
Aleksander, osobisty asystent
„Stał się bogatym dziedzicem”
Przez siedem lat pracowałem w firmie budowlanej, będąc prawą ręką mojego szefa. Zajmowałem się jego prywatnymi sprawami: mógł mnie poprosić o odebranie córki z przedszkola albo o odebranie żony z lotniska. Ja jednak chciałem się rozwijać.
Pewnego dnia mój znajomy pracujący za granicą zaproponował mi dobrą posadę w swojej firmie. Z radością się zgodziłem. Musiałem jakoś przekazać tę wiadomość szefowi. Wiedziałem, że zareaguje gwałtownie, więc postanowiłem użyć wyobraźni. Powiedziałem mu, że moja babcia, która mieszkała w Austrii, nagle zmarła. Testament rzekomo ustanowił mnie jedynym spadkobiercą. Na początku szef otworzył szeroko oczy, ale potem zrozumiał i pozwolił mi odejść.
Jewgienija, menedżer ds. kadr
„Zmusiłem się do rzucenia”
Zirytowała mnie moja szefowa – młoda, złośliwa kobieta. Postanowiłam się zwolnić. Poszłam do niej i powiedziałam, że planujemy z mężem przeprowadzkę. Podałam nazwę miejsca, z którego dotarcie do biura było po prostu niemożliwe.
Oczywiście nie prosiłem o obniżkę pensji, ale zasugerowałem, że będę regularnie spóźniał się do pracy dwie, trzy godziny. Szef poprosił mnie o dobrowolne złożenie rezygnacji.
Taisiya, marketer
„Wymyśliłem sobie staż”
Szef nie chciał dać mi urlopu, ale ja naprawdę chciałam odpocząć. Postanowiłam rzucić pracę. Z mężem napisaliśmy list z zaproszeniem na sześciomiesięczny staż w Londynie.
List wydawał się wystarczająco przekonujący i mój szef nie miał innego wyjścia, jak tylko zaakceptować moje odejście. Kazał mi jednak obiecać, że po stażu wrócę na poprzednie stanowisko. Ale tak się nie stało. Znalazłem pracę, która idealnie mi odpowiadała.
Natalia, audytor
„Uratowało mnie haniebne kłamstwo”
Szczerze mówiąc, miałem dość mojego tyrana-szefa. Sama praca mi się podobała, ale czynnik ludzki był po prostu nie do zniesienia: szef ciągle pracował na pełnych obrotach, co oznaczało codzienny stres.
Ale nie odważyłam się powiedzieć mu wszystkiego wprost – nie chciałam palić mostów, bo świat jest mały i kto wie, czy to się nie obróci przeciwko mnie. Musiałam więc skłamać i powiedzieć, że jestem bardzo zmęczona i potrzebuję kilku miesięcy wolnego. Nie był zachwycony, ale to było mniejsze zło.
Marina, prawnik
„Skłamała, że jest w ciąży”
Chciałem rzucić pracę z powodu pośpiechu. Czasami musiałem spać w biurze – nie miałem już energii ani czasu na nic. Ponieważ czułem się nieswojo, odchodząc z zespołu w tak trudnym czasie, wymyśliłem wymówkę.
Poszłam do szefowej i oznajmiłam, że jestem w ciąży i chcę odejść. Szefowa nie mogła zrozumieć, dlaczego miałabym odejść, skoro mogę iść na urlop macierzyński, ale wydawała się uspokojona, że nie będzie musiała mi płacić i podpisała moje wypowiedzenie. Mam nadzieję, że nigdy więcej nie zobaczę moich kolegów, bo nie wiem, co robić.
Timur, inżynier
„Obwinił instytut”
Łączyłam pracę z nauką zdalną. Kiedy zdałam sobie sprawę, że to nie dla mnie, długo zastanawiałam się, jak odejść: czułam się niezręcznie przed szefem, który zatrudnił mnie tylko z litości.
Po prostu poszłam do szefa i oznajmiłam, że kończę studia i dostaję przydział na Daleki Wschód, żeby budować mosty. Współczuli mi, ale pozwolili mi wyjechać.
Anastazja, księgowa
„Udawana choroba”
Musiałem rzucić pracę, i to szybko. Szef nie chciał mi wypłacić pensji, bo byłem przeciążony pracą. Uciekłem się do podstępu. Zacząłem narzekać na wysokie ciśnienie i częste bóle głowy. Pewnego dnia przyszedłem do pracy w okularach.
Niedługo potem oznajmiłem, że nie mogę pracować z powodów zdrowotnych. Powiedziała, że mój wzrok szybko się pogarsza, a ciśnienie krwi spada z powodu spędzania tak dużo czasu przy komputerze. Szef nie tylko pozwolił mi wyjechać, ale także polecił sanatorium na Krymie, gdzie mógłbym wyzdrowieć.
Stanisław, programista
„Podobno zajął się nauką”
Postanowiłem odejść do konkurencyjnej firmy. Oczywiście nie chciałem mówić o tym szefowi. Potem powiedziałem mu, że postanowiłem poważnie zająć się stworzeniem własnego programu komputerowego i nauką.
Łączenie tej aktywności z pracą było, jak to określiłem, zupełnie niemożliwe. Szef musiał mnie zwolnić.



