„Niedobrze się tu mieszka” – to napis widniejący na banerze wywieszonym z mieszkania na jednym nowo powstałych osiedli w Warszawie. Podobnych haseł jest więcej. Mieszkańcy są niezadowoleni ze stanu lokali. Mają pretensje do dewelopera oraz urzędników.
Zdjęcie ilustracyjne (Getty Images, Roman Babakin)
W sieci pojawiło się nagranie nagłaśniające sprawę. Widać na nim banery wywieszone z balkonów jednego z nowych bloków w Warszawie. Na jednym z nich widnieje kod QR przekierowujący na stronę internetową, na której właściciele nabytych mieszkań skarżą się na usterki, opieszałość dewelopera oraz ostrzegają potencjalnych nabywców. Jest też napis „Niedobrze się tu mieszka” oraz „Zanim kupisz mieszkanie, zapytaj”.
Na nagraniu wideo mowa jest m.in. o „ścianie płaczu” w jednym z mieszkań. Problem opisywał portal Noizz. Woda podczas opadów deszczu przedostawała się do sypialni.
Mieszkańcy przekonują, że obowiązkiem władz dzielnicy jest wykup terenu, na którym znajdują się drogi dojazdowe. Miałoby to zapobiec problemom komunikacyjnym, podnoszonym na stronie internetowej wspólnoty. Czytamy na niej także o historii gruntów, na których powstało osiedle.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Garaż zalany po sufit. Kamera Tesli nagrała, co działo się po nawałnicy w Warszawie
„Grunt na terenie budowy oznaczono na mapach prowadzonych przez GDOŚ (Generalną Dyrekcję Ochrony Środowiska) jako historycznie zawierający substancje chemiczne w tym rakotwórczy kadm” – wskazują mieszkańcy.
Z prośbą o komentarz zwróciliśmy się do dewelopera oraz rzecznika dzielnicy Praga Południe. Czekamy na odpowiedź.