Rząd Węgier planuje wprowadzenie kredytów hipotecznych z preferencyjnym oprocentowaniem wynoszącym 3 proc. na zakup pierwszego mieszkania lub domu. Celem programu jest wsparcie młodych Węgier w dostępie do rynku nieruchomości. Największe trudności z dostępnością mieszkań występują w stolicy, gdzie ceny za 45 m kw. mogą sięgać 55 milionów forintów (około 137 tysięcy euro).
/MICHAL CIZEK /AFP
Rząd Węgier planuje uruchomienie preferencyjnych pożyczek na zakup mieszkania lub domu
Premier Węgier Viktor Orbán ogłosił w środę po posiedzeniu rządu rozpoczęcie programu preferencyjnych pożyczek na zakup pierwszego domu lub mieszkania – poinformował na swoim profilu na Facebooku.
Jak zaznaczył szef węgierskiego rządu, o kredyt z oprocentowaniem wynoszącym 3 proc. będą mogli starać się wszyscy, bez względu na lokalizację planowanej nieruchomości. Orbán dodał, że więcej informacji na temat nowego programu zostanie ujawnionych wkrótce.
Węgierski portal Index podał w środę, że podczas spotkania rządu omawiano m.in. kwestie związane z mieszkalnictwem, ochroną przed suszą oraz sytuację w obszarach wiejskich. Rządowe Centrum Informacyjne zapowiedziało, że szef kancelarii premiera Gergely Gulyás oraz rzeczniczka rządu Eszter Vitalyos zorganizują w czwartek briefing prasowy, aby podsumować środowe obrady.
Reklama
Kryzys na węgierskim rynku mieszkaniowym. Najgorzej jest w Budapeszcie
Media regularnie zwracają uwagę na kwestię ograniczonej dostępności mieszkań, szczególnie podkreślając trudności, z jakimi zmagają się młodzi Węgrzy. Z danych portalu Ingatlan, który analizuje krajowy rynek nieruchomości, wynika, że średnia cena mieszkania o powierzchni poniżej 45 m kw. w Budapeszcie wynosi 55 milionów forintów (około 137 tysięcy euro). W mniejszych miastach, takich jak Debreczyn czy Győr, koszt zakupu podobnego lokalu wynosi średnio odpowiednio 45 milionów i 43 miliony forintów (112 tysięcy i 107 tysięcy euro).
Agencja Reutera zauważyła, że „program pożyczek na mieszkania został ogłoszony w czasie, gdy nacjonalistyczny rząd Orbana przygotowuje się do trudnych wyborów w przyszłym roku i zmaga się z poważnymi wyzwaniami gospodarczymi„. Główna opozycyjna partia Węgier, Tisza Petera Magyara, cieszy się w ostatnich sondażach przewagą aż 15 punktów procentowych nad Fideszem Orbana. Chęć oddania głosu na ugrupowanie Magyara wyraziło w czerwcu 51 proc. wyborców, w porównaniu do 36 proc. popierających partię rządzącą.
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. Polsat News