Danuta Walewska
Zmniejszenie liczby slotów na lotnisku Charlesa de Gaulle’a w Paryżu i uruchomienie przez LOT połączenia do Rzymu z Lotniska Chopina w Warszawie, spowodowały cięcia rejsów LOT-u z Radomia.
Od 16 listopada do końca sezonu zimowego, czyli ostatniego dnia marca 2024 roku, zniknie 11 rotacji na trasach Radom-Rzym-Radom i Radom-Paryż-Radom.
– Z trzech rotacji, czyli lotów we wtorek, czwartek i sobotę, wypadną w obu wypadkach tylko rejsy czwartkowe – mówi „Rzeczpospolitej” rzecznik LOT-u Krzysztof Moczulski. – Tu nie chodzi o to, że na rejsy z Radomia jest zbyt mały popyt, ale o to, że na lotnisku w Paryżu dostaliśmy mniejszą liczbę slotów na okres zimowy – zapewnia.
Latem rejsy z Radomia były jednymi z najszczelniej wypełniających samoloty LOT. Średnia na trasach do Rzymu i Paryża wyniosła za okres letni 87 procent.
Pasażerowie, którzy mieli już wykupione bilety na czwartkowe loty dostali teraz propozycję zmiany rezerwacji, bądź zwrotu pieniędzy, jeśli nowe terminy podróży im nie odpowiadają.
Operacje na lotnisku w Radomiu zostały zainaugurowane 27 kwietnia, kiedy to przyleciał całkowicie wypełniony samolot z Paryża.
W poniedziałek, 30 października, wystartował z Radomia samolot do egipskiego kurortu Szarm el Szejk. Na pokładzie było 280 pasażerów. Od 13 listopada z Radomia do Larnaki na Cyprze poleci Wizz Air. Z tego połączenia będzie korzystało m.in. biuro podróży Nekera.
Nie wiadomo jednak, czy wypełnienie samolotów będzie wystarczające, aby udało się spełnienie prognozy zakładającej, że radomski port w ciągu nieco ponad 8 miesięcy operowania, czyli od 27 kwietnia do 31 grudnia 2023 obsłuży 100 tys. pasażerów. Wynik na 30 października, to 91,5 tys. odpraw.
