Do miliona uwięzionych na czwartym piętrze. Czy wynajem dla seniorów będzie wybawieniem?

W Polsce liczba osób uwięzionych na czwartym piętrze może sięgać nawet ok. 1 mln – oznajmia w „DGP” sekretarz stanu w KPRM, minister ds. polityki senioralnej Marzena Okła-Drewnowicz. Jak wskazuje, zwłaszcza w miejscowościach powiatowych, gdzie przeważają bloki czteropiętrowe, na wyższych piętrach nierzadko rezydują osoby żyjące w pojedynkę.

Nawet 1 Mln Winiw Czwartego Pitra Najem Senioralny Pomoe E5b0b49, NEWSFIN

fot. Ground Picture / / Shutterstock

Okła-Drewnowicz w wywiadzie dla gazety została zapytana o projekt dotyczący wynajmu senioralnego oraz analizy ukazujące, ilu ludzi faktycznie może skorzystać z tego rozwiązania. Jak podkreśliła, świadomość, że dysponujemy osobami uwięzionymi na czwartym piętrze, jest powszechna. Dodała, że rząd ma również rozeznanie, iż przy takim tempie starzenia się społeczeństwa takich osób będzie przybywać.

„Natomiast, gdy zaczęliśmy poszukiwać konkretnych danych na ich temat, okazało się, że są niedostępne. Zatem skorzystaliśmy z międzynarodowych badań Survey of Health, Ageing and Retirement (SHARE). Z nich wynika, że w Polsce osób uwięzionych na czwartym piętrze – to określenie jest umowne, ponieważ mówimy także o niższych kondygnacjach w budynkach pozbawionych windy – może być nawet ok. 1 mln. Rozmiar zjawiska jest więc bardzo duży i powiększający się” – zaakcentowała.

Na wzmiankę, iż z danych Krajowego Instytutu Gospodarki Senioralnej wynika co prawda, że 60 proc. seniorów jest właścicielami mieszkań, jednak 80 proc. spośród nich nie jest zainteresowanych zmianą miejsca zamieszkania odparła: „fakt, iż osoby starsze często nie są skore do zmiany lokum – jest rzeczą oczywistą”.

„Jednakże sytuacja osób starszych sprzed kilkudziesięciu czy nawet kilkunastu lat zamieszkujących na trzecich, czwartych piętrach była odmienna niż obecnie. Wtedy seniorzy mieli obok siebie potomstwo. Aktualnie, zwłaszcza w miastach powiatowych, w których dominują czteropiętrowe budynki, na wyższych poziomach często przebywają osoby samotne w lokalach dwu-, trzypokojowych, gdyż tam niegdyś przebywali z rodzinami” – zauważyła minister.

Dodała, że osoby te mają około osiemdziesięciu lat, a ich dzieci to osoby po pięćdziesiątce, które w latach dziewięćdziesiątych – w czasie wysokiego bezrobocia – przeniosły się do dużych miast za pracą.

„Uczestnicząc w jednym z programów, byłam zaskoczona, jak wielu ludzi, podczas ulicznej ankiety, mówiło: na dzień dzisiejszy jeszcze sobie radzę, lecz w przyszłości nie wiem, jak będzie i mogłabym wykorzystać takie rozwiązanie. Niedawno w innym programie pełniłam również dyżur przy telefonie przez pół godziny i proszę uwierzyć, że ludzie pytali, czy będą kwalifikować się do najmu senioralnego. Trochę obalamy więc te obiegowe opinie. 80 proc. nie skorzysta z tej opcji, ale te 20 proc. to tysiące osób. Dlaczego nie ofiarować im tej możliwości” – mówiła Okła-Drewnowicz.(PAP)

mchom/ par/

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *