Wiatr pod prąd. Rząd rusza z nową ustawą po prezydenckim wecie

Zdjęcie

Wiatr Pod Prd Rzd Rusza Z Now Ustaw Po Prezydenckim Wecie E545ec8, NEWSFIN

Rząd odpowiada na weto. Będzie nowa ustawa o cenach energii (zdj. ilustracyjne) /123RF/PICSEL Reklama

Decyzja prezydenta Karola Nawrockiego o zablokowaniu tzw. ustawy wiatrakowej spotkała się z ostrą reakcją Miłosza Motyki. Szef resortu energii oskarżył głowę państwa o narażanie stabilności energetycznej Polski. Zadeklarował równocześnie, że władze przygotują alternatywne regulacje utrzymujące stałe stawki za prąd, by uniknąć gwałtownych podwyżek dla odbiorców.

Weto wstrzymujące tarczę cenową

Prezydenckie weto unieważniło założenia ustawy łączącej wsparcie dla lądowej energetyki wiatrowej z przedłużeniem amortyzacji cen prądu dla gospodarstw. Spór wokół dokumentu wywołał natychmiastową polaryzację stanowisk wśród polityków i ekspertów. Rząd ogłosił zamiar wprowadzenia pilnych środków zaradczych, podczas gdy przedstawiciele sektora energetycznego ujawnili konkretne propozycje.

Kontrowersyjna decyzja głowy państwa

Karol Nawrocki poinformował 21 sierpnia o odrzuceniu nowelizacji prawa regulującego inwestycje w lądowe farmy wiatrowe. Projekt przewidywał złagodzenie wymogów lokalizacyjnych dla turbin oraz utrzymanie stabilnych cen energii dla odbiorców indywidualnych do 2025 roku. Paradoksalnie, prezydent zaaprobował jednak wyodrębniony z tej ustawy zapis dotyczący wyłącznie zamrożenia stawek. Propozycja trafiła do parlamentu, proponując utrzymanie ceny 500 zł za MWh netto do końca 2026 roku.

Reklama

Stanowczy głos ministerstwa

Miłosz Motyka nie pozostawił wątpliwości co do oceny decyzji prezydenta. „Blokada ustawy destabilizuje system energetyczny państwa” – ocenił 22 sierpnia podczas briefingu. Wskazał, że aktualne warunki wietrzne sprzyjają zwiększeniu produkcji z OZE, co przekłada się na niższe koszty. „Każdy dodatkowy gigawat mocy z wiatru obniża cenę megawatogodziny nawet o 20 zł” – podał minister, powołując się na obliczenia PAP.

Szef resortu energii zapowiedział równoległe prace nad rządowym projektem utrzymania cen energii, który może zostać wdrożony już 1 października. „Dokładamy starań, by ustawa miała pewne finansowanie i poparcie parlamentarne” – dodał Motyka, zaznaczając, że władze nie zamierzają korzystać z prezydenckiej propozycji. Minister wspomniał również o finalizacji prac nad „pakietem przeciwwyłączeniowym”, który wzmocnić ma odporność systemu przesyłowego.

Ekonomiczne argumenty PSE

W debatę włączyli się przedstawiciele operatora systemu przesyłowego. Wiceszef PSE Konrad Purchała przedstawił analizy dowodzące, że każdy dodatkowy gigawat mocy wiatrowej obniża koszt wytwarzania energii o około 5%. Przy 4 GW oszczędności sieją sięgać nawet 16%. „Dane wyraźnie pokazują korelację między rozwojem OZE a redukcją kosztów” – podsumował ekspert.

Motyka nie wykluczył ponownego rozpatrzenia zmian w prawie budowlanym dla farm wiatrowych, pomijając jednak drażliwe kwestie jak skrócenie dystansu turbin od zabudowań. „Dyskutujemy dziś nad niekontrowersyjnymi poprawkami, które można szybko wdrożyć” – zakończył minister.

Agata Siwek

Wideo Odtwarzacz wideo wymaga uruchomienia obsługi JavaScript w przeglądarce. „Szczerze o pieniądzach”: Kolej do naprawy Polsat News

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *