Ceny gazu na rynkach międzynarodowych nie były tak niskie od dawna. Na holenderskim hubie gazowym TTF, który stanowi punkt odniesienia dla cen rynkowych, ceny oscylują obecnie wokół 30 euro za MWh. Prognozy, uwzględniające potencjalną „odwilż” w stosunkach z Rosją, wskazują, że ceny mogą spaść nawet do 25 euro za MWh.
/ 123RF/PICSEL
Spadek cen gazu w trakcie europejskiej kampanii uzupełniania zapasów w oczekiwaniu na nadchodzący sezon jesienno-zimowy może być zaskoczeniem. Uzasadnienie, popierane przez analityków, wydaje się proste: ceny gazu spadają w obliczu optymizmu rynku co do „odwilży” w stosunkach gospodarczych z Rosją. Poprawa ta może wynikać z rozmów pokojowych – najpierw na Alasce, a następnie w Waszyngtonie. Oczywiście nikt nie łudzi się, że pokój jest bliski; jednak możliwość ponownego wprowadzenia rosyjskiego gazu na rynek pozostaje rozważana (co istotne, Europa zdystansowała się od rosyjskiego gazu).
Reklama
Czy ceny gazu będą dalej spadać? Analitycy prognozują do 25 euro za MWh
Analitycy Citigroup odnieśli się do spadku cen gazu. Sugerują, że zakończenie konfliktu na Ukrainie może doprowadzić do spadku cen gazu do 25 euro za MWh . Obecnie konsensus rynkowy dla cen gazu w Europie do 2026 roku wynosi 29 euro za MWh.
Warto zaznaczyć, że obecny poziom cen w strefie TTF (około 30 euro za MWh) można już uznać za wyjątkowo niski (ostatni raz był na tym poziomie ponad rok temu – na początku 2024 roku). Dla porównania, w lutym tego roku ceny gazu w strefie TTF osiągnęły szczyt na poziomie prawie 60 euro za MWh. Ceny systematycznie spadały do czerwca, po czym zaobserwowano krótkotrwały trend wzrostowy (ze względu na intensywne zapełnianie europejskich magazynów w ramach przygotowań do nadchodzącego sezonu grzewczego).
Chociaż Polska zdywersyfikowała swoje szlaki dostaw gazu i skutecznie uniezależniła się od rosyjskiego gazu , to właśnie nadzieja na przywrócenie rosyjskiego transportu (przez Ukrainę) sprawia, że prognozy analityków są tak korzystne dla odbiorców gazu. Istnieją nawet optymistyczne scenariusze sugerujące, że przywrócenie rosyjskiego transportu gazu przez Ukrainę mogłoby nastąpić już w 2025 roku.
Magazyny gazu w Europie są stale napełniane
W połowie sierpnia poziom zapełnienia europejskich magazynów gazu wydaje się stabilny. Średnia w UE wynosi prawie 74%. Austria odnotowuje poziom zapełnienia na poziomie prawie 80%, podczas gdy Belgia przekracza 88%. Sytuacja jest nieco mniej korzystna w Niemczech, które dysponują znacznymi pojemnościami magazynowymi – duże zbiorniki gazu u naszego zachodniego sąsiada są wypełnione w około 66%. Godnym uwagi wyjątkiem są Włochy (również dysponujące stosunkowo dużymi magazynami), gdzie do połowy sierpnia magazyny były wypełnione w 88%.
Na tle UE Polska wypada całkiem korzystnie – 17 sierpnia (według danych Gas Infrastructure Europe) nasze magazyny gazu były wypełnione w blisko 84%.
Niższe ceny gazu na giełdach nie wpłyną bezpośrednio na rachunki gospodarstw domowych. Stałe taryfy dla odbiorców indywidualnych ustala Urząd Regulacji Energetyki (URE).
Obniżki cen gazu w TTF nie będą miały bezpośredniego wpływu na rachunki płacone przez polskie gospodarstwa domowe. Taryfy dla odbiorców indywidualnych ustala Urząd Regulacji Energetyki na wniosek dostawców.
Przykładowo, nowa taryfa dla PGNiG obowiązująca od 1 lipca 2025 roku do 30 czerwca 2026 roku została znacząco obniżona w porównaniu z poprzednią (średnio o około 14%). Należy jednak zaznaczyć, że opłaty abonamentowe pozostają bez zmian.
Dodatkowo należy nadmienić, iż trwały spadek cen gazu na rynkach światowych może mieć wpływ na decyzje Urzędu Regulacji Energetyki odnośnie cen gazu dla odbiorców indywidualnych.
***
wideo wymaga włączonej obsługi JavaScript w przeglądarce. Polsat News
