Kasjerka w Wałbrzychu zbierała paragony pozostawione przez klientów na ladzie. Wykorzystując tę sytuację, kobieta przetwarzała fałszywe zwroty za zakupy. 24-latka przywłaszczyła środki ze sklepu, w którym była zatrudniona, wypłacając z kasy 3000 zł w ciągu zaledwie tygodnia.
/ Przemysław Terlecki / INTERIA.PL
- Paragony pozostawiane przez klientów są często wykorzystywane w celu osiągnięcia korzyści finansowych.
- Nieuczciwi kasjerzy wykorzystują je w celu dokonywania fałszywych zwrotów pieniędzy.
- Inny przypadek dotyczy 24-letniego kasjera z Wałbrzycha, który w ciągu zaledwie tygodnia ukradł 3 tys. zł.
24-letnia kobieta z Wałbrzycha wykorzystała porzucone paragony klientów do wystawienia fałszywych zwrotów za zakupy. Anulowała liczne transakcje, skutecznie pozbawiając sklep, w którym pracowała, 3000 zł w ciągu jednego tygodnia. Ostatecznie to jej chciwość doprowadziła ją do upadku.
Reklama
Zbierała paragony pozostawione przez klientów i kradła pieniądze. Chciwość ją zdradziła.
Policja w Wałbrzychu prowadzi śledztwo w sprawie 24-letniej kobiety, która do niedawna pracowała w sklepie przy ulicy Kasztelańskiej. Kierownictwo sklepu zauważyło nagły wzrost liczby anulowanych transakcji. W ciągu zaledwie jednego dnia 24-latka przetworzyła paragony , aby anulować 17 transakcji i zwrócić pieniądze.
Sklep wszczął wewnętrzne dochodzenie, które ujawniło, że pracownica, która pracowała tam od trzech miesięcy, łapczywie podbierała pieniądze z kasy. Kasjerkę wcześniej wyposażono w specjalną kartę, która umożliwiała jej anulowanie paragonów klientów.
24-latka cofała zakupy dokonane przez klientów po wyjściu ze sklepu, zatrzymując pieniądze dla siebie. Jednak jej chciwość ostatecznie doprowadziła ją do upadku. W ciągu tygodnia dokonała 34 zwrotów , z czego połowa w ciągu jednego dnia. To zachowanie nie pozostało niezauważone.
Policja zatrzymała nieuczciwego kasjera, który w ciągu tygodnia anulował 34 zakupy.
Po otrzymaniu zgłoszenia, funkcjonariusze z Komisariatu Policji nr 1 w Wałbrzychu udali się do sklepu. 24-letni kasjer został zatrzymany i oskarżony o oszustwo.
Władze potwierdziły również, że w ciągu jednego tygodnia przetworzyła 34 fałszywe zwroty , zarabiając ostatecznie 3000 zł. Za to przestępstwo była kasjerka może trafić do więzienia na okres do ośmiu lat.
„Działania naszych funkcjonariuszy podkreślają, jak ważna jest szybka reakcja i skuteczna współpraca z lokalnymi instytucjami ” – podsumowuje zastępca komendanta Agnieszka Głowacka-Kijek z Zespołu Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu.
Odtwarzacz wideo wymaga obsługi JavaScript w przeglądarce. Polsat News