Sektor budowlany w Polsce stopniowo inwestuje w technologie – nakłady na IT w tej dziedzinie osiągną prawie 1 miliard złotych w samym 2024 roku. Zaawansowane narzędzia cyfrowe nie są już tylko nowością, ale stają się coraz bardziej standardem na współczesnych placach budowy.
BIM i AI współpracują ze sobą
PMR Market Experts prognozuje, że inwestycje sektora budowlanego w rozwiązania IT zbliżą się do 1 mld zł w 2024 roku. Dla porównania, cały rynek IT w Polsce, obejmujący wydatki na sprzęt, oprogramowanie i usługi (z wyłączeniem gospodarstw domowych), przekroczył w tym samym okresie 50 mld zł. Oznacza to, że budownictwo stanowi około 2% krajowego rynku IT. Jednak ten niewielki udział nie oznacza stagnacji – wręcz przeciwnie. Branża szybko nadrabia zaległości technologiczne. Digitalizacja, wspierana przez narzędzia takie jak BIM i sztuczna inteligencja (AI), coraz częściej pojawia się na placach budowy i w biurach projektowych.
Cyfrowa ewolucja budownictwa obejmuje wiele aspektów, ale integracja BIM i sztucznej inteligencji wydaje się obecnie kluczowa. BIM – czyli modelowanie informacji o budynku – umożliwia architektom, wykonawcom i inwestorom współpracę nad ujednoliconym, trójwymiarowym modelem, który zawiera informacje o wszystkich fazach cyklu życia budynku. Usprawnia to komunikację, skraca czas realizacji projektów i minimalizuje liczbę błędów. Według wyników raportu „Budownictwo 5.0” firmy ThinkCo, około 70% firm uważa, że BIM może obniżyć koszty związane zarówno z budową, jak i eksploatacją. Dane Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) i Instytutu Badań Morskich (PMR) wskazują, że ponad połowa firm (głównie średnich i dużych) integruje to oprogramowanie ze swoimi systemami.
Sztuczna inteligencja w coraz większym stopniu uzupełnia BIM. Wykorzystując uczenie maszynowe i głębokie uczenie (ML i DL), systemy mogą autonomicznie analizować dane, identyfikować konflikty w projektach, prognozować koszty i proponować bardziej efektywne rozwiązania. Raport ThinkCo ujawnia, że aż 34% firm w Polsce korzysta obecnie z BIM – co stanowi wzrost o 14 punktów procentowych od 2019 roku. Sztuczna inteligencja dopiero zaczyna wkraczać na place budowy – korzysta z niej zaledwie 22% firm – ale potencjał tej technologii rośnie z każdym rokiem. „Sztuczna inteligencja zmienia nasze podejście do zarządzania budową. Obecnie maszyny nie tylko wykonują zaprogramowane zadania; one się uczą. Analizują dane z czujników, kamer, dronów i geolokalizacji w czasie rzeczywistym, podejmując niezależne decyzje na podstawie tych informacji. Potrafią identyfikować zagrożenia budowlane, optymalizować trasy na placu budowy, przewidywać przestoje, a nawet rekomendować zmiany w harmonogramach prac. To nie tylko minimalizuje błędy i zwiększa bezpieczeństwo pracowników, ale także znacznie oszczędza czas i zasoby”. Coraz więcej firm dostrzega, że sztuczna inteligencja to zasób, który może realnie odmienić ich codzienne działania na placach budowy. Ci, którzy wdrożą ją teraz, zapewnią sobie znaczącą przewagę w nadchodzących latach, twierdzi Piotr Koszyk, członek zarządu Q3D Contract .
Badania PMR Market Experts wskazują, że głównym motywem wdrażania sztucznej inteligencji w firmach budowlanych jest dążenie do automatyzacji procesów i poprawy efektywności operacyjnej – takie samo zdanie wyraziło aż 65% respondentów. Dla 60% istotna była również potrzeba innowacji, a 58% wskazało na redukcję kosztów. Ponad połowa firm (56%) przewiduje, że sztuczna inteligencja zwiększy produktywność pracowników, 54% oczekuje ulepszeń swoich produktów lub usług, podczas gdy wzrost konkurencyjności (40%) i rozwój nowej oferty (38%) miały stosunkowo mniejsze znaczenie.
Automatyzacja na placu budowy
Raport ThinkCo ujawnia, że ponad 60% specjalistów z branży uważa, że technologie takie jak BIM i automatyzacja znacznie usprawniają komunikację i zmniejszają liczbę błędów projektowych. Jednak transformacja cyfrowa wykracza poza samo projektowanie. Istotne zmiany zachodzą również bezpośrednio na placach budowy. Na przykład autonomiczne roboty mogą wznosić ściany nawet 120 razy szybciej niż ludzie. Roboty te są sterowane cyfrowo, a dzięki sztucznej inteligencji uczą się w czasie rzeczywistym i potrafią dostosowywać się do zmieniających się warunków. Drony są również wykorzystywane na placach budowy do oceny stabilności konstrukcji i wspomagania inspekcji, wraz z egzoszkieletami – urządzeniami zapewniającymi pracownikom wsparcie fizyczne poprzez odciążenie mięśni. Czujniki i skanery umożliwiają ciągłe monitorowanie stanu technicznego budynku. „Digitalizacja w budownictwie nie jest już rewolucją – to starannie zaplanowana ewolucja. Firmy inwestujące w technologie takie jak BIM, AI i automatyzacja procesów zyskują przewagę konkurencyjną. Narzędzia cyfrowe ewoluują od opcjonalnych dodatków do fundamentów nowoczesnego budownictwa. To zmiana w naszym spojrzeniu na cały cykl życia budynku – od projektu, przez budowę, po eksploatację”. Inwestorzy coraz częściej oczekują cyfrowej dokumentacji, zautomatyzowanych harmonogramów i danych w czasie rzeczywistym. Technologie te umożliwiają szybsze reagowanie na wyzwania, precyzyjne prognozowanie budżetu i zmniejszają ryzyko opóźnień. Ta transformacja – a raczej zaangażowanie w nią – stopniowo staje się niezbędna do utrzymania obecności na rynku, podsumowuje Piotr Koszyk z Q3D Contract .
REKLAMA: REKLAMA: REKLAMA: