Niemcy gromadzą złoto. 9000 ton kruszcu w prywatnych rękach

Nie daje dywidendy, ani odsetek. Kosztuje niemało, a jego przechowywanie wymaga zabezpieczeń. Mimo tych wszystkich wad, w prywatnych rękach w Niemczech znajduje się ponad 9000 ton złota – w postaci sztabek, monet, biżuterii. Niemcy „siedzą na złocie” i wierzą, że jego zakup to lokowanie pieniędzy w bezpiecznej przystani w czasach inflacji, zagrożeń geopolitycznych i środowiskowych. Zdjęcie

Niemcy Gromadza Zloto 9000 Ton Kruszcu W Prywatnych Rekach A7a2fcd, NEWSFIN

Prawie 2/3 Niemców inwestuje swoje oszczędności w złoto /123RF/PICSEL Reklama

Według badania przeprowadzonego przez naukowców z berlińskiej uczelni Steinbeis-Hochschule (dla banku Frankfurter Reisebank), w prywatnych rękach w Niemczech na początku bieżącego roku znajdowało się 9034 ton złota – informuje „Deutsche Welle”. 

Prywatne zasoby złota Niemców, składające się z sztabek, monet i biżuterii, po zakończeniu boomu spowodowanego pandemią koronawirusa, choć nieco się skurczyły, pozostają wciąż na wysokim poziomie.

Większość złota w prywatnych rękach Niemców to sztabki i monety

Zasoby złota w prywatnych rękach Niemców w postaci sztabek i monet przekraczają 5000 ton. Reszta (prawie 4000 ton) to biżuteria – wylicza „DW” powołując się na badania dla Frankfurter Reisebank.

Reklama

Portal przytacza „barwne” porównanie: gdyby wszystkie zasoby złota z prywatnych gospodarstw domowych w Niemczech i Bundesbanku zostały umieszczone w sześcianie, jego krawędź miałaby długość nieco ponad 8,6 metra. W momencie badania 29 stycznia 2024 r., niemieckie rezerwy złota były warte około 750 miliardów euro.

Większość Niemców inwestuje w złoto

Jak wynika z danych przedstawianych przez „DW”, trochę mniej niż dwie trzecie obywateli Niemiec (61 procent) posiada złoto w postaci biżuterii, sztabek lub monet, lub pośrednio poprzez papiery wartościowe, takie jak „Xetra-Gold” (z giełdy we Frankfurcie) lub „Euwax Gold” (z giełdy w Stuttgarcie). Niemcy, w czasach inflacji i niepewności, traktują złoto jak bezpieczną przystań dla rodzinnego majątku. Rosnące ceny złota mają zniwelować efekty inflacji.

Z badań wynika, że osoby, które kupują złoto w celach inwestycyjnych, jako główny powód wymieniają właśnie ochronę przed inflacją (38 procent). Naukowcy ze wspomnianego Research Center for Financial Service przy Steinbeis-Hochschule w Berlinie zwracają uwagę, że z galopującą inflacją zetknęli się nie tylko starsi Niemcy – także ci najmłodsi wiedzą już, co oznacza utrata wartości oszczędności w wyniku galopady cen.

Młodzi Niemcy deklarują, że wciąż będą kupować złoto

Według analizy niemieckich naukowców, wśród osób urodzonych między 1995 a 2010 rokiem było znacznie więcej kupujących złoto niż wśród osób starszych.

„DW” zaznacza, że wprawdzie w ostatnich miesiącach inflacja wyraźnie spadła, ale wojny i kryzysy, podobnie jak niepewność co do wyników wyborów, na przykład w USA (oraz oczekiwanie na obniżkę stóp procentowych) nadal nakręcają popyt na cenny kruszec. W analizie przeprowadzonej dla Reisebanku trzy czwarte (75,2 proc.) osób inwestujących w złoto stwierdziło, że będą nadal kupować ten metal szlachetny.

***

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *