W pierwszej połowie roku 2026 spodziewane jest pojawienie się na rynku stabilnej kryptowaluty wydanej przez Western Union. Przedsiębiorstwo z ponad 175-letnią historią, specjalizujące się w realizacji przekazów pieniężnych, pragnie w ten sposób stopniowo odchodzić od nieaktualnej struktury płatności, szczególnie tych o charakterze międzynarodowym.
Oczekuje się, że stablecoin zostanie nazwany USDPT, co pochodzi od US Dollar Payment Token. W przeciwieństwie do wielu zbliżonych inicjatyw podejmowanych przez firmy z sektora "tradycyjnych" finansów, Western Union postawił na blockchain Solana, a nie Ethereum. Jego atutem mają być mniejsze koszty za transakcje oraz efektywność działania. WU nawiązał w tym obszarze kooperację z Anchorage Digital Bank, bankiem posiadającym koncesję na operowanie aktywami cyfrowymi.
Western Union realizuje rocznie transakcje transgraniczne o wartości przekraczającej 150 mld dolarów. Wymaga to współdziałania z ponad 200 bankami funkcjonującymi w oparciu o staromodny system rozliczeń zwany bankowością korespondencką. Stablecoin ma stanowić alternatywę dla istniejącej infrastruktury i umożliwić zaoferowanie klientom innowacyjnych usług. Jedną z nich może być wypłata środków wpływających na cyfrowy portfel i ich wymiana poprzez współpracujące platformy kryptowalutowe.
Warto przypomnieć, że w minionych miesiącach stabilne kryptowaluty zyskały status palącego zagadnienia w sferze finansów. Za Oceanem potężne banki zamierzają emitować własne stablecoiny, choć nie zawsze ich głównym przeznaczeniem mają być transakcje detaliczne. Również w Europie, gdzie nieco odmiennie podchodzi się do ram prawnych kryptoaktywów, bankowcy intensywnie pracują nad implementacją tokenów do udoskonalenia rozrachunków.
