We wtorek po południu główne waluty zaczęły odrabiać część wcześniejszych strat wobec złotego. Polska waluta traciła po godz. 18 wobec dolara, euro i franka szwajcarskiego. Ale kurs złotego i tak pozostawał na wysokim poziomie wobec tych walut.
/123RF/PICSEL
O godzinie 18:28 polska waluta traciła do dolara, euro i franka. Amerykańska waluta zyskiwała wobec złotego 0,08 proc. Za jednego dolara trzeba było zapłacić blisko 3,93 zł.
Euro kosztowało o tej samej godzinie niecałe 4,27 zł i zyskiwało wobec złotego 0,05 proc. Najmocniej wobec polskiej waluty zyskiwał frank szwajcarski – 0,37 proc. Był wyceniany na blisko 4,35 zł.
Reklama
USD/PLN
3,9306 0,0049 0,12% akt.: 09.04.2024, 19:04
- 3,9288
- 3,9323
- 3,9302
- 3,9140
- 3,9306
- 3,9257
EUR/PLN
4,2660 0,0029 0,07% akt.: 09.04.2024, 19:04
- 4,2642
- 4,2677
- 4,2661
- 4,2544
- 4,2660
- 4,2631
CHF/PLN
4,3497 0,0162 0,37% akt.: 09.04.2024, 19:04
- 4,3477
- 4,3517
- 4,3484
- 4,3313
- 4,3497
- 4,3335
Główne waluty popołudniu odrabiały więc straty zanotowane we wtorkowy poranek. Rano złoty umocnił się zarówno wobec dolara, euro, jak i franka. Zarówno amerykańska, europejska i szwajcarska waluta były najtańsze wobec złotego od kilku lat.
Za euro w ciągu dnia trzeba było zapłacić 4,25 zł, a frank kosztował niecałe 4,33 zł. Dolar najtańszy był o godz. 14.52, kiedy kosztował 3,91 zł.
Kurs złotego najwyższy od lat. „Przesada niewskazana”
Do sytuacji polskiej waluty odniósł się we wtorek szef rządu. – Złoty jest stabilny i najsilniejszy od długiego czasu – powiedział premier Donald Tusk na popołudniowej konferencji prasowej. Skomentował w ten sposób obserwowany od kilkudziesięciu godzin wzrost kursu polskiej waluty wobec euro, dolara i franka szwajcarskiego. Jak dodał, „przesada jest w tym przypadku niewskazana” z uwagi na dobro polskiego eksportu, „ale nic nie wskazuje na to, żeby relacja złotego do innych walut podlegała jakimś gwałtownym przesunięciom czy turbulencjom”.
Dolar ostatnio tak tani był w 2019 roku. Euro jest najtańsze od 2020 roku, a frank szwajcarski od 2021 roku.
Polską walutę wspiera utrzymywanie wysokich stóp procentowych przez bank centralny oraz uruchomienie środków z Krajowego Planu Odbudowy, które, zdaniem analityków, napędzi gospodarkę.