Orlen poinformował o dymisji Daniela Obajtka z funkcji prezesa Grupy Orlen. W giełdowym komunikacie spółka wskazuje na decyzję rady nadzorczej, która miała w czwartek swoje zebranie.
Orlen informuje, że "Rada Nadzorcza Spółki, po zapoznaniu się z pismem Prezesa Zarządu ORLEN S.A. Pana Daniela Obajtka, w którym oświadczył, że "oddaje się do dyspozycji Rady Nadzorczej, w zakresie sprawowanej funkcji", postanowiła odwołać Pana Daniela Obajtka z Zarządu ORLEN S.A. z upływem dnia 5 lutego 2024 roku" – czytamy w komunikacie.
O możliwym odwołaniu prezesa Daniela Obajtka na czwartkowej radzie nadzorczej, mówiło się głośno, po tym jak sam zainteresowany przyznał na antenie radia Zet, że oddał się do dyspozycji rady nadzorczej.
Zgodnie z komunikatem spółki swoją funkcję przestanie pełnić 5 lutego 2024 r., a więc 6 lat po tym jak 5 lutego 2018 r. został powołany na prezesa PKN Orlen.
Przeczytaj także
Obajtek: Synergie wynikające z połączeń w grupie Orlen wyniosły w 2023 roku 1,5 mld zł
Biuro Prasowe Orlenu wydało informację prasową, w której czytamy, że "W związku ze zmianą podejścia akcjonariusza dominującego i zmianą polityki dotyczącej dalszego rozwoju Koncernu oraz zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami, w środę, 31 stycznia 2024 r. Daniel Obajtek, Prezes Zarządu ORLEN S.A. oddał się do dyspozycji Rady Nadzorczej Spółki".
"Dalszy rozwój ORLENU, jego dobre imię oraz bezpieczeństwo energetyczne Polski zawsze było dla mnie priorytetem. Jestem dumny z tego, jak w ciągu ostatnich lat koncern się zmienił, jak ważny jest dla kraju i jak silny staje się za granicą. Takiego rozwoju nie byłoby bez pracy ponad 66 tysięcy pracowników Grupy ORLEN, którym dziękuję za zaangażowanie w realizowane projekty i inwestycje – powiedział Daniel Obajtek, prezes ORLEN" – powiedział Daniel Obajtek, cytowany przez biuro prasowe.
:movie_camera: Transmisja live: konferencja dotycząca realizacji Strategii ORLEN2030 https://t.co/JI9Rzzj4ir
— ORLEN (@GrupaORLEN) February 1, 2024
Na informację o dymisji prezesa Daniela Obajtka zareagował kurs Orlenu, który z poziomu 64 zł podskoczył do 64,97, czyli o ok. 1,5 proc. Od rana jednak kurs już zyskiwał, gdy pojawiły się doniesienia o oddaniu się prezesa do dyspozycji rady nadzorczej. Po godz. 11.15 notowania rosły o 3,3 proc., a cena akcji znajdowała się na poziomie 64,72 zł. Gdy ogłaszano decyzję, o tym, ze to Daniel Obajtek zastąpi Wojciecha Jasińskiego na fotelu prezesa, giełdowy kurs Orlenu wyniósł na koniec dnia 104,80 zł.
W międzyczasie koncern jednak zwiększył swoją kapitalizację poprzez liczne przejęcia w sektorze energetyczno-paliwowym. W lutym 2023 roku Orlen przedstawił zaktualizowaną strategię rozwoju, uwzględniającą nową skalę działalności zintegrowanego koncernu, w której zaplanowano rekordową kwotę 320 miliardów złotych przeznaczonych na inwestycje latach 2023-2030.
Na okres 6-letniej już prezesury Daniela Obajtka przypada transformacja skupionego wcześniej na produkcji i sprzedaży paliw oraz wyrobów petrochemicznych Orlenu w „multienergetyczny koncern” o znaczeniu regionalnym. Orlen pochłonął Energę, Lotos oraz PGNiG. Do obrazu tego dodać można m.in. wykup reszty akcji i zdjęcie czeskiego Unipetrola z praskiej giełdy, inwestycje w energetykę morską, przejęcie Ruchu oraz Polska Press.
O skali działania stworzonego koncernu, najlepiej świadczą jego wyniki. Po zaraportowanych trzech kwartałach ubiegłego roku zysk operacyjny koncernu wyniósł 34 mld zł, a zysk netto osiągnął ponad 17 mld zł przy przychodach rzędu 260 mld zł z oczywistym kursem na pobicie rekordu z 2022 r., kiedy dopiero od drugiej jego połowy zaczęto konsolidować wyniki przejmowanych Lotosu i PGNiG. Swego czasu prezes Obajtek marzył nawet o obrotach na poziomie 500 mld zł
Obajtek: Rozwój Orlenu, bezpieczeństwo energetyczne Polski były dla mnie priorytetem
Dalszy rozwój Orlenu, jego dobre imię oraz bezpieczeństwo energetyczne Polski zawsze było dla mnie priorytetem – zapewnił Daniel Obajtek, którego rada nadzorcza Orlenu odwołała w czwartek ze stanowiska prezesa koncernu. Wcześniej Obajtek oddał się do dyspozycji rady nadzorczej.
Obajtek, cytowany w komunikacie prasowym koncernu, zaznaczył, że "dalszy rozwój Orlenu, jego dobre imię oraz bezpieczeństwo energetyczne Polski" zawsze było dla niego priorytetem. "Jestem dumny z tego, jak w ciągu ostatnich lat koncern się zmienił, jak ważny jest dla kraju i jak silny staje się za granicą. Takiego rozwoju nie byłoby bez pracy ponad 66 tysięcy pracowników Grupy ORLEN, którym dziękuję za zaangażowanie w realizowane projekty i inwestycje" – powiedział. (PAP)
autor: Michał Budkiewicz
MKu