Inwestycje mogą dołożyć do ekspansji ekonomicznej w Polsce w 2026 r. blisko 2 pkt proc., stając się porównywalnym fundamentem progresu obok konsumpcji – szacuje główny ekonomista Velo Banku, Piotr Arak.

"W okresach 2025–2026 ekonomia Polski pozostanie na kursie umiarkowanego, lecz pewnego rozwoju, którego tempo powinno krążyć w okolicach 3,5 proc. rdr. Po czasie osłabienia inwestycji w pierwszej połowie 2025 r., zasadniczym czynnikiem pobudzającym będzie spożycie prywatne, wspomagane realnym przyrostem zarobków gospodarstw domowych, polepszeniem nastrojów konsumenckich i wzrastającym zapotrzebowaniem na artykuły trwałego użytku oraz usługi" – zanotowano w raporcie.
"Udział konsumpcji w dynamice PKB ma osiągnąć około 2,2 pkt proc. w 2025 r. i 2 pkt proc. w 2026 r. Rozwój inwestycji, choć odsunięty w czasie, nabierze wyraźnego rozpędu w nadchodzącym roku. W 2026 roku inwestycje mogą wnieść do progresu ekonomicznego około 2 pkt proc., stając się analogicznym filarem wzrostu obok konsumpcji" – uzupełniono.
Inflacja pod kontrolą. Wesprze umiarkowany kosztów pracy
Główny ekonomista Velo Banku zaznacza, że inflacja CPI powoli zmierza do celu inflacyjnego NBP, a ważną rolę w procesie obniżania inflacji odgrywa stopowanie inflacji bazowej.
"Na tle stabilizującej się gospodarki inflacja CPI sukcesywnie przybliża się do celu inflacyjnego NBP i zgodnie z prognozami osiągnie średnio 3,8 proc. w 2025 r. oraz 2,7 proc. w 2026 r. Istotną rolę w procesie dezinflacji realizuje hamowanie inflacji bazowej, która w 2026 r. ma obniżyć się do około 2,6 proc. rdr, i powściągliwy wzrost kosztów pracy" – wskazano w raporcie.
"Ochłodzenie rynku pracy – przy stopniowo słabnącej dynamice płac (z około 8–9 proc. w 2025 r. do 6–7 proc. w 2026 r.) – zredukuje presję kosztową w sektorze przedsiębiorstw. Utrzymanie zamrożonych cen energii do końca 2025 roku i pomyślne notowania kontraktów na 2026 rok dodatkowo sprzyjają utrwaleniu niskiej inflacji. W efekcie realne wynagrodzenia w gospodarce narodowej podniosą się o około 5–6 proc. w 2025 roku, co przełoży się na mocne wsparcie dla popytu krajowego" – uzupełniono.
Kres obniżek? NBP zachowa rozwagę
Velo Bank prognozuje, że referencyjna stopa procentowa NBP na koniec 2026 r. zredukuje się do 3,5 proc.
"NBP pozostanie ostrożny w kontekście zbyt szybkiego poluzowania, mając na uwadze utrzymujący się wysoki deficyt fiskalny i zagrożenia geopolityczne, jednakże oczekujemy dalszych zniżek stóp procentowych, osiągając pułap 3,5 proc. na koniec 2026 r. Polityka fiskalna w latach 2025–2026 pozostanie ekspansywna, skoncentrowana głównie na finansowaniu inwestycji publicznych i projektów infrastrukturalnych, a nie na transferach socjalnych" – wyszczególniono w raporcie.
"Oznacza to, że pomimo podtrzymania deficytu w granicach 6-7 proc. PKB, jego struktura będzie sprzyjać rozwojowi potencjału ekonomii, a nie powiększaniu nacisku inflacyjnego" – uzupełniono. (PAP Biznes)
pat/ gor/



