Słabnąca pozycja dolara w obliczu silnie przewidywanej przezrynek grudniowej redukcji pułapu procentowego przez System Rezerwy Federalnej spowodowała najniższą cenę USD/PLN od 30 października. Waluta polska otrzymała również niespodziewane poparcie ze strony instytucji S&P Global Ratings.
Pomimo zarządzonej przez RPP obniżki stóp procentowych w środę, polska waluta otrzymała pomoc w kolejnych dwóch dniach minionego tygodnia, a w poniedziałek, 10 listopada, jego kwotowania na giełdzie wskazują na umocnienie, a przynajmniej na potwierdzenie odwrócenia okresowych tendencji, w których tracił, zarówno w stosunku do euro, jak i dolara.
Po pierwsze, po czwartkowej konferencji dyrektora NBP AdamaGlapińskiego można było wywnioskować, że czas dynamicznych redukcji poziomuprocentowego jest już za nami. Po drugie, w piątek agencja S&P GlobalRatings utrwaliła długoterminowy wskaźnik oceny Polski na poziomie "A-" z prognozą stabilną. Część inwestorów spodziewała się, że – podobnie jak poprzednio agencje Fitchi Moody's – nastąpi obniżenie przyszłego wskaźnika oceny Polski do negatywnej.
Polska waluta została wsparta przez te dwa zdarzenia, w związku z tym kursEUR/PLN zszedł z poziomu 4,2623 zł dostrzegalnego jeszcze w środę, 5 listopada, do 4,2356zł odnotowanych w poniedziałek, 10 listopada, dziesięć minut po godzinie 10.00. W zestawieniu zpiątkowym zamknięciem waluta umacniała się jednak dość nieznacznie, zyskując z rana w przedziale 0,1 proc.
"Biorąc pod uwagę, że rynek w dużej mierze kalkulował scenariusz,w którym S&P zmieni prognozę oceny Polski na negatywną w tym tygodniu,podtrzymanie niezmienionej oceny Polski i jego prognozy będzie nieznaczniedodatnie dla kursu złotego i wartości polskich obligacji w tym tygodniu" -zanotowali w sprawozdaniu ekonomiści Credit Agricole.
W opinii ekonomistów, w tym tygodniu kluczowa dla polskiej waluty ikrajowych papierów dłużnych może być wyznaczona na czwartek publikacja wstępnych danych oPKB za III kw. w Polsce. Centralny Urząd Statystyczny przedstawi szybką estymacjęproduktu krajowego brutto za III kwartał 2025 r. w czwartek, 13 listopada.
Złoty radził sobie również lepiej w stosunku do dolara, który generalnietracił na międzynarodowej arenie walutowej. Niekorzystne dane z amerykańskiej ekonomijak spadek zatrudnienia w USA i najniższe od blisko 3,5 roku moraleamerykańskich konsumentów, umocniły przewidywania rynku, że Fed obniży pułapprocentowe na grudniowej sesji.
Eurodolar był najwyżej od przeszło tygodnia i zyskiwał wponiedziałek około 0,08 proc. Kurs EUR/USD w poniedziałek rano przekraczał1,158. Natomiast na polskiej giełdzie walutowej kurs USD/PLN spadłrano nawet poniżej 3,66 zł, aczkolwiek jeszcze w minionym tygodniu (środa) wyniósł3,7143 zł i był najwyższy od początku sierpnia.
Notowania frankahelweckiego uderzają słabością i pogłębiają korektę. Należy wspomnieć, żejeszcze trzy tygodnie temu kurs CHF/PLNnacierał na linię 4,60 zł wyznaczającą górny zakres tegorocznej konsolidacji. W poniedziałekrano kurs CHF/PLN kształtował się na poziomie 4,5430 zł i był najniższy od początku października.
Stabilnie w porównaniu z piątkowymi kwotowaniami prezentował się kurs GBP/PLN.Za funta szterlinga płacono 4,8226 zł, co stanowi niespełna pół grosza (+0,06 proc.)więcej niż na ostatnim zamknięciu. Warto jednak zaznaczyć, że wciąż do granic 5-letiego minimum. W miniony czwartek szterling wyceniany był blisko4,80 zł i w związku z tym był najmniej kosztowny od grudnia 2020 roku.
MKu
