W środę Biuro Prezydenta poinformowało o odrzuceniu przez głowę państwa Karola Nawrockiego propozycji zmian w ustawie regulującej kwestie magazynowania ropy naftowej i gazu. Propozycja nowelizacji miała na celu dostosowanie krajowych przepisów do unijnych wymogów związanych z bezpieczeństwem dostaw surowców energetycznych. Ponadto prezydent zablokował również zmiany w ustawie dotyczącej preparatów do ochrony upraw.
/Jacek Dominski/REPORTER /Reporter
Katalog inicjatyw rządowych, które nie zyskały akceptacji Karola Nawrockiego, ponownie został poszerzony. Biuro Prezydenta opublikowało komunikat o dwóch kolejnych wetach zaraz po zakończeniu posiedzenia Rady Gabinetowej.
Sprzeciw wobec nowelizacji ustawy o surowcach energetycznych
Karol Nawrocki zablokował zmiany w przepisach o magazynowaniu ropy i gazu – podało w środę (27.08.) po południu Biuro Prezydenta. Proponowane regulacje obejmowały m.in. konieczność uzyskania akceptacji ministra dla przechowywania strategicznych rezerw gazu poza granicami kraju – na terenie państw UE, EOG oraz EFTA. Planowano także przedłużenie okresu transportu zapasów do Polski z 40 do 50 dni.
Najwięcej wątpliwości wśród doradców prezydenckich wywołał postulat zniesienia wymogu rezerwowania mocy przesyłowych na interkonektorach. Obowiązujące przepisy nakazują rezerwowanie specjalnych zdolności przesyłowych wyłącznie na potrzeby awaryjnego transportu rezerw, zakazując ich wykorzystania komercyjnego. Proponowana nowelizacja eliminowała ten obowiązek, co – według Komisji Europejskiej – kłóciło się z postanowieniami Rozporządzenia SoS (2017/1938) o bezpieczeństwie dostaw gazu w UE.
Reklama
W oficjalnym uzasadnieniu prezydent argumentował, że przedłużenie okresu transportu oraz wprowadzenie ministerialnej zgody nie zapewniają wystarczających gwarancji bezpieczeństwa. Zwrócił też uwagę, że rezygnacja z rezerwowania przepustowości może zahamować inwestycje w krajowe magazyny surowców oraz budowę drugiego pływającego terminalu FSRU. Jego zdaniem, takie posunięcia mogą długofalowo zagrozić strategicznym interesom państwa.
Decyzja głowy państwa wstrzymuje proces legislacyjny i umożliwia dalsze negocjacje oraz modyfikacje. Projekt powróci teraz do Sejmu, gdzie parlamentarzyści będą musieli ponownie ocenić zarówno jego zgodność z prawem unijnym, jak i potencjalne skutki dla stabilności energetycznej.
Sprzeciw wobec zmian w przepisach o agrochemikaliach
Weto dotyczyło nie tylko ustawy o surowcach energetycznych. Jak poinformowano, prezydent odrzucił również nowelizację regulacji o preparatach do ochrony roślin, podtrzymując serię blokad kluczowych aktów prawnych. Według Polskiej Agencji Prasowej, projekt wprowadzał nakaz elektronicznej ewidencji stosowania tych substancji przez rolników, jednak zdaniem prezydenta wymagał dodatkowych konsultacji.
W uzasadnieniu podkreślono, że obowiązek cyfrowej dokumentacji narusza zasadę proporcjonalności i równouprawnienia w stosowaniu prawa. Karol Nawrocki uznał, że rozwiązanie to nie ma podstaw w konstytucji ani w regulacjach unijnych, a dodatkowo może negatywnie oddziaływać na bezpieczeństwo konsumentów.
Jak wyjaśnia PAP, planowano wprowadzenie Elektronicznego Rejestru Stosowania Środków Ochrony Roślin, który miał charakteryzować się formatem czytelnym dla systemów komputerowych. Producenci rolni mieliby odnotowywać w nim m.in. nazwę preparatu z numerem zezwolenia, lokalizację zastosowania, kod uprawy według systemu EPPO oraz fazy rozwojowe roślin zgodnie ze skalą BBCH.
Agata Siwek
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. Szczerze o pieniądzach