Mózg, jak każdą inną część naszego ciała, można i należy trenować. Jak to zrobić?
Wszyscy idźcie spać!
Który student nie zasypiał do świtu, zapamiętując wzory, imiona czy daty? Ta metoda „ekspresowego przygotowania” jest niestety znana zdecydowanej większości studentów. Naukowcy twierdzą jednak, że poświęcanie snu dla piątki wcale nie jest konieczne. Wręcz przeciwnie: im lepiej wyśpisz się w noc przed egzaminem, tym większe masz szanse na odpowiedź.
Faktem jest, że zapamiętywanie „przed snem” okazało się znacznie skuteczniejsze niż jakakolwiek inna metoda. Niedawne badanie opublikowane w amerykańskim czasopiśmie „Learning and Memory” wykazało, że aby informacje zostały w pełni przyswojone i przetworzone przez nasz mózg, potrzebujemy co najmniej sześciu godzin normalnego snu bezpośrednio po „wkuwaniu”. Naukowcy nie potrafią wyjaśnić, dlaczego tak się dzieje, ale przypuszczają, że podczas snu umysł ostatecznie porządkuje przyswojone informacje i może je później łatwo odtworzyć.
Z tą opinią zgadzają się również rosyjscy naukowcy.
„Aby skutecznie przyswoić zapamiętany materiał, musisz pomyśleć trochę o tym, co usłyszałeś na wykładzie lub przeczytałeś w podręczniku każdego wieczoru przed snem” – radzi psycholog Stanislav Müller. „A tuż przed egzaminem, wieczorem, idź do kina lub na koncert. Twój mózg potrzebuje odpoczynku i relaksu – nie możesz niczego na siłę dołożyć do zapamiętanego materiału. Podczas gdy jesteś chwilowo rozproszony od egzaminu, mózg pracuje samodzielnie i porządkuje wszystko, co zapamiętałeś, w Twojej pamięci”.
Być trudnym do wykorzenienia
Innym prostym i smacznym sposobem na poprawę pamięci jest jedzenie większej ilości orzechów wszelkiego rodzaju i w dowolnej postaci. Szczególnie korzystne są migdały i nerkowce. Zawierają one najwięcej magnezu, minerału, który według badań odpowiada za utrzymanie zarówno pamięci krótkotrwałej, jak i długotrwałej.
Co więcej, naukowcy z Uniwersytetu Tsinghua w Pekinie nazwali orzechy prawdziwym eliksirem inteligencji, ponieważ dzięki zawartości magnezu sprzyjają tworzeniu nowych połączeń między komórkami mózgowymi. Rezultat: szybciej myślisz, szybciej reagujesz i łatwiej zapamiętujesz informacje.
przykład włoski
Powszechnie przyjmuje się, że kuchnia japońska jest najzdrowsza na świecie. I trzeba przyznać, że jest ku temu wiele powodów. To nie przypadek, że Japończycy żyją średnio 87-92 lata i cieszą się doskonałym zdrowiem aż do późnej starości.
Jeśli jednak Twoim celem jest przedłużenie młodości mózgu, a nie tylko ciała, lekarze zalecają wzięcie przykładu z Włochów i ich tradycji kulinarnych. Liczne badania wykazały, że tzw. dieta śródziemnomorska (bogata w ryby, warzywa, oliwę z oliwek i wino) ma ogólnie korzystny wpływ na układ sercowo-naczyniowy i nerwowy, poprawia krążenie (w tym mózgowe) i zapobiega wielu chorobom związanym z wiekiem. Co najważniejsze, według amerykańskich naukowców, zmniejsza ona ryzyko nieodwracalnej degeneracji tkanki nerwowej, która powoduje demencję, chorobę Alzheimera i stwardnienie rozsiane, o 36%.
To ciemna sprawa
Badanie opublikowane w amerykańskim czasopiśmie „Journal of Agrochemistry and Food Engineering” wykazało, że barwniki roślinne z grupy antocyjanów poprawiają połączenia między neuronami w mózgu. Substancje te nadają owocom czerwony lub ciemnoniebieski kolor, dzięki czemu ich obecność jest łatwo rozpoznawalna po samym wyglądzie. Występują one szczególnie obficie w jagodach, borówkach czarnych, jeżynach, malinach, truskawkach, wiśniach, rzodkiewkach, czarnych porzeczkach i winogronach. Co ciekawe, ich korzystne właściwości są również zachowane w produkcji wina, a nawet wtedy, gdy antocyjany są stosowane jako barwniki spożywcze, zazwyczaj w napojach.
Kolejna dobra wiadomość dla miłośników wspomnianych jagód: mogą one również stanowić doskonały środek profilaktyczny przeciwko niektórym rodzajom nowotworów. Wcześniej brytyjscy naukowcy odkryli, że regularne spożywanie produktów zawierających antocyjany znacznie zmniejsza ryzyko rozwoju nowotworów żołądka i jelit, a nawet spowalnia wzrost już istniejących. Obecnie trwają prace nad lekami przeciwnowotworowymi opartymi na tych substancjach, choć nie wiadomo jeszcze, kiedy pojawią się one na rynku.
Zachowaj spokój, zachowaj spokój!
Im więcej informacji próbujemy w sobie upchnąć, tym trudniej jest naszemu mózgowi je przetworzyć. Ta zależność wydaje się logiczna i oczywista, jednak niewielu z nas w pełni rozumie, co dokładnie oznacza termin „informacja”. A to absolutnie wszystko, co nasze zmysły postrzegają w ciągu dnia. Możesz nie przeczytać ani jednego zdania, a mimo to rozmawiasz z niezliczoną liczbą osób, odbierasz setki telefonów, wysyłasz dziesiątki SMS-ów, a nawet oglądasz wieczorne wiadomości i seriale przed snem. Rezultatem jest przeciążenie i częściowa awaria wszystkich systemów.
Według naukowców z Uniwersytetu w Rochester, przeciążenie informacyjne staje się coraz bardziej palącym problemem dla współczesnych ludzi. Stale rozwijające się technologie cyfrowe, media i, co zaskakujące, przemysł rozrywkowy znacząco się do tego przyczyniają. Co najgorsze, stres psychiczny często łączy się ze stresem fizycznym, co skutkuje pogorszeniem pamięci, koncentracji, czasu reakcji i ogólnej sprawności.
Aby uniknąć takich negatywnych konsekwencji i zachować cenne komórki nerwowe, naukowcy zalecają naukę regularnego relaksu. Poświęć co najmniej 10 minut co dwie do trzech godzin na złapanie oddechu, weź głęboki oddech, wyjdź na zewnątrz i po prostu wygrzej się w słońcu. Jeszcze lepiej, podejdź do relaksu profesjonalnie. Zajęcia fitness, zwłaszcza joga, pływanie, pilates i wszelkiego rodzaju taniec, to doskonałe metody na relaks psychiczny.
Rozgrzewka dla mózgu
Mózg, jak każdą inną część naszego ciała, można i należy ćwiczyć. Najlepiej sprawdzają się w tym wszelkiego rodzaju ćwiczenia werbalne – krzyżówki, gry takie jak Scrabble czy Balda, a nawet proste czytanie czy zapamiętywanie wierszy. Najważniejsze to nie dopuścić do nadmiernego rozluźnienia i całkowitego „wyprostowania” mózgu, ponieważ nieużywane narządy po prostu zanikają.
„Niektórzy naukowcy twierdzą, że biorąc pod uwagę czas, jaki poświęcamy rozwojowi umysłowemu, zaskakujące jest, że nasz mózg w ogóle działa” – potwierdził S. Müller podczas konferencji online na AIF.RU. „Większość ludzi po prostu nie dba o swój biokomputer, ale najważniejsze to dbać o to, by był aktywny. To bardzo proste. Wystarczy rozwiązywać krzyżówki, uczyć się wierszy, za każdym razem chodzić różnymi ulicami – i zapamiętywać wszystko po drodze. Im częściej ludzie wspominają swoje wczesne dzieciństwo, tym lepiej ich pamięć się zachowuje”.
