Trudne lato doskwiera Ryanairowi. Ale będzie dywidenda

Trudne Lato Doskwiera Ryanairowi Ale Bedzie Dywidenda 2d8af10, NEWSFIN

W przyszłym roku finansowym Ryanairowi nie uda się przewieźć prognozowanej wcześniej liczby pasażerów

Foto: Ryanair

Danuta Walewska

Reklama

Ryanair jest pierwszą europejską linią niskokosztową, która ogłosiła wyniki minionego lata i podała prognozy dotyczące kolejnego roku finansowego (zacznie się 1 kwietnia 2025). W komunikacie prasowym przewoźnik wyraża obawę, że nie uda mu się przewieźć zaplanowanych 215 mln pasażerów, tylko będzie ich o 5 mln mniej.

Reklama

Winni Boeing i kontrolerzy

Za tę sytuację Ryanair obwinia przede wszystkim Boeinga wskazując, że samoloty, jakie teraz właśnie powinien dostarczyć mu Boeing pojawią się najwcześniej na przełomie roku. Powodem jest trwający strajk mechaników i inżynierów Boeinga, który jednak ma szansę się zakończyć już jutro. Pod warunkiem jednak, że większość zatrudnionych w fabryce Renton pod Seattle oraz w Oregonie zagłosuje za jego zakończeniem. Strajkujący uzyskali tam już spełnienie większości postulatów, ale niespełniony został jeden, praktycznie najważniejszy — przywrócenie programu emerytalnego w Boeingu wypowiedzianego 10 lat temu.

– Nasza prognoza jest w dużej mierze uzależniona od zakończenia strajku w Boeingu i jak najszybszego wznowienia tam produkcji. Sądzimy jednak, że w obecnej chwili rozsądne jest pozwolenie sobie na wolniejsze tempo wzrostu — powiedział w rozmowie z Bloombergiem wiceprezes Ryanaira ds finansowych Neil Sorahan.

Ryanair narzeka również na słabą pracę i dzikie strajki europejskich kontrolerów ruchu lotniczego i nieudolność Brukseli w poradzeniu sobie z tym problemem.

Reklama Reklama

Zysk po opodatkowaniu Ryanaira w drugim kwartale zmniejszył się o 6 proc. do 1,43 mld euro, a średnia taryfa staniała o 7 proc. do 61 euro. Ten spadek był głębszy w I kwartale (15 proc.), niż w II (7 proc.). W samolotach Ryanaira zrobiło się także minimalnie luźniej — wypełnienie wyniosło 95 proc. w porównaniu z 96 proc. w poprzednim roku finansowym.

Nie zmieniły się prognozy dotyczące przewozów pasażerskich w 2025 roku — nadal ma to być 180-200 mln osób. Jednocześnie Ryanair przyznał, że w trzecim kwartale 2025 ceny biletów będą „nieznacznie niższe”, niż w tym samym okresie ubiegłego roku finansowego. Delikatnie wspomina również w komunikacie, że w tej sytuacji nie będzie innego wyjścia, jak nadal stymulować popyt.

— Liczymy jednak, że wraz ze spadającymi stopami procentowymi poprawią się nastroje konsumentów — przyznał Neil Sorahan. Ujawnił również, że w I połowie 2027 roku Ryanair powinien otrzymać od Boeinga planowane B737 MAX-10, ponieważ , mimo trwającego strajku, certyfikacja nowych maszyn Boeinga – B737 MAX-10 i B737 MAX-7 przebiega bez opóźnień.

Dla swoich udziałowców Ryanair ma mieszane komunikaty. Bo wprawdzie dostaną oni w tym roku po 0,223 euro na każdą akcję i jej wypłata jest zaplanowana na sam początek 2025 roku, to jednak zbiednieją, bo ich papiery od początku 2024 straciły już 5,5 proc. Oczywiście jest to znacznie płytszy spadek, niż u Wizz Aira (38 proc.), który także boryka się z niedostateczną liczbą samolotów, ale już easyJet zdołał uzyskać 2 proc. wzrost kursu akcji.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *