Joanna z Płocka padła podobno ofiarą oszustwa podszywającego się pod „policjanta”. Nie uległa jednak i zamiast tego ujawniła sprawę. Kobieta zgłosiła zdarzenie policji, gdzie szczegółowo opisała całą sytuację. Doświadczenie Joanny dobitnie ilustruje, jak oszuści wyłudzają pieniądze przez telefon.
/ 123RF/PICSEL
Mieszkanka Płocka, Joanna, zeznała, że padła ofiarą oszustów stosujących taktykę „policjanta”. Opowiedziała, jak oszuści próbowali ją oszukać. Podczas rozmowy telefonicznej zapewniono ją o pomocy rzekomych funkcjonariuszy, jednocześnie wymuszając od nich pieniądze.
Joanna opowiedziała o metodach oszustów. „Groził mi grzywną”.
Do próby oszustwa doszło na początku sierpnia. Mieszkanka Płocka odebrała telefon od mężczyzny podszywającego się pod miejscowego policjanta. Przekonał on Joannę, że policja prowadzi śledztwo w sprawie niebezpiecznej grupy oszustów i że na jej nazwisko zostanie zaciągnięta pożyczka w wysokości 40 000 zł .
Reklama
„Otrzymałam telefon od mężczyzny podającego się za policjanta. Nalegał, żebym nikomu nie ujawniała naszej rozmowy, grożąc grzywną i karą pozbawienia wolności. Podobno wynikało to z pewnych przepisów prawnych” – relacjonuje Joanna w nagraniu płockiej policji.
Jak wyjaśniła kobieta, aby zweryfikować tożsamość domniemanego policjanta, poprosił ją on o kontakt pod numerem 112. W tym celu podał swoje imię i nazwisko oraz numer identyfikacyjny. Po wybraniu numeru , odezwał się inny mężczyzna, który potwierdził szczegóły. „Polecił mi współpracę i udzielenie odpowiedzi na wszystkie pytania, jakie zada ten mężczyzna” – opisuje Joanna.
Otrzymała telefon od mężczyzny, który nie istniał. Powiadomiono prawdziwą policję.
Po tej krótkiej rozmowie, mającej na celu weryfikację tożsamości domniemanego policjanta, płocka kobieta została przekierowana z powrotem do mężczyzny podszywającego się pod funkcjonariusza. Ten ponownie zaczął ją zastraszać, a następnie zadawać pytania.
„Ten mężczyzna ponownie zaczął mi grozić, mówiąc, żebym nie zgłaszała naszej rozmowy i nalegając, żebym odpowiadała na pytania. Mam zwyczaj nie odpowiadać na takie zapytania i nie udostępniać żadnych informacji przez telefon, więc poinformowałam go, że jeśli ten mężczyzna rzeczywiście przebywa na komisariacie policji w Płocku, to pojadę tam, żeby sprawdzić jego obecność” – mówi Joanna.
Jej plan pójścia na komisariat rozwścieczył oszukańczego policjanta. Mężczyzna, wyraźnie zdenerwowany, próbował ją odwieść. „Potem znowu zaczął mi grozić. Powiedział, że jeśli się nie zastosuję, grozi mi grzywna 30 000 zł lub areszt. Zapytał, czy zdawałam sobie z tego sprawę. Przyjęłam mandat, wsiadłam w samochód i pojechałam na komisariat. Okazało się, że ten człowiek w ogóle nie istnieje ” – podsumowuje zdeterminowana mieszkanka Płocka.
Policja przestrzega i przypomina: żaden funkcjonariusz nie wyłudza pieniędzy przez telefon
Płocka policja udostępniła na swojej stronie internetowej nagranie Joanny, szczegółowo opisujące całe zdarzenie. Jak podkreślają policjanci, prawdziwi funkcjonariusze nigdy nie żądają pieniędzy .
Funkcjonariusze zalecają, aby wszyscy niezwłocznie zgłaszali takie zdarzenia za pośrednictwem oficjalnych kanałów alarmowych, takich jak numer 112. „Jeśli ktoś się z nami skontaktuje, podając się za policjanta i żądając pieniędzy z jakiegokolwiek powodu, wiedz, że to OSZUST. Każde takie połączenie powinno wzbudzić Twój niepokój! ” – ostrzega płocka policja na swojej stronie internetowej, wskazując, o czym powinniśmy pamiętać w przypadku otrzymania podejrzanego połączenia:
- Policja nigdy nie poprosi Cię o przekazanie komuś pieniędzy , przelanie ich na konto lub zostawienie gdzieś,
- Jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości co do tożsamości osoby dzwoniącej do nas lub podającej się za policjanta lub przedstawiciela instytucji, powinniśmy to zweryfikować. Powinniśmy natychmiast zgłosić takie sytuacje policji i skonsultować się z rodziną.
- Pod żadnym pozorem nie przekazujmy pieniędzy nikomu. Pamiętaj też, aby nie dać się namówić na zostawienie pieniędzy w ukryciu lub w miejscu wskazanym przez oszusta.
- Nie udostępniajmy haseł ani danych naszych kont bankowych nikomu, czyjej tożsamości nie jesteśmy pewni,
- Pamiętaj, że oszuści to utalentowani manipulatorzy, którzy wywierają presję na swoje ofiary w celu wymuszenia pieniędzy.
Przemysław Terlecki