Rząd twierdzi, że w ciągu ostatnich osiemnastu miesięcy nastąpiło znaczne przyspieszenie realizacji projektu CPK. Ustanowiono wieloletnią inicjatywę, której celem jest sfinalizowanie budowy lotniska i kolei dużych prędkości do 2032 roku. Czy to nadal aktualne? Przedstawiciele spółki CPK wskazują na opóźnienia.
/ Materiały prasowe CPK / Materiały prasowe
Całkowity budżet CPK w latach 2024–2032 ma przekroczyć 131 mld zł . Znaczna część tych środków jest przeznaczona na inwestycje kolejowe (76,8 mld zł). Budowa lotniska ma kosztować ponad 42 mld zł, a dodatkowe środki zostaną przeznaczone na modernizację dróg, m.in. poszerzenie autostrady A2 do trzech pasów.
Potencjalne opóźnienia w budowie CPK
Sama budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK) w 2025 roku ma kosztować 30 mld zł, co wynika z podpisanych umów i przetargów. Przedstawiciele rządu i CPK utrzymują, że inauguracja CPK planowana jest na 2032 rok, choć termin ten może ulec zmianie:
Reklama
„Lotnisko CPK ma zostać ukończone w 2032 roku i nawet jeśli – odpukać – zajmie to rok, dwa, a może trzy lata, to ostatecznie będziemy mieli bardzo potrzebne lotnisko ” – stwierdził dr hab. Michał Wolański, profesor Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie i członek rady nadzorczej CPK, cytowany przez money.pl.
Ekonomista wyjaśnił, że w przypadku projektów o takiej skali najważniejsza jest „ pokora, sumienna praca i pamiętanie o alternatywnym planie”.
Zakończenie początkowej fazy budowy CPK (lotniska położonego między Warszawą a Łodzią) oraz połączenia kolei dużych prędkości łączącego Warszawę, CPK i Łódź planowane jest na rok 2032. Terminal pasażerski ma obsłużyć co najmniej 34 miliony pasażerów rocznie.
Lotnisko CPK ma już półroczne opóźnienie
Niedawno w Sejmie ponownie poruszono temat CPK (Centralnego Portu Komunikacyjnego). Premier Donald Tusk skrytykował poprzedni rząd za rzekome wykorzystywanie projektu do premiowania „swoich” i pozyskiwania pojazdów służbowych. Marcin Horała, były pełnomocnik rządu ds. CPK w rządzie PiS, stanowczo odrzucił te zarzuty i oskarżył obecny rząd o opóźnianie zatwierdzenia projektu nowego terminalu lotniczego .
„Prawdą jest, że projekt miał uzyskać akceptację do końca ubiegłego roku, a tu już pół roku później, a nadal jej nie ma. Najważniejsze jednak, że projekt jest solidny . To ważniejsze niż tylko deklarowanie sukcesu i ukrywanie trupa w szafie” – wyjaśnił Wolański w rozmowie z money.pl.
Członek rady nadzorczej CPK zauważył, że sześciomiesięczne opóźnienie w zatwierdzeniu projektu wynika głównie z opinii straży pożarnej . Wolański przyznał, że „proces wyboru wykonawcy już się rozpoczął”, co powinno ostatecznie rozwiązać obecne opóźnienia w zatwierdzeniu projektu.
Co czeka Lotnisko Chopina? „W 2032 roku przekroczy 30 milionów”.
Lotnisko Chopina obsługuje obecnie około 20 milionów pasażerów rocznie, a według przedstawiciela firmy CPK „w 2032 roku liczba ta przekroczy 30 milionów” – powiedział w rozmowie z money.pl. Ekonomista wyjaśnił, że ten wzrost ruchu obciąży warszawskie lotnisko, co wymusi konieczność przekierowania tego ruchu na nowe lotnisko w Baranowie:
„CPK będzie nowym węzłem rozwoju ruchu , który obecnie koncentruje się na Lotnisku Chopina i zaczyna być zatłoczony, na co wskazują przedstawiciele LOT-u” – zauważył Wolański.
Odniósł się również do obaw dotyczących bliskości Okęcia do centrum Warszawy. Wspomniał, że chociaż obecnie dotarcie na stołeczne lotnisko taksówką jest możliwe, „do 2032 roku okaże się, że pomimo dalszej odległości CPK, dojazd pociągiem na Okęcie zajmie mniej czasu niż taksówka i będzie bardziej ekonomiczny”.
„Rozwój CPK spowoduje, że z Baranowa będzie znacznie więcej bezpośrednich lotów niż z Okęcia , przy porównywalnym czasie podróży z Warszawy i znacznie poprawionym dojeździe z wielu innych miast w centralnej i wschodniej Polsce” – wyjaśnił dr Michał Wolański.
Oczekuje się, że lotnisko wybudowane w ramach CPK znajdzie się w pierwszej dziesiątce lotnisk na świecie.
Odtwarzacz wideo wymaga obsługi JavaScript w przeglądarce. Polsat News
