Do Prezydenta Karola Nawrockiego formalnie skierowano wniosek o wycofanie z obiegu monet jedno- i dwugroszowych. Wnioskodawca podkreśla, że koszty produkcji tych monet znacznie przewyższają ich wartość nominalną. „W ciągu wielu lat doświadczenia w audytach i finansach byłem świadkiem nadmiernego poświęcania czasu i środków na zarządzanie transakcjami lub sporami dotyczącymi nominałów jedno- i dwugroszowych” – czytamy w apelu. Wdrożenie tej propozycji mogłoby mieć poważne konsekwencje ekonomiczne.
/ 123RF/PICSEL
Nowa propozycja ma na celu oszczędności budżetowe w ramach przeglądu prezydenta Nawrockiego
Apel domaga się wycofania monet jedno- i dwugroszowych, powołując się na nieefektywność. „W ramach mojej pracy zawodowej zauważyłem, jak obsługa tych drobnych nominałów w dużych projektach i codziennych płatnościach pochłania zasoby znacznie przewyższające ich cel ekonomiczny” – wyjaśnia wnioskodawca.
Reklama
Eksperci finansowi popierają racjonalne uzasadnienie eliminacji. Ekonomista Marek Zuber powiedział „Faktowi”, że produkcja tych monet generuje koszty przewyższające ich wartość nominalną , szacując, że wybicie jednej monety jednogroszowej kosztuje około 3 grosze. Ostrzegł, że zaokrąglanie cen w niezliczonej liczbie transakcji może kumulować się i obciążać konsumentów. „Nawet niewielkie skoki inflacji budzą niepokój opinii publicznej, jednak ta korekta może prowadzić do porównywalnych wahań cen” – zauważył Zuber.
Zuber zwrócił również uwagę na psychologiczne strategie cenowe, takie jak ustalanie zaokrąglonych cen (np. 8 zł zamiast 7,99 zł) na targowiskach, aby pokazać przystępność cenową. Takie taktyki manipulują percepcją, a nie odzwierciedlają rzeczywistych oszczędności.
Jeśli petycja zostanie rozpatrzona pozytywnie, Kancelaria Prezydenta może zaangażować podmioty takie jak Ministerstwo Finansów lub Narodowy Bank Polski w celu oceny skutków prawnych i ekonomicznych. Kolejnym krokiem będzie przygotowanie projektów ustaw do rozpatrzenia przez parlament. Ostateczną decyzję o wprowadzeniu reform podejmą posłowie i prezydent.
Ponad 70% obywateli popiera zaprzestanie bicia drobnych monet
Inicjatywa ma na celu usprawnienie produkcji walut i obniżenie kosztów. Podobne działania podjęto w Stanach Zjednoczonych za prezydentury Donalda Trumpa, eliminując monety o niskim nominale. Kraje takie jak Belgia, Kanada i Australia stosują już systematyczne praktyki zaokrąglania oprocentowania.
Polska już wcześniej rozważała tę koncepcję około 2010 r., szacując roczne oszczędności rzędu 24 mln zł poprzez wstrzymanie wydobycia groszy.
Badanie przeprowadzone w 2019 r. ujawniło, że 70% społeczeństwa popiera wycofanie tych monet, a 77% uważa, że ceny powinny być zgodne z liczbami całkowitymi, zgodnie z danymi Wirtualnej Polski.