Zachowania uznawane za akceptowalne i powszechne w naszym kraju mogą nie być tak samo traktowane za granicą. Polscy kierowcy we Włoszech przekonują się o tym na własnej skórze. Wielu turystów nie zdaje sobie sprawy, że różne zachowania, które nie są karane w Polsce, mogą skutkować mandatami we Włoszech.
/ Przemysław Terlecki / INTERIA.PL
Nikt nie spodziewa się mandatu za samo wystawienie łokcia przez okno podczas jazdy. W Polsce ten czyn jest pieszczotliwie nazywany „zimnym łokciem” i często jest żartobliwie wspominany. Dla kontrastu, we Włoszech taki czyn podlega karze.
Kary dla turystów. Polacy ponoszą koszty z powodu przepisów we Włoszech.
Informacje o mandatach we Włoszech, które mogą nie obowiązywać w krajach pochodzenia turystów, są zazwyczaj rozpowszechniane w szczycie sezonu. Jednak nie wszyscy są o tym informowani, a niektórzy mogą uznać to za żart. Kto by pomyślał, że wyprostowanie łokcia podczas jazdy może skutkować mandatami w wysokości od 85 do 338 euro (360–1440 zł).
Reklama
Niemniej jednak „zimny łokieć” to tylko jeden z przykładów działań, które mogą skutkować grzywną dla niczego niepodejrzewającego turysty. Pozostawienie otwartej szyby w samochodzie po zaparkowaniu we Włoszech jest postrzegane jako „zachęcanie do kradzieży” i może skutkować grzywną w wysokości od 42 do 178 euro (170-740 zł).
Kierowcom grożą surowe kary. Dotyczy to zwłaszcza tych, którzy jeżdżą bez koszulek, co również może skutkować grzywnami.
Pozostawienie włączonego silnika lub klimatyzacji po wyjściu z pojazdu i opuszczeniu go również jest wykroczeniem. Mandat za to wykroczenie przewyższa wyżej wymienione i wynosi od 216 do 432 euro (920–1840 zł).
Włoskie władze lub karabinierzy mogą również zatrzymać kierowcę za prowadzenie pojazdu z odsłoniętym torsem. W niektórych miastach obowiązują przepisy zakazujące takiego zachowania, a grzywny za jego naruszenie mogą sięgać nawet 500 euro (2130 zł).
Czy Twój samochód zabrudził się podczas wakacji we Włoszech? Nigdy nie myj samochodu na ulicy. Za to również grozi mandat w wysokości od 105 do 422 euro (450-1800 zł). Trąbienie klaksonem może skutkować mandatem w wysokości 168 euro (715 zł).
Kierowcy nie są jedynymi osobami pod lupą. We Włoszech piesi również mogą zostać ukarani grzywną za swoje zachowanie.
Podczas wakacji we Włoszech, jako pieszy, należy zachować ostrożność. Oczywiście, przechodzenie przez ulicę poza wyznaczonymi miejscami może skutkować mandatami, co jest zrozumiałe. Zaskakujący może być jednak fakt, że samo przejście po przekątnej może skutkować mandatami w wysokości od 26 do 102 euro (110-435 zł).
PT