Wielokrotnie powtarzaliśmy, że nie będziemy 13. i 14. emerytur nikomu zabierać – mówi nam posłanka KO. W przypadku utworzenia rządu z Trzecią Drogą i Nową Lewicą koalicjanci będą musieli pogodzić różne punkty widzenia, gdyż jedna z partii chce zastąpić te świadczenia rozwiązaniami systemowymi.
Trzynastki i czternastki będą kontynuowane? Odpowiedź nie jest jednoznaczna (Agencja Wyborcza.pl, Fot. Jakub Włodek / Agencja Wyborcza.pl)
Ważą się losy 13. i 14. emerytury. Okazuje się, że potencjalna koalicja ma różne zdanie na temat ewentualnej kontynuacji wypłaty tych świadczeń. Przypomnijmy, że zarówno Lewica, jak i Koalicja Obywatelska obiecały przed wyborami, że nie zabiorą programów, które wprowadziło Prawo i Sprawiedliwość.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Znamienne słowa Hołowni o końcu rozdawnictwa. "To zapowiedź racjonalizacji wydatków"
Zamiast trzynastki i czternastki – rozwiązania systemowe
Posłowie KO podkreślają, że nie zamierzają wycofywać się ze świadczeń emerytalnych, które wprowadził rząd Prawa i Sprawiedliwości. Współtwórca programu Platformy Obywatelskiej Andrzej Domański wskazał ostatnio w Radiu Zet, że pieniądze zapowiedziane w trakcie kampanii przez KO „są i będą”.
Nie ma też żadnego odejścia od świadczeń typu 800+, 13. i 14. emerytury, od tego wszystkiego, do czego Polacy się przyzwyczaili (…) Mówiliśmy wielokrotnie, że nic co dane nie będzie zabrane i tego się trzymamy – przekonywał w Radiu ZET Domański.
Takie stanowisko utrzymują również inni posłowie. W rozmowie z money.pl Izabela Leszczyna potwierdziła, że nowy rząd nikomu nie zabierze 13. i 14. emerytury. Podobnego zdania są przedstawiciele Lewicy. Ostatnio szef klubu Krzysztof Gawkowski podał w Studiu PAP, że nie wyobraża sobie likwidowania 13. emerytury.
Pozbawienie ich szansy na dodatkowy dochód, do którego się też przyzwyczaili, to jest nieuczciwe i niesprawiedliwe w stosunku do obietnic, które składaliśmy – powiedział poseł.
Jednocześnie sprawę czternastej emerytury pozostawił otwartą i przekazał, że najpierw trzeba zobaczyć, co dzieje się w finansach publicznych, a później podjąć ostateczną decyzję. – Bardziej podoba mi się system waloryzacji emerytur dwa razy do roku niż 14. emerytura. Dlatego, że waloryzacja dwa razy do roku da więcej niż 14. emerytura – mówił Gawkowski.
Rozmawiamy z posłanką partii Polska2050 Pauliną Hennig-Kloską o tym, czy Trzecia Droga poprze kontynuację wypłaty tych świadczeń.
Uważamy, że 13. i 14. emerytury należy zamienić na rozwiązania systemowe. Obecne emerytury nie mogą być finansowane z funduszu rezerwy demograficznej i na to trzeba będzie po prostu poszukać innego źródła pieniędzy – mówi nam Hennig-Kloska.
Stanowisko Trzeciej Drogi ma znaczenie. Wyniki wyborów wpłynęły bowiem na następujący rozkład mandatów: Prawo i Sprawiedliwość otrzyma 194 mandaty, Koalicja Obywatelska 157 mandatów, Trzecia Droga – 65, Nowa Lewica – 26, a Konfederacja 18.
Ekspert: trzynastki i czternastki to nie jest dobre rozwiązanie
Poprosiliśmy o komentarz w sprawie trzynastych i czternastych emerytur Oskara Sobolewskiego, eksperta emerytalnego i rynku pracy w HRK.
– Tak zwana 13. i zwłaszcza tzw. 14. jest rozwiązaniem szkodliwym dla systemu emerytalnego. Nie powinniśmy tego rodzaju dodatków w ogóle wprowadzać. Budżet, który jest przeznaczany na takie dodatki, mógłby zostać przeznaczony np. na dodatkową waloryzację świadczeń – mówi w rozmowie z money.pl.
Co o założeniach programowych dotyczących emerytur Koalicji Obywatelskiej, Nowej Lewicy i Trzeciej Drogi sądzi Sobolewski?
Przypomnijmy, że pierwsza partia, podobnie jak Lewica, proponuje drugą waloryzację emerytur i rent, gdy inflacja przekroczy 5 proc. w skali roku. Dodatkowo KO chce, aby osoby pobierające nie wyższe świadczenie niż 5 tys. zł brutto, nie płaciły podatku dochodowego.
Z kolei Lewica optuje za tym, aby na tzw. śmieciówkach zatrudnieni zachowywali prawo do emerytury, a także popiera wprowadzenie stażówek.
Polska 2050 Szymona Hołowni dąży do tego, aby każdy, kto decyduje się pracować pomimo osiągnięcia wieku emerytalnego, dostawał trzynastkę. PSL natomiast proponuje emeryturę bez podatku.
W pierwszej kolejności należałoby przeanalizować poszczególne projekty pod kątem kosztów. Dzisiaj nie znamy dokładnych założeń tych projektów, a także nie wiemy, w którym wariancie byłby realizowany, czy jeden z nich, czy połączenie kilku. Na pewno należy uporządkować system emerytalny, zająć się w końcu między innymi tzw. emeryturami groszowymi, o których od dawna mówią eksperci, ale rząd nie chciał nic z tym tematem zrobić – mówi nam Oskar Sobolewski.
Dodaje, że druga waloryzacja jest lepszym rozwiązaniem od trzynastek i czternastek.
– Od dawna powtarzałem, żeby zamiast czternastki wprowadzić drugą waloryzację zwłaszcza w czasie wysokiej inflacji. Próg emerytury bez podatku powinien mieć stały mechanizm waloryzacji, tak żeby co roku proporcjonalnie rósł. Wszystko oczywiście zależy od stanu finansów publicznych, co ważne wszelkie reformy powinny być dobrze policzone i skonsultowane – mówi nam ekspert.
Sobolewski podsumuje, że bez względu na wszytko, „czeka nas czas wyzwań i reformy systemu emerytalnego”.
Weronika Szkwarek, dziennikarka money.pl