Przy Wodach Polskich od 1 lipca powstało zbrojne ramię – Inspekcja Wodna. To formacja wyposażona w broń, która ma wykrywać wykroczenia, zdarzenia lub naruszenia mogące wywołać szkody w środowisku wodnym – pisze serwis Prawo.pl. Dodaje, że Ministerstwo Infrastruktury rozważa jej rychłą likwidację.
Utworzenie Inspekcji Wodnej to reakcja poprzedniej władzy na katastrofę na Odrze (East News, NewsLubuski)
W skład Inspekcji Wodnej weszło 88 funkcjonariuszy. „To pomysł rządu Zjednoczonej Prawicy, który narodził się po katastrofie ekologicznej na Odrze w 2022 roku. Poświęcono jej cały rozdział w uchwalonej 13 lipca 2023 r. ustawie o rewitalizacji rzeki Odry” – czytamy w serwisie.
Inspektorzy mogą m.in. pobierać próbki wody, nakładać mandaty, kontrolować dokumenty osób dokonujących połowów ryb, a także wchodzić na teren ośrodków wypoczynkowych, elektrowni, aby kontrolować wody.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Zatruta Odra. "Przeraża skala niekompetencji"
Inspekcja Wodna. Nowe mundury i prawo do użycia broni palnej
Serwis przypomina, że nowa służba otrzymała własne mundury, legitymacje służbowe oraz prawo do używania i wykorzystywania broni palnej krótkiej i broni sygnałowej. „Rząd PiS uznał, że takie uprawnienie jest potrzebne, z uwagi zapewnienie bezpieczeństwa inspektorom pracującym w terenie. Inspektorzy będą mieć status funkcjonariusza publicznego, więc ich nietykalność osobista będzie chroniona z urzędu” – czytamy.
– W całej Polsce jest to 88 pracowników. Zadania Inspekcji Wodnej wykonują inspektorzy, będący pracownikami Wód Polskich. Obszar działania poszczególnych regionalnych inspekcji wodnych wyznacza obszar działania poszczególnych regionalnych zarządów gospodarki wodnej – mówi Paulina Pierzchała, rzecznik prasowa PGW Wody Polskie.
Inspekcja Wodna do likwidacji?
Koszty utworzenia i funkcjonowania Inspekcji Wodnej przez pierwsze 10 lat oszacowano na 30,6 mln zł. Służba ma być finansowana z kar i opłat, które wpływają do Wód Polskich.
Zwracano uwagę, że te kompetencje nie powinny pozostać wewnątrz Wód Polskich, a trafić do policji środowiskowej o szerszym zakresie działania. „A skoro działania nowej służby będą koncentrowały się głównie na zagrożeniach dla wód związanych ze zrzutami ścieków oraz na nielegalnym połowie ryb, to kompetencje IW będą się pokrywać za kompetencjami Inspekcji Ochrony Środowiska i Państwowej Straży Rybackiej” – czytamy w Prawo.pl.
Pod koniec kwietnia Jacek Jasnowski z Departamentu Gospodarki Wodnej Ministerstwa Infrastruktury na posiedzeniu Parlamentarnego Zespołu ds. Renaturyzacji Odry, poinformował, że w resorcie trwają zaawansowane prace nad nowelizacją ustawy o rewitalizacji rzeki Odry. „Lista projektowanych zmian obejmuje m.in. likwidację Inspekcji Wodnej oraz przegląd inwestycji, na które samorządy dostaną finansowe wsparcie na podstawie specustawy odrzańskiej” – napisał serwis.