Przedsiębiorcy chcą wakacji od składek ZUS. Eksperci zaś pozytywnie rozpatrują propozycje, które mają odciążyć niektórych płatników – informuje „Rzeczpospolita”. Teraz decyzja należeć będzie do nowej władzy.
Nowy rząd, który stworzą najprawdopodobniej dotychczasowe partie opozycyjne, będzie musiał podjąć decyzję ws. składek ZUS (Adobe Stock, Longfin Media)
„Rzeczpospolita” informuje, że Koalicja Obywatelska bierze pod uwagę „wprowadzenie wakacji od składek dla przedsiębiorców połączonych ze świadczeniem urlopowym w wysokości połowy płacy minimalnej”.
Trzecia Droga nie wyklucza poparcia dla tego pomysłu, ale chciałaby, aby to rozwiązanie dotyczyło przedsiębiorców w trudnej sytuacji.
Zobacz także: Szczera rozmowa z deweloperem, który sprzedał 9 tysięcy mieszkań – Michał Sapota – Biznes Klasa #2
– Propozycja wakacji od składek to dobry pomysł, szczególnie dla podmiotów, które mają problemy z płynnością finansową. Obecne rozwiązania nie sprawdzają się. Dla niektórych przedsiębiorców obciążenia są bowiem często zbyt wysokie w stosunku do ich potencjału ekonomicznego – mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Łukasz Kozłowski z Federacji Przedsiębiorców Polskich.
Składki na ZUS w górę
Rząd zapowiada, że płaca minimalna wzrośnie w przyszłym roku do kwoty 4242 zł od stycznia i do 4300 zł brutto od lipca 2024 r. To oznacza, że zmianie ulegną również składki na ubezpieczenia społeczne, które zależą od najniższej krajowej.
Preferencyjna podstawa do obliczenia składek na ubezpieczenia społeczne wynosi nie mniej niż 30 proc. kwoty minimalnego wynagrodzenia. Jeśli płaca minimalna wzrośnie tak, jak zapowiada rząd, podstawa wyniesie 1272,6 zł od stycznia do czerwca i 1290 zł od lipca do grudnia. W tym roku podstawa przedstawia się następująco – 1047 zł przez pierwsze pół roku i 1080 zł w drugiej połowie.
W pierwszej połowie 2024 roku składka na ubezpieczenie emerytalne wyniesie 248,41 zł, a w drugiej 251,81 zł (w tym roku jest to odpowiednio: 204,37 zł i 210,82 zł).
Składka rentowa, która wynosi 8 proc. podstawy wymiaru, wyniesie 101,81 zł w pierwszej połowie 2024 r. i 103,2 zł w drugiej (w tym roku jest to 83,76 zł i 86,40 zł).