Polska i Holandia zacieśniają współpracę w dziedzinie obrony. W poniedziałek ministrowie obrony obu krajów sformalizowali umowę, która zastępuje dokument z 1993 r. – Wspólne ćwiczenia wojskowe, zwiększanie zdolności i dzielenie się doświadczeniami z najnowocześniejszym sprzętem zostały podkreślone przez szefa polskiego Ministerstwa Obrony Narodowej, Władysława Kosiniaka-Kamysza, podczas konferencji prasowej u boku holenderskiego ministra obrony, Rubena Brekelmansa. Ponadto cztery holenderskie myśliwce F-35 mają przybyć do Polski od września.
/ Piotr Nowak / PAP
Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało, że list intencyjny (memorandum of understanding) ma status porozumienia ministerialnego i zastąpi istniejący dokument z 1993 r. pomiędzy Ministrem Obrony Narodowej Rzeczypospolitej Polskiej a Ministrem Obrony Królestwa Niderlandów dotyczący zacieśnienia stosunków obronnych.
Polska wzmacnia współpracę z Holandią w dziedzinie obrony. Ministerstwo Obrony Narodowej sformalizowało nową umowę
Ministerstwo Obrony Narodowej podkreśla, że umowa jest zgodna z obecnymi wymogami bezpieczeństwa i głębokością współpracy między Polską a Holandią – sygnatariuszami umowy – uznając kluczową rolę NATO w utrzymaniu międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa. Jednocześnie ułatwi ona dalszy rozwój więzi politycznych i wojskowych między Polską a Królestwem Niderlandów , zarówno na najwyższym szczeblu ministerialnym, jak i na poziomie jednostek wojskowych.
Reklama
– Ratyfikowaliśmy umowę, która wzmacnia więź między naszymi narodami w zakresie bezpieczeństwa i obrony . Co to oznacza? Wspólne ćwiczenia, zwiększanie zdolności, dzielenie się doświadczeniami w zakresie wykorzystania najnowszego sprzętu – myśliwców F-35, śmigłowców Apache i operowania systemami Patriot. Wszystkie te rodzaje zasobów wojskowych są częścią holenderskich sił zbrojnych i są integrowane z polską armią – wyjaśnił Władysław Kosiniak-Kamysz.
Holandia otrzymała również zaproszenie do udziału w ćwiczeniach „Iron Defender”, które będą się pokrywać z ćwiczeniami „Zapad 25”. – To nasza reakcja na zagrożenia na wschodniej flance Sojuszu – dodał szef polskiego MON. Dyskusja dotyczyła również roli Polski w zabezpieczaniu wschodniej granicy NATO.
Kosiniak-Kamysz ujawnił, że Polska aktywnie współpracuje z Holandią, między innymi w zakresie eliminowania przeszkód biurokratycznych , a także zwiększania zdolności cyberbezpieczeństwa . – Podzieliliśmy się również naszymi doświadczeniami w zakresie pozyskiwania okrętów podwodnych . Holandia ma wgląd w złożoność tego procesu – wymaga on lat przygotowań. Ekspertyza ministra jest niezbędna do podejmowania właściwych decyzji w umowie, którą zamierzamy podpisać w tym roku – dodał.
Czytaj więcej: Polska zwiększy produkcję amunicji wielkokalibrowej. 2,4 mld zł na zakłady produkcyjne
Według szefa holenderskiego Ministerstwa Obrony Narodowej memorandum oznacza, że współpraca w dziedzinie obronności będzie jeszcze szersza i głębsza. – Na przykład, jeśli chodzi o wspólne ćwiczenia wojskowe – jesteśmy już w to zaangażowani, ale będziemy dążyć do dalszego rozwoju. Przewiduję również znaczny potencjał w przemyśle zbrojeniowym . Nadal istnieje wiele możliwości, które możemy wykorzystać do wspólnej produkcji sprzętu wojskowego – ocenił Ruben Brekelmans. – Będziemy dążyć do zwiększenia produkcji wojskowej w Europie – dodał.
Cztery holenderskie myśliwce F-35 przylecą do Polski
Spotkanie szefów polskiego i holenderskiego Ministerstwa Obrony Narodowej odbyło się niecałe dwa tygodnie po szczycie NATO w Hadze, w którym uczestniczył prezydent USA Donald Trump, na którym podjęto decyzję o przeznaczeniu łącznie 5 procent PKB na obronę do 2035 r. „Polska jest kamieniem węgielnym pod względem inwestycji i inicjatyw na rzecz naszego bezpieczeństwa. Dzięki przewodnictwu Polski całe NATO uznaje, że możliwe jest przeznaczenie 5 procent PKB na obronę. Bez tego przywództwa trudniej byłoby państwom członkowskim zrozumieć, że takie wydatki są zarówno realistyczne, jak i konieczne” – zauważył Brekelmans.
Podczas konferencji ogłoszono, że cztery myśliwce F-35 z Holandii zostaną wysłane do Polski . Mają stacjonować nad Wisłą od 1 września do 1 grudnia 2025 r. – F-35 i ich załogi będą patrolować przestrzeń powietrzną Polski i Bałtyku oraz wspierać obronę wschodniej flanki NATO . To dowód solidarności i odpowiedzialności całego Sojuszu, co wpisuje się w misję zabezpieczania szlaków dostaw na Ukrainę – stwierdził Kosiniak-Kamysz.
– Będziemy to realizować we współpracy z Norwegią. Nasze dotychczasowe doświadczenia z Estonii, gdzie również prowadziliśmy podobną misję, wskazują, że możemy skutecznie zabezpieczyć przestrzeń powietrzną. To reakcja na zagrożenie ze strony Rosji – wyjaśnił Brekelmans.
Holandia i Polska nie ujawnią dokładnej lokalizacji samolotów . – Decyzja ta nie wynika z braku przejrzystości