W piątek po godzinie 7:00 euro było wyceniane na 4,47 zł. Frank szwajcarski kosztował 4,66 zł, zaś dolar amerykański – 4,12 zł.
/123RF/PICSEL
Reklama
Kurs złotego pozostał stabilny wobec europejskiej i szwajcarskiej waluty w stosunku do poziomów z czwartkowego wieczora. Nie zmienił się również w parze z dolarem, choć w tym przypadku polska waluta straciła na wartości w ciągu dnia. W czwartek rano był on wyceniany na 4,09 zł.
USD/PLN
4,1455 0,0226 0,55% akt.: 01.09.2023, 22:54
- 4,1437
- 4,1472
- 4,1453
- 4,1055
- 4,1455
- 4,1229
Zobacz również: USD/GBP SEK/PLN NZD/PLN Wyszukaj inne
- Aby wyszukać rozpocznij wpisywanie nazwy waloru
EUR/PLN
4,4662 -0,0039 -0,09% akt.: 01.09.2023, 22:54
- 4,4644
- 4,4679
- 4,4761
- 4,4657
- 4,4662
- 4,4701
Zobacz również: USD/GBP SEK/PLN NZD/PLN Wyszukaj inne
- Aby wyszukać rozpocznij wpisywanie nazwy waloru
CHF/PLN
4,6812 0,0134 0,28% akt.: 01.09.2023, 22:54
- 4,6792
- 4,6831
- 4,6796
- 4,6632
- 4,6812
- 4,6678
Zobacz również: USD/GBP SEK/PLN NZD/PLN Wyszukaj inne
- Aby wyszukać rozpocznij wpisywanie nazwy waloru
Umocnienie się dolara wynika z publikacji danych dotyczących m.in. inflacji w Polsce, która nadal pozostała w sierpniu dwucyfrowa (10,1 proc.). Ponadto GUS dokonał rewizji wstępnego szacunku PKB za II kwartał – odczyt okazał się słabszy niż wstępnie szacowano (spadek o 0,6 proc.).
„Perspektywa dalszej dezinflacji i słabość gospodarki sugeruje, że RPP nie będzie zwlekać i już w przyszłym tygodniu obniży koszt pieniądza. Złoty pozostaje jednak stabilny. Kurs euro utrzymuje się od przeszło tygodnia w 2,5-groszowym przedziale wahań powyżej 4,46. Dopiero przekroczenie przez EUR/PLN 4,50 otwierałoby przestrzeń do mocniejszych wzrostów. Dolar złapał zadyszkę przed jutrzejszymi, kluczowymi danymi o zmianie zatrudnienia w USA” – napisał Bartosz Sawicki z Cinkciarz.pl.
„Dolar kontynuuje obserwowane od rana umocnienie, które zaczyna być już zagadkowe. Czyżby rynek liczył się z tym, że (…) dane Departamentu Pracy USA za sierpień, mogą być dobre przecząc tym samym odczytowi ADP? Opublikowane (…) dane o inflacji PCE i PCE Core wskazały na jej nieznaczne odbicie w sierpniu, ale było to zgodne z prognozami. Teoretycznie za mocniejszym dolarem mogłoby przemawiać schłodzenie nastrojów na giełdach, ale tego na razie nie widać. Tym samym obecny ruch może być, zatem w każdej chwili zanegowany i powrócimy do słabości dolara” – wyjaśnił Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ.
Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce.