Tam Polacy odpoczywają we wrześniu. Nie potrzebują paszportów

Leśny obszar zajmujący 3 tysiące km², na którym znajduje się 900 jezior i który przecinają dwie rzeki. Tym niepowtarzalnym terenem są Bory Tucholskie, gdzie Polacy chętnie spędzają urlop we wrześniu. – Większość naszych gości regularnie powraca. Niektórzy przyjeżdżają tutaj od dwóch dekad – mówi w rozmowie z Interią Katarzyna Kotarska, której rodzina od 30 lat zarządza ośrodkiem Zacisze Okoniny.

Zdjęcie

Tam Polacy Odpoczywaj We Wrzeniu Nie Potrzebuj Paszportw 774d444, NEWSFIN

Bory Tucholskie są jednym z miejsc wrześniowego odpoczynku Polaków /ADAM LAWNIK /East News Reklama

Według rozmówczyni Interii, wrzesień to idealny moment na relaks w Borach Tucholskich. Przeważają dobre warunki pogodowe, a liczba odwiedzających jest niższa niż latem. Średnia temperatura w ciągu dnia wynosi od 15 do 20°C, natomiast nocą spada nawet do 10°C.

Spokój, natura i grzybobranie. Wrzesień w Borach Tucholskich

Bory Tucholskie to rozległy kompleks leśny o powierzchni blisko 3 tys. km². Położone w dorzeczu Brdy i Wdy, na granicy województw kujawsko-pomorskiego i pomorskiego, stanowią jeden z największych w Polsce obszarów borów sosnowych. Na ich terenie znajdują się m.in. park narodowy, rezerwat biosfery oraz obszar Natura 2000.

Reklama

Latem panuje tu tłok. We wrześniu, po powrocie dzieci do szkół, ruch turystyczny maleje. – Część osób ucieka od miejskiego zgiełku, inni przybywają obserwować ptaki, lecz większość przyjeżdża na grzyby. Wielu przyznaje jednak, że grzybobranie to pretekst, by spacerować po lesie – zdradza właścicielka Zacisza Okoniny.

Zainteresowanie zbiorami jest tak duże, że lokalne ośrodki są przygotowane na okres grzybobrania. Większość dysponuje suszarniami oraz przestronnymi pomieszczeniami dla turystów. Sezon już się rozpoczął – obecnie najczęściej zbierane są kurki. Wiele restauracji i ośrodków wprowadziło już do menu tradycyjne zupy grzybowe.

Aktywności w Borach Tucholskich we wrześniu

Na obszarze Borów Tucholskich leży 900 jezior różnej wielkości. Największe, Charzykowskie, to raj dla żeglarzy. W miejscowości Charzykowy funkcjonuje nowoczesny port jachtowy, a od 28 lat organizowany jest tam Festiwal Szant.

Na lesistej, wąskiej linii brzegowej jezior rynnowych, gdzie panują spokojne warunki, miłośnicy wodnych aktywności mogą wypożyczyć kajaki lub łodzie. Inni decydują się na wędkarstwo. Popularność zdobywa też SUP – pływanie na desce z wiosłem.

Możliwości spędzania czasu jest więcej. Ogromny kompleks leśny, położony w dorzeczu Brdy i Wdy, przyciąga miłośników kajakarstwa. – Turyści mają do wyboru trasy o różnej długości, od dwugodzinnych po całodniowe – podkreśla Katarzyna Kotarska w rozmowie z Interią.

W lasach wytyczono ponad 160 km ścieżek rowerowych. Wypożyczalnie działają cały sezon, lecz wielu gości przywozi własne rowery. Najpopularniejsze trasy to fragmenty Kaszubskiej Marszruty oraz szlaki w Zaborskim Parku Krajobrazowym. Dostępne są też kręgielnie, boiska i korty. – Z naszych obiektów mogą korzystać wszyscy, nie tylko goście ośrodka – dodaje Kotarska.

Historyczne atrakcje Borów Tucholskich

Na terenie Borów Tucholskich znajdują się unikatowe miejsca. Jak akwedukt w Fojutowie – inspirowany antyczną architekturą Rzymu, czy Gotowe Kamienne Kręgi w Odrach, powstałe w pierwszych wiekach naszej ery. Warto odwiedzić też Muzeum Borów Tucholskich w Tucholi – średniowiecznym miasteczku – oraz rezerwat Jeziorka Kozie.

Wielu turystów wraca tu regularnie. – Mamy gości, którzy przyjeżdżają od dwudziestu lat – wspomina Kotarska. Podkreśla, że koniec sierpnia to czas przejścia z turnusów letnich na jesienne. Sezon wydłuża się: – Dawniej goście wyjeżdżali pod koniec września, teraz często zostają do października – mówi właścicielka Zacisza Okoniny.

Wideo Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. „Szczerze o pieniądzach”: Kolej do naprawy Polsat News

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *