Polacy będą musieli ponieść wyższe koszty ocieplenia budynków, a krajowy sektor styropianu stoi na krawędzi katastrofy – stwierdzili europosłowie PiS Daniel Obajtek, Waldemar Buda i Piotr Muller wraz z posłem Robertem Gontarzem podczas konferencji prasowej w Sejmie. Krytykowali oni nowe przepisy przygotowywane przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Daniel Obajtek stwierdził, że sytuacja ta wynika z lobbingu zachodnich korporacji. „Pozwolę sobie zadać pytanie: jak mamy żyć, Panie Premierze, jak mamy żyć?” – zapytał Donalda Tuska.
/ Wojciech Olkusnik / Reporter
Proponowane rozporządzenie Ministerstwa Rozwoju i Technologii (MRiT), o którym mówili przedstawiciele PiS na swojej konferencji, wprowadza zmiany w normach bezpieczeństwa pożarowego. Daniel Obajtek, Waldemar Buda, Piotr Muller i Robert Gontarz wskazali, że zmiany te negatywnie wpłyną na lokalnych producentów styropianu – a ostatecznie na dobrobyt finansowy Polaków.
Rząd zmienia przepisy dotyczące ocieplania budynków. Obajtek: Polacy będą musieli liczyć się ze wzrostem wydatków.
Co to oznacza? Zgodnie z projektem rozporządzenia, stosowanie styropianu jako materiału izolacyjnego w budynkach będzie musiało zostać ograniczone . Propozycja zabrania izolacji niektórych konstrukcji wyłącznie materiałami palnymi, w tym styropianem (EPS), i nakłada obowiązek stosowania wełny mineralnej (w całości lub w pasmach) w budynkach powyżej trzech kondygnacji oraz w obiektach wielkogabarytowych.
Reklama
„Panie i panowie (…) co to znaczy zastąpić styropian wełną? Oznacza to, panie i panowie, że poprzez przepisy dotyczące bezpieczeństwa pożarowego w ogóle, dążą do zaostrzenia normy, aby całkowicie wyeliminować styropian” – zauważył Daniel Obajtek .
Zauważył także, że producenci wełny izolacyjnej to „pięć międzynarodowych korporacji”. „Są to przede wszystkim korporacje francuskie, niemieckie i duńskie” – dodał, podając jako przykłady firmy Knauf i Isover.
– Największym skandalem jest to, że w tworzeniu tego przepisu brały udział (…) osoby związane z tymi firmami i instytucjami – stwierdził Obajtek, podkreślając, że była to „silna” akcja lobbingowa .
Europosłowie PiS: Polscy producenci styropianu padli ofiarą zachodniego lobbingu
Były prezes Orlenu podkreślił, że rynek termomodernizacji w Polsce jest wart około 10 mld zł. Stwierdził, że nowe przepisy doprowadzą do tego, że „tysiące osób” w „około stu firmach w Polsce” zajmujących się produkcją styropianu straci pracę „na rzecz pięciu międzynarodowych firm”.
W tym kontekście nawiązał do wcześniejszych wypowiedzi premiera Donalda Tuska na temat repolonizacji polskiej gospodarki i deregulacji. „A jesteśmy świadkami czegoś odwrotnego: regulacji i depolonizacji ” – stwierdził.
„ Panie i panowie, spodziewajcie się zapłacić o 40 procent więcej za ocieplenie waszych domów ” – dodał. „Zauważcie, jak działa Zielony Ład, jak funkcjonują dyrektywy budowlane, jak wdrażany jest ETS1 (…), a ja zadam pytanie: jak mamy żyć, panie premierze, jak mamy żyć?”
Waldemar Buda: Niemcy nigdy by na coś takiego nie pozwolili
Europoseł Waldemar Buda , były szef Ministerstwa Energii i Transportu w rządzie Mateusza Morawieckiego, zauważył, że „w takich sprawach nie ma przypadków”. Zwrócił uwagę na zakłócanie uczciwej konkurencji, która faworyzuje produkty zachodnich koncernów, oraz na wyzwania biurokratyczne, jakie stawiają nowe przepisy, takie jak obowiązek wystawiania przez wykonawców certyfikatów i zaświadczeń, zaznaczając, że stoi to w sprzeczności z dążeniem rządu do deregulacji.
Dodał, że obecnie „nominalny” koszt ocieplenia budynków waha się od 18 tys. do 28 tys. zł, a „podaje się” (Waldemar Buda nie sprecyzował, na jakie szacunki się powołuje), że koszt termomodernizacji z wykorzystaniem wełny izolacyjnej może wzrosnąć do ok. 40 tys. zł.
– Niemcy nigdy by się na to nie zgodzili, Francuzi nigdy by na to nie pozwolili – stwierdził Buda, dodając, że premier Tusk „musiał zdawać sobie sprawę” ze szkodliwego wpływu na tak dużą branżę, jak sektor styropianu w Polsce.
Poseł PiS Robert Gontarz zapewnił, że jego partia będzie bacznie obserwować działania rządu, które utrudniają rozwój polskiego przemysłu.
Piotr Muller, który wcześniej pełnił funkcję rzecznika prasowego administracji Mateusza Morawieckiego, zapowiedział, że PiS będzie opowiadać się za wycofaniem proponowanych przepisów, ale posłowie do Parlamentu Europejskiego i posłowie tej partii będą