Posunięcia ukierunkowane na umocnienie finansów publicznych mogą wesprzeć uniknięcie przekroczenia przez polski dług granicy 55% PKB – orzekł minister finansów i gospodarki, Andrzej Domański.
"Próg 55 proc. jest w rzeczywistości progiem, który musimy my – jest to pułap ustawowy – brać pod rozwagę. (…) Realizujemy politykę fiskalną, politykę budżetową w taki sposób, by do tego poziomu 55 proc. dotrzeć – rzecz jasna, o ile w ogóle – możliwie jak najpóźniej" – oznajmił Domański w rozgłośni TOK FM.
"Czemu wspominam: o ile w ogóle? Dlatego, że tak jak akcentowałem we wtorek – w Strategii (zarządzania długiem sektora finansów publicznych – PAP) naszkicowaliśmy jeden z wariantów. Ów wariant, który opiera się na założeniu niepodejmowania dodatkowych poczynań ze strony rządu" – dodał.
W we wtorkowym komentarzu dla PAP Biznes minister finansów i gospodarki, Andrzej Domański, zasygnalizował, iż rząd będzie podejmował dodatkowe kroki w kierunku redukcji deficytu.
"W Strategii uwidoczniliśmy scenariusz przyjmujący brak dodatkowych przedsięwzięć konsolidacyjnych. Niemniej, rząd będzie realizował dalsze działania mające na celu ograniczenie deficytu, czego skutkiem będzie niższa od zakładanej w Strategii trajektoria długu" – oświadczył PAP Biznes Domański.
W środowej dyskusji z TOK FM minister finansów i gospodarki odniósł się dodatkowo do najnowszych decyzji agencji ratingowych – Fitch i Moody's. We wrześniu obydwie agencje podjęły decyzję o obniżeniu perspektywy ratingu Polski do negatywnej ze stabilnej.
"Potencjalnie niższa perspektywa ratingu powinna przekładać się na wzrost rentowności, innymi słowy spadek cen obligacji skarbowych. (…) Aczkolwiek po tych decyzjach agencji ratingowych, które mnie naturalnie nie radują, to nie stanowi żadnej tajemnicy, wyceny polskich obligacji nie uległy zmianie. W mojej ocenie, uwidacznia to, iż inwestorzy rozpoznają moc polskiej gospodarki" – powiedział Domański.
Rząd pragnie także konsolidować fundusze
Ministerstwo Finansów ma w planach konsolidację niektórych funduszy, które są zarządzane przez Bank Gospodarstwa Krajowego – przekazał minister finansów i gospodarki, Andrzej Domański.
"Chciałbym skonsolidować niektóre fundusze, którymi administruje aktualnie BGK. (…) Dysponujemy pokaźną liczbą tych funduszy. W moim mniemaniu, część z nich można skonsolidować, uprościć zarządzanie nimi. Często są to fundusze zarządzane nieskutecznie i uważam, że będziemy w stanie przedstawić tu propozycje w ciągu paru najbliższych miesięcy" – rzekł Domański w TOK FM. (PAP Biznes)
We wtorek Ministerstwo Finansów przedstawiło Strategię zarządzania długiem sektora finansów publicznych w latach 2026–2029, której projekt w minionym tygodniu zaakceptowała Rada Ministrów.
W opracowaniu wskazano, że prognozowana relacja długu sektora instytucji rządowych i samorządowych (według definicji UE) do PKB wyniesie 59,8 proc. w 2025 r. oraz 65,4 proc. w 2026 r., co znaczy, że wartość referencyjna relacji długu EDP do PKB na pułapie 60 proc. zostanie przekroczona w 2026 r. W przedziale czasowym Strategii relacja ta wzrośnie do 75,3 proc. w 2029 r.
Z kolei relacja państwowego długu publicznego do PKB wyniesie 48,9 proc. w 2025 r. i 53,0 proc. w 2026 r., a następnie będzie się zwiększać, przekraczając poziom 55 proc. w 2027 r. i osiągając 59,5 proc. w horyzoncie prognozy. W perspektywie Strategii relacja państwowego długu publicznego do PKB utrzyma się poniżej konstytucyjnej granicy 60 proc. (PAP Biznes)
Domański: Robimy wszystko by odsunąć w czasie nadejście do progu
Prowadzimy politykę fiskalną tak, aby do poziomu 55 proc. PKB dotrzeć możliwie najpóźniej – powiedział w środę minister finansów i gospodarki Andrzej Domański. Dodał, że ze względu na ten pułap tempo redukcji długów „zaciągniętych przez miniony rząd” jest mniejsze niżby pragnął.
– Stopniowo usiłujemy sytuację naprawiać – spłaciliśmy już 35 mld złotych długów, zaciągniętych w poczet BGK i PFR. Posiadamy także rosnące nakłady na obronę i posiadamy Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych, który dodatkowo jest obsługiwany przez BGK, z uwagi na to, że wydatki na uzbrojenie mają charakter wieloletni. Z roku na rok skala funduszu będzie narastała i jego zadłużenie – rzekł Domański.
Był również pytany o ujętą w strategii prognozę, zgodnie z którą dług publiczny wyliczany według polskich reguł przekroczy poziom 55 proc. PKB w 2028 r. Oznacza to, że w 2030 r. zostanie aktywowana procedura ostrożnościowa, która nakłada na rząd konieczność przygotowania budżetu bez deficytu.
– Ten pułap 55 proc. to próg, który musimy brać pod rozwagę – oznajmił minister finansów i gospodarki. – Prowadzimy politykę fiskalną tak, aby do poziomu 55 proc. dotrzeć możliwie jak najpóźniej – uzupełnił.
Podkreślił, że ujęty w strategii zarządzania długiem wariant opiera się na założeniu, że nie będą podejmowane dalsze kroki ze strony rządu.
– Bardzo bym pragnął, ażebyśmy szybciej regulowali długi zaciągnięte przez miniony rząd, lecz z uwagi na ten pułap to tempo spłaty jest mniejsze niżbym chciał. Pragnąłbym skonsolidować fundusze, którymi kieruje BGK. Część z nich można połączyć, uprościć kierowanie nimi, niektóre z tych funduszy są zarządzane nieskutecznie – zauważył Domański. – Pragniemy przedstawić konkretne posunięcia, mające charakter uszczelniający – rzekł.
Minister był także pytany o ujęcie w projekcie ustawy budżetowej wpływów z podwyżki akcyzy na alkohol, opłaty cukrowej oraz z podwyżki CIT dla banków. Wcześniej prezydent Karol Nawrocki zadeklarował, że nie podpisze ustaw podnoszących podatki. – Nie mogę wpisać lub nie wpisać do poważnego dokumentu czegoś tylko dlatego, że rzecznik prezydenta jednego dnia coś mówi a innego dnia ktoś z kancelarii prezydenta mówi coś innego. Wpisujemy do budżetu te dochody, które wypływają z ustaw wpisanych do wykazu prac legislacyjnych rządu – powiedział Domański. – Byłbym bardzo zaskoczony, jeśli prezydent zawetuje podwyżkę CIT dla sektora bankowego – dołączył. (PAP)
pat/ asa/ ms/ mmu/