Gigant inwestycyjny BlackRock złożył zmieniony wniosek o uruchomienie spot Bitcoin ETF. Zaktualizowany dokument zawiera pięć nowych stron tekstu poświęconego dodatkowym zagrożeniom, z którymi mogą spotkać się inwestorzy funduszu giełdowego. Eksperci BlackRock nie zapomnieli również wspomnieć o ryzyku bezpośrednio związanym z samym BTC.
Fake news dot. Blackrock
BlackRock znalazł się w centrum uwagi społeczności krypto nie po raz pierwszy w tym tygodniu. W poniedziałek dziennikarze Cointelegraph opublikowali fałszywe wiadomości o rzekomym zatwierdzeniu wniosku giganta o uruchomienie ETF Bitcoin spot w Stanach Zjednoczonych. Rynek zareagował poważnym wzrostem. Jednak kilka minut później przedstawiciele FOX zdementowali te doniesienia, a rynek spadł.
Jednak dyrektor generalny BlackRock Larry Fink dostrzegł pozytywne strony tego incydentu. Według niego sytuacja wyraźnie pokazała znaczny potencjał kryptowalut, które ostatnio kojarzą się z jakością wśród inwestorów.
Ogólnie rzecz biorąc, komentarze Finka sprowadzały się do tego, że w obecnej sytuacji na świecie akcje nie są najbezpieczniejszym wyborem. Dlatego inwestorzy są zmuszeni szukać innych aktywów, wśród których zdecydowanie wyróżnia się BTC.
Czy wiesz, że Wirex rozdaje 1000 WXT zupełnie za darmo? Sprawdź jak je odebrać w naszym artykule: darmowe kryptowaluty.
Za co krytykowany jest Bitcoin?
Należy zauważyć, że poprawki do wniosku ETF nie oznaczają zmiany stanowiska spółki. Wcześniej CEO giganta wielokrotnie chwalił Bitcoina i mówił o korzyściach płynących z kryptowalut w ogóle.
Jednak w nowej wersji zgłoszenia BlackRock dodał zmiany do swojego oświadczenia o ryzyku związanym z możliwym wpływem chaotycznych wydarzeń w branży kryptowalut na cenę akcji ETF. Podczas gdy wcześniej chodziło o to, w jaki sposób oszustwa i awarie bezpieczeństwa na głównych giełdach kryptowalut mogą wpłynąć na fundusz, BlackRock rozszerzył teraz listę ryzyk o sam Bitcoin. Oto cytat z raportu, w którym przedstawiciele firmy dzielą się własnymi obawami.
“Ze względu na nieuregulowany charakter i brak przejrzystości giełd aktywów cyfrowych, a także całego rynku kryptowalut, może to mieć negatywny wpływ na wartości akcji, prowadząc do strat akcjonariuszy.”
Taki komentarz brzmi bardziej jak obowiązek BlackRock, aby ostrzec innych uczestników rynku o możliwym ryzyku związanym z branżą. Jednocześnie nisza aktywów cyfrowych nie wydaje się teraz tak niewiarygodna. Jednak, jak wyraźnie pokazał rok 2023, nie tylko akcje niektórych popularnych firm, ale także całe banki mogą upaść, a wtedy rząd będzie zmuszony je ratować. Tak więc krytykowanie kryptowalut z powodu zmienności nie jest dziś tak aktualne, jak kilka lat temu.
Ddokument wspomina o statystykach za 2019 r., zgodnie z którymi 80,95 proc. wolumenu obrotu BTC na spocie zostało wygenerowane sztucznie. Po kilku latach udział takich transakcji w całkowitym wolumenie aktywności rynkowej znacznie spadł, ale nadal jest znaczący – zauważają eksperci.
Proces FTX
Warto również zauważyć, że czasami niektórzy duzi uczestnicy rynku mogą wpływać na wartość niektórych aktywów. Jak dowiedzieliśmy się dzięki procesowi FTX, w latach 2020-2021 przedstawiciele Alameda Research aktywnie sprzedawali Bitcoiny, gdy kryptowaluta wzrosła powyżej 20 000 USD. Odbywało się to na polecenie byłego szefa giełdy kryptowalut FTX. W procesie były używane aktywa użytkowników.
Kolejnym ostrzeżeniem dla inwestorów jest możliwa konkurencja ze strony innych graczy, którzy również chcą zarejestrować swój Bitcoin ETF.
“Nie ma gwarancji, że ETF osiągnie początkową akceptację rynkową i skalę ze względu na konkurencję.”
Według analityka Bloomberga Jamesa Seyffartha, jedenaście różnych firm innych niż sam BlackRock stara się o uruchomienie ETF Bitcoin spot. Istnieje jednak możliwość, że fundusz giełdowy BlackRock raczej nie zostanie pokonany przez konkurencję. W końcu jest to największa na świecie firma inwestycyjna, co oznacza, że jej reputacja będzie miała duże znaczenie dla dużych inwestorów.
Multiple people asking and have seen some older versions being circulated. Here's what the dates currently look like for the spot #Bitcoin ETF race pic.twitter.com/Knwun1s4Gh
— James Seyffart (@JSeyff) October 17, 2023
Ostatnia część zaktualizowanego zgłoszenia BlackRock zawiera również dodatkowe wyjaśnienia dotyczące obliczania ceny Bitcoina dla ETF. W tym celu firma wykorzysta dane z transakcji spot kilku głównych giełd kryptowalut.
Podsumowanie
Takie komentarze pracowników BlackRock są postrzegane jako ich gotowość do uruchomienia własnego ETF. I chociaż taki instrument ma swoje własne ryzyko, przedstawiciele firmy mówią również o konkurencji. Niewykluczone więc, że prognozy ekspertów o możliwym zatwierdzeniu wniosków o uruchomienie spot Bitcoin-ETF w Stanach Zjednoczonych w ciągu najbliższych 2-3 miesięcy rzeczywiście mogą się sprawdzić. Kolejny termin ich składania wyznaczono na 10 stycznia 2024 r., więc nie musimy długo czekać. Zatwierdzenie Bitcoin spot ETF z pewnością będzie oficjalnym punktem początkowym nowej hossy.
Zbudowane przez Ari10. Możliwość płatności BLIKZbudowane przez Ari10. Możliwość płatności BLIK