Bałtyckie narody oburzone aluzją Merkel: Polska sygnalizowała brak gotowości Rosji do dialogu.

Kraje nadbałtyckie i Polska wskazywały już w 2021 roku, że Rosja nie jest zainteresowana rozmowami ze zjednoczoną Europą – oświadczył we wtorek prezydent Łotwy, Edgars Rinkevics. W ten sposób odniósł się do uwag byłej kanclerz Niemiec, Angeli Merkel, dotyczących oporu tych państw wobec bezpośrednich negocjacji Rosji i UE przed eskalacją konfliktu na Ukrainie w 2022 r.

Kraje Nadbatyckie Wzburzone Sugesti Merkel Polska Wskazywaa Na Niech Rosji Do Rozmw 57c18fd, NEWSFIN

/ Bankier.pl

Rinkevics, odpowiadając podczas briefingu prasowego na komentarz Merkel, która w rozmowie z węgierskim kanałem internetowym Partizan oświadczyła, że przed wybuchem wojny „dążyła do stworzenia nowego formatu”, by „jako UE bezpośrednio prowadzić dyskusje z Putinem”, ale Polska i kraje nadbałtyckie „oponowały”, ponieważ „obawiały się braku wspólnej polityki wobec Rosji”.

Rinkevics zaznaczył we wtorek, że możliwość bezpośrednich rokowań między UE a Rosją była wówczas przedmiotem debat na poziomie przywódców i ministrów spraw zagranicznych państw członkowskich UE.

– Ówczesne stanowisko krajów bałtyckich oraz Polski było takie, że jeśli mają być tworzone nowe formy negocjacji, to cała UE powinna w tym uczestniczyć. Rosja respektuje tylko jednolite i mocne stanowisko – mówił Rinkevics, który w tym czasie pełnił funkcję szefa łotewskiej dyplomacji.

Prezydent Łotwy dodał, że już w 2021 r. kraje bałtyckie oraz Polska sygnalizowały, że Rosja nie jest zainteresowana dialogiem ze zjednoczoną Europą i będzie dążyła do jej skłócenia. Zaznaczył, że w 2021 r. Rosja byłaby skłonna do rozmów tylko w przypadku akceptacji jej ultimatum w kwestiach dotyczących Ukrainy, NATO oraz ładu bezpieczeństwa w Europie.

Według Rinkevicsa nawet obecnie w UE brak jest jednomyślności w podejściu do Rosji, w tym w kwestii sankcji czy, na przykład, wykorzystania zamrożonych aktywów rosyjskich w celu wsparcia Ukrainy. Stwierdził, że im bliżej danemu państwu UE czy NATO do Rosji, tym lepiej rozumie ono związane z nią ryzyka i zagrożenia.

– Po lutym 2022 r. wielu na Zachodzie uznało, że nas nie posłuchało. Czy mieliśmy wtedy słuszność? Mieliśmy. Czy mamy rację teraz? Uważam, że tak – podkreślił. (PAP)

mws/ mms/ amac/

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *