Kolejna ustawa, mająca na celu zwiększenie przejrzystości cen mieszkań, zostanie przedstawiona w Sejmie. Konsultacje społeczne dotyczące projektu ustawy, która ma zwolnić Rejestr Cen Nieruchomości z obowiązku ujawniania cen transakcyjnych, dobiegły końca. – To przyczyni się do większej przejrzystości rynku oraz ograniczy możliwości manipulacji i spekulacji cenowych – ocenia prof. Waldemar Izdebski z Wydziału Geodezji i Kartografii Politechniki Warszawskiej, były Główny Geodeta Kraju i pomysłodawca uwolnienia RCN.
/123RF/PICSEL
„Konsultacje społeczne naszej ustawy dobiegły końca. Aż 2186 osób wyraziło swoje opinie na temat zniesienia opłat do Rejestru Cen Nieruchomości (czyli rejestru danych o cenach transakcyjnych mieszkań). Zdecydowane 98 proc. z nich uznało, że to korzystne i potrzebne rozwiązanie. Teraz projekt zostanie przedłożony do rozpatrzenia w Sejmie. Liczę na to, że posłowie wezmą pod uwagę Wasze opinie i zaakceptują te zmiany” – ogłosiła minister Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
Rozwiń
Jest to projekt poselski, który przedstawiła Polska 2050 na bazie pomysłu, który pojawił się podczas prac nad inną ustawą. Uwolnienie RCN, co w praktyce oznacza rezygnację z opłat za te dane, to koncepcja zaproponowana przez prof. Waldemara Izdebskiego, byłego Głównego Geodetę Kraju, w trakcie dyskusji na temat uchwalenia ustawy o obowiązku ujawniania cen ofertowych przez deweloperów.
Reklama
– Uwolnienie danych z rejestru cen nieruchomości przyniesie wiele korzyści zarówno dla społeczeństwa, jak i gospodarki. Dostęp do takich danych będzie sprzyjał rozwojowi nowych narzędzi i usług, takich jak aplikacje analityczne czy platformy wspierające handel nieruchomościami, co przyczyni się do wzrostu gospodarczego. Na podstawie uwolnionych danych powstaną różne portale internetowe, które będą informować zainteresowanych o rzetelnych cenach transakcyjnych nieruchomości. Taki publiczny dostęp do danych o cenach nieruchomości zwiększy przejrzystość rynku. Kupujący, sprzedający oraz inwestorzy będą lepiej rozumieć rzeczywiste wartości nieruchomości w danej lokalizacji, co również pomoże ograniczyć spekulacje i manipulacje cenami – argumentuje prof. Izdebski.
Rozwiń
W uwagach do projektu Polski 2050 w ramach otwartych konsultacji, które właśnie się zakończyły, zaproponował również dodatkowe postulaty.
„Proponuję zmodyfikować punkt 1 i wprowadzić również uwolnienie innych użytecznych danych ewidencji gruntów i budynków. Obecnie uwolnione są dane dotyczące działek i budynków, a do pełnego wykorzystania danych ewidencji gruntów i budynków konieczne jest jeszcze uwolnienie: punktów granicznych, użytków gruntowych i konturów klasyfikacyjnych. Dlatego najlepszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie zapisu o uwolnieniu wszystkich danych geometrycznych ewidencji gruntów i budynków – napisał w opinii, wskazując konkretne propozycje zmian w poszczególnych zapisach, które należałoby wprowadzić.
Propozycje uwolnienia bazy EGIB
W ramach konsultacji społecznych pojawiły się także inne propozycje i uwagi. Na przykład wskazujące, że „brak API oraz zakaz publikacji w Internecie będzie przeszkodą dla inicjatyw „non profit”, które zechcą zebrać i przedstawić te dane w sposób ułatwiający ich analizę, a tym samym zlikwidować nierówność stron podczas zakupu nieruchomości. Dodatkowo wzbogaciłbym te dane o historyczne dane transakcyjne dla każdej nieruchomości” – czytamy w jednej z uwag.
„Wprowadzona zmiana dodająca rejestr cen nieruchomości (RCN) jako element udostępniany bez opłat jest kierunkowo słuszna, niemniej jednak nieodłącznie wiąże się z: potrzebą doprecyzowania formy i trybu udostępnienia danych RCN, szczególnie w zakresie automatyzacji dostępu i warunków dalszego ich przetwarzania, także kom
