Zaskakująca decyzja Rady Polityki Pieniężnej (RPP) o znacznym obniżeniu stóp procentowych w Polsce zbiera żniwo na rynku walut. Złoty we wtorek słabnie w oczach. Oznak stabilizacji nie widać. We wtorek przed południem za euro płacono 4,68 zł (4 grosze więcej niż o poranku), a za dolara nawet 4,38 zł. Frank szwajcarski we wtorek ok. 10.00 kosztował już 4,91 zł (rano płacono za franka 4,84 zł). – To mocne echo decyzji RPP – tłumaczy w rozmowie z Interią Biznes Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ. – Złoty dostał cios ze strony dolara – dodaje Rafał Sadoch (DM mBank).
/123RF/PICSEL
Reklama
Dolar i euro są najdroższe od kwietnia, a frank szwajcarski od października 2022 r. – Skala obniżki stóp przez Radę Polityki Pieniężnej wzbudziła niepokój na rynkach – ocenia Marek Rogalski. – Przez lata nie mieliśmy takiej niepewności związanej z decyzjami RPP jak obecnie. Jeżeli z oczekiwań rynkowych i wypowiedzi członków RPP wynika, że oczekiwana obniżka sięgnie 25 punktów, a Rada ostatecznie obniża stopy o 75 pkt., to trudno mówić o dobrej komunikacji z rynkami, co do polityki pieniężnej – tłumaczy analityk BOŚ.
Rynek walut. Złoty jest wyprzedawany przez zaniepokojonych inwestorów
Zdaniem Marka Rogalskiego, trudno obecnie wskazać poziom, na jakim zatrzyma się przecenia złotego. – Mówienie, że niedługo zobaczymy 5 zł na franku czy euro to oczywiście przesada, ale nie da się ukryć, że przecena złotego trwa w najlepsze a rynki utraciły zaufanie. Złoty jest wyprzedawany przez zaniepokojonych inwestorów – dodaje Rogalski.
Na zależność notowań złotego od zachowania dolara wskazuje Rafał Sadoch, analityk Dm mBanku. – Złoty dostał cios ze strony dolara, który się umacnia na fali dobrych wiadomości z amerykańskiej gospodarki i wciąż „jastrzębich” wypowiedzi związanych z decyzjami dotyczącymi poziomu stóp procentowych w USA – tłumaczy Rafał Sadoch w rozmowie z Interią Biznes.
Marek Rogalski, DM BOŚ
Umacniający się dolar uderzył w notowania złotego
Zdaniem analityka mBanku, jesteśmy świadkami „tradycyjnego” przepływu kapitału z rynku wschodzącego, na którym, mimo wysokiej inflacji władze monetarne prowadzą zaskakująca „gołębią” politykę pieniężną, do stabilnego rynku o znacząco niżej inflacji, gdzie dodatkowo panują wciąż „jastrzębie” nastroje dot. stóp procentowych (USA).
– Skala dzisiejszej przeceny złotego może niepokoić, ale nie mamy krytycznej sytuacji, która doprowadzi notowania złotego do zaskakujących poziomów – uważa Rafał Sadoch. Zaznacza jednak, że przy obecnym braku stabilizacji, trudno prognozować kursy polskiej waluty.
Rynki nie znajdują argumentów do zahamowania deprecjacji złotego
Na kolejny odcinek serialu „o słabnącym polskim złotym” zwraca uwagę także Dawid Górny (InternetowyKantor.pl). „Kurs euro osiąga 4,69 PLN, a krajowa waluta nie może znaleźć argumentów do zahamowania swojej deprecjacji. Początek tygodnia nie przynosi zmiany kierunku na wykresach. Lot swobodny trwa, a siła nośna wznosi kursy coraz wyżej. Notowanie EUR/PLN od środy ubiegłego tygodnia przypomina schody, przy czym wchodzenie na każdy kolejny stopień wymagało znikomego wysiłku. Presja na złotym występuje także na wykresach do walut rynków wschodzących (HUF, RON). Osłabienie miało miejsce nawet na notowaniach NOK/PLN, mimo że wczoraj w Norwegii odnotowano spadek inflacji konsumenckiej, a to nie jest odczyt, który zwykł umacniać lokalną walutę” – wylicza Dawid Górny.
EUR/PLN
4,6607 0,0203 0,44% akt.: 12.09.2023, 18:36
- 4,6589
- 4,6624
- 4,6952
- 4,6377
- 4,6607
- 4,6404
USD/PLN
4,3445 0,0286 0,66% akt.: 12.09.2023, 18:36
- 4,3427
- 4,3462
- 4,3823
- 4,3109
- 4,3445
- 4,3159
CHF/PLN
4,8733 0,0286 0,59% akt.: 12.09.2023, 18:36
- 4,8713
- 4,8753
- 4,9180
- 4,8407
- 4,8733
- 4,8447
GBP/PLN
5,4228 0,0255 0,47% akt.: 12.09.2023, 18:36
- 5,4208
- 5,4247
- 5,4682
- 5,3967
- 5,4228
- 5,3973
***