jak podziemne parkingi, normy będą łagodniejsze, lecz i tak wymuszą modyfikacje dotychczasowych rozwiązań.
Mariusz Łubiński zwraca uwagę, że parkingi, które obecnie nie mają toalet czy miejsc do siedzenia, będą musiały zostać wyposażone w odpowiednią infrastrukturę, co podniesie koszty inwestycji. Choć modyfikacje te mogą poprawić funkcjonalność istniejących przestrzeni, ich realizacja z pewnością będzie kosztowna.
Projektowanie schronów. Niedobór ekspertów w branży
Jednym z kluczowych problemów dla sektora budowlanego jest brak wykwalifikowanych specjalistów w tej niszowej dziedzinie. „Przez ostatnie dziesięciolecia nikt nie zajmował się tym na szerszą skalę – trudno się temu dziwić” – komentuje Łubiński w rozmowie z Business Insider, wskazując, że w Polsce od lat nie rozwijano wiedzy o schronach, co wynika z pokojowych realiów kraju.
Wobec nowych przepisów deweloperzy i inżynierowie będą zmuszeni korzystać z pomocy zagranicznych konsultantów posiadających doświadczenie w budowie schronów lub szkolić nowych fachowców od podstaw. To kolejny obszar wymagający transformacji w polskiej branży budowlanej.
Istniejące obiekty ochronne również stanowią poważne wyzwanie. W Polsce znajduje się około 2 tys. schronów zdolnych pomieścić 300 tysięcy osób, jednak ich stan techniczny jest niezadowalający. Wiele obiektów powstałych w latach 60. i 70. XX wieku wymaga kompleksowej modernizacji, aby spełniały aktualne normy bezpieczeństwa. Łubiński podkreśla, że renowacja tych schronów wiąże się nie tylko z wysokimi kosztami, ale także z koniecznością dostosowania ich do współczesnych standardów. To kolejna przeszkoda, z którą branża będzie musiała się zmierzyć w nadchodzących latach.
Przełom w budownictwie – konsekwencje dla rynku nieruchomości
Wejście w życie „ustawy schronowej” to bez wątpienia przełomowy moment dla rynku nieruchomości. Z jednej strony, nowe przepisy mają zwiększyć bezpieczeństwo obywateli, z drugiej – generują wyższe wydatki na budowę. Zdaniem ekspertów, w tym Mariusza Łubińskiego, dodatkowe koszty zostaną przerzucone na klientów końcowych.
W efekcie ceny nowych mieszkań i powierzchni komercyjnych mogą wzrosnąć, co stanowi kolejną trudność w kontekście wysokiej inflacji i rosnących stóp procentowych w Polsce. Jak zauważa ekspert w rozmowie z Business Insider, branża budowlana zmierzy się nie tylko z wyzwaniami technicznymi, lecz także finansowymi, które określą ostateczną cenę projektów.
Agata Siwek
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. Szczerze o pieniądzach