Kontrole ogrzewania w polskich domach to efekt wdrożenia prawa dotyczącego świadectwa energetycznego. Od 28 kwietnia 2023 roku w Polsce obowiązuje wymóg posiadania tego dokumentu przez właścicieli nieruchomości. Niewiele mówi się jednak o innej, ważnej zmianie. Obowiązkowe stały się bowiem także okresowe kontrole systemów grzewczych. W zależności od technologii, będą one musiały być realizowane w różnych odstępach czasu – raz na 2, 3, 4 lub 5 lat.
/123RF/PICSEL
Reklama
- Kontrole ogrzewania to obowiązek wprowadzony wraz z prawem dotyczącym świadectwa energetycznego.
- Wizyta kontrolerów jest okresowa, czyli cyklicznie odbywa się raz na jakiś czas – okres ponowienia kontroli zależy od źródła ogrzewania.
- Ponowna wizyta kontrolerów wcale nie musi się jednak odbyć i jest droga, aby okresowej kontroli uniknąć.
Świadectwo energetyczne to jedno, a czymś innym są okresowe kontrole systemów ogrzewania, które tak samo, jak wspomniany dokument, obowiązują od 28 kwietnia 2023 roku. Ustawa, która narzuca obowiązek posiadania świadectwa energetycznego także na budynki postawione przed 2009 rokiem, wprowadza obowiązkowe okresowe kontrole systemów ogrzewania i klimatyzacji.
Kontrole systemów ogrzewania. Nowy obowiązek obok świadectwa energetycznego
Gdy z końcem kwietnia do polskiego porządku prawnego wchodził obowiązek posiadania świadectwa energetycznego, mało kto zwracał uwagę na kwestię kontroli ogrzewania. Tymczasem drugą największą zmianą, jaka weszła w życie 28 kwietnia 2023 roku, są właśnie obowiązkowe i okresowe odwiedziny kontrolerów w domach.
Zgodnie z nowym prawem właściciele i zarządcy budynków mają obowiązek poddania systemu ogrzewania okresowej kontroli w okresie użytkowania budynku. W trakcie kontroli nastąpić ma „sprawdzenie stanu technicznego systemu ogrzewania, z uwzględnieniem efektywności energetycznej źródeł ciepła oraz dostosowania ich mocy do potrzeb użytkowych”.
Kiedy kontrolerzy ogrzewania przyjdą do domu? Wszystko zależy od rodzaju kotła, jaki posiadasz
Częstotliwość, z jaką kontrola ogrzewania będzie się powtarzać, zależy od źródła ciepła. Ustawodawca wskazał, że znaczenie ma, jaką kocioł ma moc oraz jakim paliwem jest on opalany. Ze względu na to można wyróżnić cztery grupy źródeł ciepła, które różnią się okresami przeprowadzania kontroli:
- raz na 2 lata – kontrola kotłów opalanych paliwem ciekłym lub stałym o nominalnej mocy cieplnej większej niż 100 kW,
- raz na 3 lata – kontrola źródeł ciepła niewymienionych wyżej, dostępnych części systemu ogrzewania lub połączonego systemu ogrzewania i wentylacji, o sumarycznej nominalnej mocy cieplnej większej niż 70 kW,
- raz na 4 lata – kontrola kotłów opalanych gazem o nominalnej mocy cieplnej większej niż 100 kW,
- raz na 5 lat – kontrola kotłów o nominalnej mocy cieplnej od 20 kW do 100 kW
Kontrole klimatyzacji także wchodzą w życie. Sprawdzą również wentylacje
Wprowadzone z obowiązkiem posiadania świadectwa energetycznego kontrole nie będą dotyczyły tylko kotłów. Okresowemu sprawdzaniu podlegają także systemy wentylacji i klimatyzacji. W tym wypadku kontrole odbywać się mają raz na pięć lat. W ich trakcie poddane zostaną ocenie efektywności energetycznej:
- dostępne części systemu klimatyzacji o nominalnej mocy chłodniczej większej niż 12 kW,
- połączone systemy klimatyzacji i wentylacji o sumarycznej nominalnej mocy chłodniczej większej niż 70 kW.
Istnieje jednak szansa na to, by uniknąć ponownej kontroli. Kontrolerzy nie odwiedzą nas ponownie, jeśli od czasu ostatniej wizyty nie uległ zmianie żaden z systemów (ogrzewania, klimatyzacji, wentylacji) ani nie zmienił się charakter energetyczny budynku. Warto więc monitorować zmiany, jakie zachodzą w budynku w trakcie gruntownych remontów, ponieważ te mogą konkretnie zmieniać charakterystykę energetyczną budynku, a tym samym wymagać ponownej kontroli.
Przemysław Terlecki
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce.